Sony Cyber-shot RX100 III - Budowa i ergonomia

Sony Cyber-shot RX100 III to kieszonkowy kompakt o dużej, 1-calowej matrycy o rozdzielczości 20 megapikseli i jasnym obiektywie o zakresie 24-70 milimetrów. Aparat ma wbudowaną łączność Wi-Fi, zaawansowane opcje filmowe, ale na tle wcześniejszych wersji wyróżnia się wbudowanym wizjerem elektronicznym, który chowa się w głębi obudowy. Zapraszamy do lektury testu tego ciekawego kompaktu.

Autor: Michal Grzegorczyk

1 Sierpień 2014
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

Pierwsze wrażenie

Sony Cyber-shot RX100 III na pierwszy rzut oka nie różni się znacząco od swoich dwóch poprzedników. Jest jeszcze nieco szerszy, ale różnicę widać jedynie przy bezpośrednim porównaniu. Nadal można jednak go jednak nazywać kompaktem kieszonkowym. Aparat jest na tyle niewielki, że producent sugeruje używanie niewielkiej smyczki zamiast paska na szyję - tak jest rzeczywiście wygodniej.

Zobacz wszystkie zdjęcia (5)

Jak przystało na sprzęt z najwyższej półki w swojej klasie nie można narzekać na użyte materiały i jakość wykonania. Wszystkie elementy ściśle do siebie przylegają, a tarcze działają z odpowiednim skokiem. Niektórzy mogą narzekać na dość śliską obudowę i gładką przednią ściankę, która nie daje żadnego punktu zaczepienia. Ciężar aparatu opiera się na środkowej części dłoni, która ma kontakt z dolną ścianką i niewielkiej wypustce pod kciuk. Niewielkie rozmiary aparatu sprawiają, że mimo wszystko można go trzymać dość wygodnie.

Funkcje przycisków

Liczba i rozmieszczenie przycisków na aparacie Sony Cyber-shot RX100 III nie uległy znaczącym zmianom. Na górnej ściance znalazł się włącznik, spust migawki z otaczającą go dźwignią zoomu oraz tarczę trybów. W pobliżu wbudowanej lampy błyskowej pojawił się suwak zwalniający jej blokadę.

Na tylnej ściance dominuje ekran LCD, który zajmuje ponad trzy-czwarte jej powierzchni. Jedyne miejsce na przyciski znajduje się po prawej stronie. Od góry widzimy tam włącznik filmowania umieszczony tuż obok wypustki na kciuk. Niżej można znaleźć przycisk "MENU" i przycisk Fn, który uruchamia menu podręczne, Pod nimi znajdziemy nawigator z obrotową tarczą oraz na samym dole klawisze trybu odtwarzania i kosza.

Poza tym należy jeszcze wspomnieć o dźwigience zwalniającej wizjer elektroniczny umieszczonej na lewej ściance, a także pierścieniu wokół obiektywu. Pierścień obsługuje zdefiniowaną w menu funkcję - standardowo jest to przysłona w trybie A, czas w trybie S, ogniskowa w trybie Auto.

Monitor i wizjer

3-calowy monitor LCD o rozdzielczości 1 228 800 punktów zastosowany w modelu RX100 III nie jest nowy. Nowością jest natomiast zakres jego ruchów - 45 stopni w dół i pełne 180 stopni w górę. Dzięki temu możliwe jest wykonywanie autoportretów z ręki - dodatkowo po odchyleniu ekranu włącza się 3-sekundowy samowyzwalacz. Podobnie jak w przypadku modelu RX100 II ekran możemy pochwalić za szczegółowość, odwzorowanie kolorów i dobre kąty widzenia.

Zobacz wszystkie zdjęcia (2)

Absolutną nowością jest natomiast wizjer elektroniczny. Choć wydawało się to niemożliwe, w niewielkiej obudowie typowej dla serii RX100 udało się zmieścić OLED-owy "Tru-Finder" o rozdzielczości 1,44 milionów punktów. Praktycznie całą lewą część tylnej ścianki wypełnia ekran LCD, dlatego Sony zdecydowało się na sprytny wizjer chowany we wnętrzu obudowy. Wysuwa się go podobnie jak lampę błyskową. Zwolnienie blokady powoduje uniesienie wizjera (i jednoczesne włączenie aparatu, jeśli wcześniej był wyłączony). Następnie fotograf musi jeszcze ręcznie odsunąć układ optyczny wizjera od matrycy. Nie jest to szczyt wygody, ale naprawdę trudno narzekać widząc, jak mało miejsca mieli projektanci. Sam wizjer robi dobre wrażenie. Rozdzielczość nie jest rekordowa, ale wystarcza do bardzo komfortowego kadrowania i oceny ostrości. Znacznie ważniejsza jest zwiększona dynamika obrazu w wizjerze. W RX100 III znalazła się nowa, wydajniejsza wersja procesora Bionz. Dzięki temu aparat jest w stanie wyświetlać obraz "na żywo" z działającą funkcją DRO (która zwiększa dynamikę).

Lampa błyskowa

Sony Cyber-shot RX100 III ma wbudowaną lampę błyskową, którą należy uruchomić manualnie przez przesunięcie suwaka w górnej części obudowy. Flesz wysuwa się na taką wysokość, która gwarantuje brak cienia bez względu na użytą ogniskową. Co ciekawe, lampę można przytrzymać palcem tak, by jej palnik skierować w górę. W ten sposób można odbić błysk od sufitu i uzyskać bardziej rozproszone światło. W trybie automatycznym nie zaobserwowaliśmy problemów z prześwietlaniem pierwszego planu. Użytkownik ma do dyspozycji korektę siły błysku w zakresie +/- 2 EV ze skokiem co 1/3 EV.

1/30 s, f/3.2, ISO 200, ogniskowa: 41 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

Zasilanie i pamięć

Jak to w kompaktach bywa, gniazdo baterii i karty pamięci znalazło się za jedną klapką na dolnej ściance aparatu. Bateria jest zablokowana ząbkiem, po odblokowaniu go wysuwa się tak, że można ją wygodnie wyjąć. Aparat korzysta z akumulatora NP-BX1 o pojemności 1240 mAh. Producent nie dostarcza ładowarki, akumulator trzeba ładować przez aparat. Na pełne naładowanie trzeba zaczekać około 2,5 godziny. Jedno ładowanie wystarcza na wykonanie ponad 300 zdjęć.

Tuż obok znajduje się gniazdo kart pamięci. RX100 III wykorzystuje nośniki w standardzie SD/SDHC/SDXC.

Wi-Fi

Sony Cyber-shot RX100 III został wyposażony w łączność Wi-Fi oraz technologię NFC, która umożliwia natychmiastowe sparowanie go z kompatybilnym smartfonem, tabletem czy telewizorem. Bezprzewodowa sieć Wi-Fi generowana przez aparat służy do transferu zdjęć lub podglądu obrazu Live View i zdalnego wyzwalania migawki. Na smartfonie/tablecie musi być w tym celu zainstalowana aplikacja Sony PlayMemories Mobile. Zmienił się nieco proces podłączania aparatu do smartfona w celu zdalnej kontroli. Teraz służy do tego aplikacja w aparacie nazywająca się "Wbudowany inteligentny pilot". Proces połączenia przebiega sprawnie, podgląd Live View jest płynny, a jedyne do czego można by się przyczepić to skromny wybór parametrów, które można kontrolować z poziomu aplikacji - jedynie korektę ekspozycji, zoom i samowyzwalacz. RX100 III to także pierwszy kompakt z tej serii, do którego można wgrywać dodatkowe aplikacje w ramach serwisu PlayMemories Camera Apps, który od jakiegoś czasu jest już dostępny w Polsce. To rozwiązanie, które umożliwia rozszerzenie funkcjonalności aparatu nawet wiele miesięcy po zakupie.

Zobacz wszystkie zdjęcia (3)

Ergonomia

Po kilkunastu dniach fotografowania aparatem RX100 III ergonomię można ocenić pozytywnie. Obudowa jest gładka i nie ma żadnego gripu. Można by to zapisać po stronie minusów, ale mamy przecież do czynienia z kieszonkowym kompaktem. Mimo braku gripu aparat trzyma się nieźle - oparcie dolnej ścianki na podstawie kciuka i niewielka wypustka w górnej części obudowy pod kciuk wystarczają. RX100 III można fotografować jedną ręką, ale wygodniej się go obsługuje dwiema dłońmi, w szczególności gdy chcemy skorzystać z wygodnego pierścienia wokół obiektywu.

Nie mamy żadnych zastrzeżeń do "guzikologii". Przycisków na obudowie nie ma dużo, ale te, które są pozwalają sprawnie obsługiwać aparat. Nie wszystkim pasuje menu podręczne stosowane przez Sony (uruchamiane przyciskiem Fn), ale po przyzwyczajeniu się do niego stwierdzamy, że spełnia swoje zadanie. Tym bardziej, że w menu aparatu można samodzielnie ustalić zawartość menu podręcznego.

Podsumowanie

Sony Cyber-shot RX100 III zbiera w tym dziale sporo pochwał. Już wcześniejsze wersje chwaliliśmy za dobrą jakość wykonania i dobrą ergonomię. Jak przystało na aparat z wysokiej półki, RX100 III oferuje ponadprzeciętną funkcjonalność. Ma Wi-Fi z NFC, odchylany ekran, a teraz także wbudowany wizjer LCD.

+ dobra jakość wykonania

+ wbudowany wizjer elektroniczny

+ wbudowana lampa błyskowa

+ menu podręczne

+ łączność Wi-Fi

- brak ładowarki w zestawie

Spis treści
Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
41
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (11)