Skaner Durst Sigma - krótki test

Dzięki uprzejmości firmy ProfiLab mieliśmy możliwość przetestowania profesjonalnego skanera do filmów Sigma firmy Durst. Skaner ten to szczególnie ciekawa propozycja dla fotografów chcących przenieść swoje archiwa filmów średniego formatu na nośniki cyfrowe.

Autor: Michał Sułkiewicz

8 Październik 2002
Artykuł na: 9-16 minut

Korekta obrazu

Dostarczone ze skanerem oprogramowanie umożliwia standardowe zmiany parametrów uzyskanych plików graficznych. Mamy do dyspozycji:

  • korekcję kolorów oraz ich nasycenia
  • korektę kontrastu zdjęcia (na krzywych)
  • korektę wyostrzenia
  • zmianę formatu zdjęcia i kadrowanie
  • obracanie i lustrzane odbicie
  • zmianę rozdzielczości i rozmiaru pliku
  • zmianę kompresji pliku

Za pomocą dostarczonego oprogramowania można również drukować. Producent twierdzi, że skaner może współpracować także z cyfrowym minilabem.

Jednak największą ciekawostką jest wykorzystanie systemu cyfrowego usuwania uszkodzeń Digital ICE znany także ze skanerów firmy Nikon. Technologia ta stworzona prze firmę o skromnej nazwie Applied Science Fiction (Stosowana Fantastyka Naukowa) pozwala na automatyczne wyeliminowanie z obrazu uszkodzeń takich, jak zarysowania czy przyklejone drobinki kurzu. Po właściwym zeskanowaniu obrazu, klisza jest skanowana raz jeszcze w promieniach podczerwonych. Wszystkie wykryte uszkodzenia są automatycznie usuwane z gotowego obrazu. Nieszkodzone partie zdjęcia pozostają nietknięte, co zapewnia doskonałą wierność oryginałowi. Poniżej przykład uszkodzonego negatywu zeskanowanego z wykorzystaniem systemu ICE (lewe zdjęcie) i z wyłączonym ICE (prawe zdjęcie).

porównanie działania systemu Digital ICE
całe zdjęcie z zaznaczonym powiększonym fragmentem

Jak widać na przykładzie system Digital ICE radzi sobie doskonale z nawet dużymi uszkodzeniami. Jednak, co potwierdziło się także w przypadku skanerów Nikona, nie potrafi usuwać długich rys idących wzdłuż kadru. Tego typu uszkodzenia powstają często w minilabach albo na skutek zanieczyszczenia wnętrza aparatu. Niestety tu jak na razie trzeba radzić sobie samemu.

Na koniec zostawiliśmy jedno ciekawe porównanie dwóch usług oferowanych przez laboratorium ProfiLab. Poniżej można porównać zdjęcie zeskanowane za pomocą usługi LaserFoto (górne) oraz za pomocą Sigmy (dolne). Zdjęcia zostały oczywiście sprowadzone do wspólnych rozmiarów i rozdzielczości.

LaserFoto
Durst Sigma

Porównując zdjęcia należy pamiętać, że LaserFoto, to usługa czysto archiwizacyjna i przeznaczona raczej do zastosowań amatorskich i półprofesjonalnych. Natomiast Sigma, to profesjonalny skaner nastawiony na uzyskiwanie zdjęć cyfrowych najwyższej jakości.

Podsumowując, skaner Durst Sigma to doskonałe rozwiązanie dla osób dysponujących dużą ilością tradycyjnych materiałów fotograficznych, które chcieliby przenieść na postać cyfrową. Szczególnie, że firma ProfiLab zapowiada, że cena tej usługi będzie bardzo konkurencyjna. O szczegółach poinformujemy wkrótce.

Dziękujemy firmie ProfiLab i pracownikom laboratorium przy ul. Wolskiej za umożliwienie przeprowadzenia testu.

Następna

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Akcesoria
Leofoto Ranger LSR-324C + LH-40 - test statywu dla każdego
Leofoto Ranger LSR-324C + LH-40 - test statywu dla każdego
To pełnowymiarowy ale nadal kompaktowy i stosunkowo lekki karbonowy statyw o uniwersalnym zastosowaniu. Być może najlepszy w swojej klasie, choć mamy pewne zastrzeżenia. Oto nasze wnioski po...
38
Wygodnie z aparatem podczas górskich wędrówek? Test uchwytu Peak Design Capture V3
Wygodnie z aparatem podczas górskich wędrówek? Test uchwytu Peak Design Capture V3
W góry jeżdżę kilka razy w roku, ale przyznam się, że aparat nie zawsze mi towarzyszy. Mój plecak, mimo posiadania komory na aparat, nie zachęca mnie do sięgania po sprzęt w trakcie wędrówki....
44
Wandrd Rogue Sling 6L - test torby fotograficznej
Wandrd Rogue Sling 6L - test torby fotograficznej
Wandrd Sling to rozbudowana i wytrzymała „nerka” przystosowana do przenoszenia również cięższego zestawu fotograficznego lub filmowego. Sprawdzamy jak taki koncept radzi sobie w praktyce.
39