Branża
Rankin zamyka swoją agencję - powodem AI i zmieniający się rynek
74%
Zaawansowany układ optyczny, stabilizacja obrazu, uszczelniany korpus oraz innowacyjny ekran OLED umieszczony na tubusie - to tylko kilka rozwiązań zastosowanych w nowym obiektywie Zeiss Batis 85 mm f/1.8. Sprawdźcie, jak nowa propozycja niemieckiego producenta poradziła sobie w naszym teście.
Zeiss Batis 85 mm f/1.8 został wyposażony w system wewnętrznego ogniskowania. Polega on na przesuwaniu mniejszych soczewek środkowych i tylnych bez przesuwania większych soczewek umieszczonych z przodu. Ponadto, system ostrzenia został zaprojektowany tak, by zapewnić solidny i płynnie działający mechanizm autofokusa. O ile jego precyzja jest prawidłowa (nie ma błędnego potwierdzenia), o tyle szybkość AF pozostawia wiele do życzenia. Przeostrzanie przez cały zakres odległości (od 80 cm do nieskończoności) zajmuje sporo, bo około 0,6-0,8 sekundy. Jest to wynik przeciętny. Przez to Batisa nie można zaliczyć do do najszybszych w kategorii obiektywów z automatycznym ustawianiem ostrości. Z kolei w słabszych warunkach oświetleniowych występuje typowe poszukiwanie ostrości. Po chwili obiektyw poprawnie ją ustawia, jednak zajmuje mu to nieco więcej czasu.