Skaner Durst Sigma - krótki test

Wstęp

Skaner Durst Sigma, to propozycja dla dużych laboratoriów fotograficznych chcących rozszerzyć swoje usługi o wysokiej jakości archiwizację filmów praktycznie każdego formatu. Ze względu na cenę, osiągi skanera i kwalifikacje wymagane do obsługi, nie jest to urządzenie do użytku własnego. Jest to natomiast doskonałe urządzenie będące częścią systemu usług cyfrowo-chemicznego laboratorium.

Fujifilm GFX100RF - Raty 20x0%

22 999 zł

PANASONIC LUMIX S1R II + Fotoforma Care - raty 20 x 0%

15 499 zł

SONY FE 400-800 MM F/6.3-8 G OSS - raty 20 x 0%

13 299 zł

Canon PowerShot V1 Premium Vlogger Kit - Raty 20x0%

4 549 zł

Canon EOS R50 V body - Raty 20x0%

3 329 zł

Do tej pory nie było na naszym rynku odpowiedniego systemu pozwalającego na seryjne skanowanie filmów średniego formatu. Dostępne systemy (np. usługa LaserFoto dostępna w laboratoriach ProfiLab oparta na minilabie Fujifilm Frontier) skanowały tylko filmy 35mm i APS, w dodatku w niewielkich rozdzielczościach. Fotograf pracujący zawodowo na filmach średniego formatu przed zwróceniem negatywów zleceniodawcy nie miał praktycznie możliwości wykonania wysokiej jakości kopii cyfrowej negatywu lub slajdów. Pozostawało jedynie zeskanowanie wybranych, pojedynczych klatek. Było to wolne i dosyć kosztowne. Sigma jest odpowiedzią na tego typu potrzeby. Pozwala szybko, seryjnie skanować filmy z rolek lub pasków, a także oprawione slajdy.

Maksymalna wielkość pliku to 332 MB, co w przypadku zdjęć w formacie 6 x 7 cm daje rozdzielczość 2500 dpi, wystarczającą do wykonywania nawet dużych formatów odbitek.

Urządzenie, które mieliśmy okazję przetestować zakupione zostało przez firmę ProfiLab. Wkrótce usługi wykorzystujące możliwości skanera zostaną udostępnione klientom, o czym poinformujemy. Tymczasem jednak cały system jest w fazie rozruchowej.

skaner Durst Sigma