Sony A7R II - Budowa, ergonomia i użytkowanie

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
8
Cena / Jakość:
7
Wydajność:
8
Funkcjonalność:
8
Budowa:
8
Marka:
Sony
Nasza ocena:

89%

42,4-milionowa matryca, 5-osiowa stabilizacja, zapis w 4K oraz autofokus z detekcją fazy zamknięte w kompaktowym i uszczelnionym body czynią flagowca Sony A7R II jedną z gorętszych propozycji na rynku. Jednak czy nowe funkcje wystarczą aby zastąpić poprzednika oraz konkurować z topowymi aparatami innych producentów? Sprawdźcie jak Sony A7R II poradził sobie w naszym teście!

Autor: Michał Chrzanowski

7 Sierpień 2015
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści

 


Wykonanie
Sony A7R II to droższa i bardziej zaawansowana wersja pełnoklatkowego bezlusterkowca A7 II. Z zewnątrz, poza niewielką literą R oraz małym emblematem umieszczonym po lewej stronie wizjera, aparaty praktycznie nie różnią się od siebie. Wizualnie to bracia bliźniacy. Ze względu na to w tej części testu w dużej mierze odwołamy się do opisu ergonomii starszego brata, ale także sprawdzimy jakość wykonania modelu A7R II oraz opiszemy nowe rozwiązania konstrukcyjne.

Zobacz wszystkie zdjęcia (2)

Nowy model to wciąż stosunkowo mała i bardzo zgrabna konstrukcja, a jej profesjonalny wygląd może przykuć uwagę wielu entuzjastów fotografii. Pomimo niewielkich rozmiarów obudowy, producentowi udało się zmieścić wszystkie te przyciski, które są niezbędne do intuicyjnego i szybkiego fotografowania. Dzięki temu bez konieczności wchodzenia w opcje menu będziemy w stanie zmienić podstawowe ustawienia aparatu. Dlatego też ogólną ergonomię należy ocenić wysoko. Jak już wspomnieliśmy wcześniej, konstruktorzy wyposażyli nowy model w większy, anatomicznie wyprofilowany grip. Takie rozwiązanie okazało się strzałem w dziesiątkę. Porównując z modelami pierwszej generacji, nowy A7R II dużo pewniej leży w dłoniach, a palce naturalnie układają się na przyciskach. Co więcej, nawet po zamocowaniu długiego obiektywu cała konstrukcja jest świetnie wyważona.
Zobacz wszystkie zdjęcia (3)

Mocowanie obiektywu, góra oraz przód aparatu, a także rama wewnętrzna korpusu A7R II zostały wykonane ze stopu magnezu. Ponadto, aparat posiada uszczelnienia, które chronią wrażliwe układy od kurzu i wilgoci. Podobnie jak w poprzednim modelu, chwytne elementy zostały wyłożone gumą imitującą skórę. Jednak zmianie uległa jej faktura, która teraz jest bardziej matowa i chropowata. Ponadto, wykorzystane materiały są o wiele milsze w dotyku i nie brudzą się tak łatwo jak w przypadku pierwszych "siódemek". Generalnie aparat został wykonany profesjonalnie i starannie.
Zobacz wszystkie zdjęcia (3)

Do elementów sterujących oraz klapek również nie można mieć zastrzeżeń. Wszystkie elementy są bardzo dobrze dopasowane - przyciski są precyzyjne a pokrętła stawiają odpowiedni opór - blokada trybu pracy wydaje nam się zupełnie zbędna. Niezbyt wygodne są za to pokrętła sterowania, zwłaszcza tylne, które zostało umieszczone zbyt głęboko, przez co korzystanie z niego nie jest przesadnie komfortowe.Narzekać będą zwłaszcza osoby obdarzone większymi dłońmi.
Zobacz wszystkie zdjęcia (3)

Na szczególną pochwałę - podobnie zresztą jak w modelu A7 II - zasługuje 3-calowy ruchomy ekran LCD. W porównaniu do pierwszej generacji “siódemek“ rozdzielczość ekranu znacząco wzrosła i wynosi 1228 800 punktów (w modelu A7R rozdzielczość wynosiła 921 600 punktów). Ekran oferuje wyraźny i jasny obraz, który wiernie odwzorowuje barwy. Otrzymujemy także możliwość pięciostopniowej korekty jasności wyświetlacza. Podczas przeprowadzonego testu nie zanotowaliśmy żadnych problemów z podglądem zdjęć lub odczytem informacji.

Kolejną rzeczą wartą odnotowania jest usprawnienie odchylanego wyświetlacza. W nowym modelu Sony A7R II będziemy w stanie odchylić ekran o około 107 stopni w górę i 41 stopni w dół (poprzedni model miał wyświetlacz odchylany o 90 stopni w górę i 45 stopni w dół). Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy możliwość ciągłego podglądu obrazu, nawet z dosyć nietypowych perspektyw i kątów.
Zobacz wszystkie zdjęcia (4)

Jednak ruchomy ekran A7R II może nie być pozbawiony wad. Co prawda dziennikarze nie oszczędzają testowego sprzętu, ale problem łuszczącej się powłoki antyrefleksyjnej dość często pojawia się na forach użytkowników aparatów Sony A7 i serii RX. Wygląda na to, że w A7R II zastosowano dokładnie ten sam ekran, więc lepiej obchodzić się z nim delikatnie. Na zdjęciu poniżej widzimy problem łuszczącej się powłoki na wyświetlaczu w modelu A7 II.

Przygotowanie do pracy
Wraz z aparatem otrzymujemy dwa akumulatory NP-FW50 oraz dedykowaną ładowarkę. Już samo dodanie do zestawu drugiego ogniwa podkreśla fakt, że model A7R II został stworzony z myślą o zawodowych fotografach. Ponadto, producent zdaje sobie także sprawę, że duży wyświetlacz, elektroniczny wizjer, filmowanie 4K i stabilizacja obrazu to układy bardzo prądożerne. Akumulator możemy ładować na dwa sposoby - standardowo poprzez ładowarkę lub poprzez kabel USB. Dzięki takiemu rozwiązaniu będziemy w stanie jednocześnie naładować dwa ogniwa. Pamiętać jednak trzeba, że w momencie ładowania baterii poprzez USB Sony A7R II pozostaje wyłączony. Akumulator NP-FW50 ma pojemność 1080mAh. Jest to więc to samo ogniwo, które zostało wykorzystane w poprzednim modelu. Zdaniem producenta taka pojemność wystarczy do zrobienia około 340 zdjęć. W praktyce przy normalnym użytkowaniu i włączonym wyświetlaczu LCD udało nam się wykonać około 300 ujęć. Na tle zaawansowanych lustrzanek nie wypada więc zbyt imponująco.
Zobacz wszystkie zdjęcia (2)

Mocowania i złącza, w które został wyposażony Sony A7R II, są już niejako standardem na rynku zaawansowanych bezlusterkowców. Na górnej ściance aparatu znajdziemy stopkę Multi Interface, do której użytkownicy będą mogli zamocować zewnętrzne lampy błyskowe lub wyzwalacze radiowe. Warto nadmienić, że model A7R II, podobnie jak jego poprzednik, nie posiada wbudowanej lampy błyskowej. Dlatego też osoby, które będą chciały doświetlić fotografowaną scenę będą musiały skorzystać z zewnętrznego źródła światła. Po lewej stronie aparatu znajdują się dwie klapki. Pierwsza z nich skrywa gniazdo mikrofonowe mini jack oraz gniazdo słuchawkowe mini jack. Pod drugą klapką znajdziemy wyjście HDMI oraz złącze micro USB 2.0 - szkoda, że nie USB 3.0, które jest znacznie szybszym złączem. Na spodzie aparatu znajduje się slot baterii oraz mocowanie statywu, które jest umieszczone centralnie w stosunku do osi optycznej. Po prawej stronie korpusu umieszczono slot na jedną kartę pamięci. Jest to bardzo funkcjonalne rozwiązanie, ponieważ mamy łatwy dostęp do nośnika pamięci, nawet gdy aparat jest zamocowany na statywie. Sony A7R II obsługuje karty Memory Stick PRO Duo, PRO-HG Duo, XC-HG Duo oraz karty pamięci SD, SDHC, SDXC.

Zdjęcia w trybie pełnoklatkowym są zapisywane w formacie RAW i JPEG o maksymalnej rozdzielczości 7952 x 5304 pikseli. W trybie APS-C maksymalna rozdzielczość zdjęcia wyniesie 5168 x 3448 (format RAW i JPEG). Aparat pozwala na robienie zdjęć w trzech rozmiarach: L (42-megapikseli), M (18-megapikseli) oraz S (11-megapikseli). A7R II również oferuje pięć ustawień jakości do wyboru (RAW, RAW+JPEG, X.FINE, FINE i STANDARD).
Zobacz wszystkie zdjęcia (2)

Duże ułatwienie podczas fotografowania stanowią klawisze C1, C2, C3, C4. Są one rozmieszczone w intuicyjnych miejscach, co daje komfort użytkowania. Przypisane ustawienia takie jak balans bieli czy tryby ostrości są naszym zdaniem optymalne. Istnieje jednak możliwość ustawienia innych opcji, które będą bardziej odpowiadać indywidualnym preferencjom. Zmiany dokonać można jedynie z pozycji menu (ikona koło zębate, siódma zakładka). Brzmi to skomplikowanie i faktycznie tak jest. Aby przypisać nową funkcję będziemy zmuszeniu zagłębić się w menu i wertować jego poszczególne zakładki. Nie jest to rzecz przyjemna, dlatego też lepiej dokładnie zastanowić się, którą opcję chcemy przypisać danemu przyciskowi. Szkoda, że konstruktorzy nie dali możliwości wyboru ustawień poprzez dłuższe przytrzymanie danego klawisza. Takie rozwiązanie zastosowano w aparatach innych firm i jest ono znacznie szybsze i bardziej funkcjonalne.
Zobacz wszystkie zdjęcia (2)

Powyższe cztery przyciski nie są jedynymi, które możemy przeprogramować uwzględniając swoje potrzeby. Producent oferuje również zmianę ustawień już zdefiniowanych przycisków znajdujących się na tylnej ściance aparatu. Ponadto, możemy przypisać odrębne funkcje kołowemu wybierakowi. Niestety podobnie jak w przypadku klawiszy C1, C2, C3, C4, zmian ustawień możemy dokonać jedynie z poziomu menu aparatu.

Producent, tak jak miało to miejsce w poprzednim modelu, na obudowie zamieścił przycisk szybkiego menu (Fn). Dzięki temu w łatwy sposób użytkownicy Sony A7R II będą mogli zmienić podstawowe ustawienia aparatu takie jak tryb pracy czy obszar ostrości. Poprzez wciśnięcie klawisza będzie można także wybrać jeden z dziewiętnastu filtrów dostępnych w zakładce strefa twórcza. Przycisk Fn jest w pełni konfigurowalny, co daje możliwość ustawienia najczęściej wybieranych opcji w jednym miejscu.

Wiele przycisków funkcyjnych oraz możliwość ich dowolnej konfiguracji sprawiają, że praca z Sony A7R II jest czystą przyjemnością. Każdy użytkownik będzie mógł dostosować aparat do własnych wymagań i upodobań. Nam podczas przeprowadzanego testu przypadł do gustu w szczególności klawisz Fn, który poprzez odpowiednie ustawienie bardzo ułatwia fotografowanie.

Mocowanie obiektywu zostało wykonane z wytrzymałego stopu magnezu. Podczas wymiany obiektywu standardowo wystarczy wcisnąć i przytrzymać dedykowany przycisk oraz przekręcić obiektyw. Z kolei założenie odbywa się poprzez sparowanie białych kropek oraz przekręcenie obiektywu do momentu usłyszenia charakterystycznego kliknięcia. Wszystko działa sprawnie i jest bardzo solidnie wykonane.

Praca
Jak już wspominaliśmy wcześniej A7II R powstał na bazie konstrukcji aparatu A7 II. Tak więc mamy do czynienia z bardzo dobrą ergonomią - o wiele lepszą niż w przypadku pierwszej serii aparatów A7. Body ma większy i lepiej wyprofilowany grip, na którym znalazł się spust migawki. Posiada on usprawniony mechanizm, dzięki czemu spust stawia znacznie większy opór podczas wciskania. W modelu A7R spust był bardzo miękki, przez co nie można było go nazwać komfortowym. W A7R II jest bardziej precyzyjny, dlatego też taką zmianę uznajemy za plus. Poza tym spust migawki standardowo okala włącznik ON/OFF. Przełącznik stawia odpowiedni opór i nie zanotowaliśmy żadnych problemów z włączaniem i wyłączaniem A7R II. Podsumowując, zmiana położenia spustu migawki oraz zwiększenie gripa były strzałem w dziesiątkę. Aparat nie tylko lepiej leży w dłoni, lecz także spust migawk, wysunięty do przodu, znalazł się w bardziej intuicyjnym miejscu, co ma ogromny wpływ na jakość użytkowania.

Na górnej ściance Sony A7R II znalazło się pokrętło PASM, które zostało wyposażone w blokadę. Niestety minie wiele czasu aż się do niego przyzwyczaimy. By zmienić tryb pracy, będziemy zmuszeni wcisnąć i przytrzymać przycisk znajdujący się na pokrętle PASM i dopiero wtedy będziemy w stanie je przekręcić. Nie mamy pojęcia dlaczego producent zdecydował się na blokadę - model A7 II jej nie posiadał, a mimo to nie zanotowaliśmy przypadkowego przestawienia pokrętła PASM (działało z dość wyraźnym oporem).

Na górnej ściance aparatu znalazło się także miejsce na pokrętło odpowiadające za korektę ekspozycji. Z kolei nad spustem migawki umieszczono również dwa przyciski funkcyjne C1, C2, do których fabrycznie przypisane są funkcję balansu bieli oraz ustawienia ostrości.

Przycisk menu nie zmienił swojego położenia i dalej znajduje się po lewej stronie wizjera. Jest to tym samym jedyny przycisk, który znalazł się po tej stronie aparatu. Dzięki takiemu rozwiązaniu w łatwy i szybki sposób będziemy w stanie go odnaleźć. Reszta przycisków oraz pokręteł została rozmieszczona po prawej stronie korpusu, co jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ mamy możliwość wyboru poszczególnych opcji jednym palcem, bez konieczności odrywania oka od wizjera.

Większość z podstawowych funkcji przypisana jest do zdefiniowanych przycisków. Dzięki temu mamy pełną kontrolę nad aparatem. Podczas fotografowania nie musimy zagłębiać się w poszczególne karty menu, aby zmienić dane ustawienie. Na korpusie znalazły się przyciski odpowiadające za balans bieli, ustawienia ISO, tryb pracy czy korektę ekspozycji. Każdy z tych klawiszy możemy dopasować do własnych potrzeb i preferencji, jednak producent tak dobrze zaprogramował dane przyciski, że zmiany mogą nie być konieczne.

Do menu aparatu wchodzimy poprzez kliknięcie dedykowanego klawisza. Nie zdziwi ono dotychczasowych użytkowników aparatów Sony. Menu zostało podzielone na sześć kart, w których znajdują się zakładki poszczególnych opcji. Dla nowego użytkownika na pierwszy rzut oka menu może wydać się skomplikowane, ale w trakcie dalszego użytkowania szybko można się do niego przyzwyczaić. Menu zostało podzielone w logiczny sposób. Każda z kart odpowiada za inny rodzaj funkcji, co może być bardzo pomocne w użytkowaniu. Wchodząc w menu szybko wybierzemy interesującą nas zakładkę.

To co było bolączką pierwszej wersji A7R zostało zniwelowane wraz z pojawieniem się nowego modelu. Mowa oczywiście o bardzo głośnej migawce. W A7R II ma nie tylko zdecydowanie cichszy i milszy dźwięk, lecz także można go w pełni wyeliminować - wybranie funkcji cichego fotografowania aktywuje elektroniczną migawkę, dzięki temu podczas tworzenia zdjęcia aparat nie będzie wydobywał z siebie żadnych dźwięków.

Podczas fotografowania dużym atutem Sony A7R II okazał się 3-calowy ekran, który możemy odchylić o około 107 stopni w górę i 41 stopni w dół. Jesteśmy więc w stanie uchwycić nietypowe kadry przy minimalnym wysiłku, bez konieczności wychylania się lub przybierania niewygodnych pozycji podczas robienia zdjęć. Taki typ ekranu może również pozytywnie wpłynąć na naszą kreatywność.
Zobacz wszystkie zdjęcia (4)

Osoby, które chcą fotografować w bardziej klasyczny sposób, będą mogły skorzystać z dużego, wyraźnego i udoskonalonego wizjera elektronicznego XGA OLED Tru-Finder. Zastosowano w nim dwustronną soczewkę asferyczną oraz specjalne powłoki ZEISS T*, które zapewniają bardzo dobrą jakość obrazu. Ponadto, wizjer posiada 2 359 296 punktów oraz około 100% pokrycie wyświetlanego obrazu, który jest szybko odświeżany, dzięki czemu nie ma mowy o jakimkolwiek spowolnieniu wyświetlanej sceny. Dodatkowo wizjer został wyposażony w czujnik oka oraz regulację dioptrażu. Prezentowane są w nim te same wskaźniki, co na wyświetlaczu LCD, czyli informacje odnośnie czasu ekspozycji, przysłony, czułości, trybu fotografowania, ustawień autofokusa, stanu baterii czy zapełnienia karty. Dzięki temu rozwiązaniu możemy efektywnie korzystać z aparatu za pomocą samego wizjera, co pozwoli nam ograniczyć zużycie baterii.
Zobacz wszystkie zdjęcia (2)

Przeglądanie zdjęć za pomocą Sony A7R II jest bardzo intuicyjne. Wystarczy wcisnąć dedykowany przycisk Play, który znajduje się na dole aparatu. Obok umieszczony jest klawisz do usuwania fotografii. Zdjęcia przegląda się za pomocą przedniego, tylnego oraz kołowego wybieraka. Wszystko działa bardzo sprawnie, a podczas przeprowadzonego testu nie zanotowaliśmy żadnych spowolnień przy przeglądaniu zdjęć.

Funkcje dodatkowe
Sony A7R II posiada NFC (Near Field Communication), dzięki któremu mamy możliwość przesyłania zdjęć z aparatu na urządzenia mobilne. Ponadto, aparat posiada wbudowaną łączność Wi-Fi, która jest już niejako standardem w aparatach tej klasy. Dzięki łączności Wi-Fi możemy na przykład przesłać zdjęcia na różnego rodzaju portale społecznościowe. Fotografie wyświetlane są chronologicznie (z podziałem na daty). Dodatkowo, możemy wybrać rozmiar zdjęcia, które chcemy zapisać. Takie rozwiązania są bardzo funkcjonalne, ponieważ w szybki i łatwy sposób będziemy w stanie odnaleźć interesujące nas obrazy oraz zapisać ich odpowiednią wielkość. Co więcej, aparat został również wyposażony w system PlayMemories Camera Apps, który pozwala wzbogacić zestaw funkcji aparatu o dodatkowe możliwości. System działa na podobnej zasadzie jak popularne sklepy z aplikacjami typu App Store czy Google Play. Aby móc w pełni korzystać z PlayMemories Camera Apps, wystarczy założyć konto w systemie Sony Entertainment Network. W tym celu nie musimy nawet używać komputera, ponieważ rejestracji możemy dokonać z poziomu aparatu. Po zarejestrowaniu konta, w menu aplikacji wybieramy ikonkę PlayMemories, która przenosi nas wprost do sklepu z aplikacjami. Niektóre z nich dostępne są za darmo, za inne przyjdzie nam niestety zapłacić (nawet 40 zł).
Zobacz wszystkie zdjęcia (4)

Podsumowanie tej części:

+ mała i zgrabna konstrukcja
+ profesjonalny wygląd
+ poprawiona ergonomia względem pierwszej generacji A7R
+ większy i lepiej wyprofilowany grip
+ spust migawki przeniesiony w bardziej intuicyjne miejsce
+ magnezowy korpus i uszczelnienia
+ solidna konstrukcja i wykonanie
+ ruchomy ekran ułatwiający fotografowanie
+ duży i czytelny wizjer elektroniczny
+ duża liczba konfigurowalnych klawiszy
+ NFC i Wi-Fi
+ PlayMemories Camera Apps

- zbyt małe i głęboko osadzone pokrętło tylnego wybieraka
- blokada pokrętła PASM
- zmiany funkcji konfigurowalnych przycisków możliwa jedynie w menu aparatu
- brak złącza USB 3.0

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
31
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (11)