Wydarzenia
Melchior Wańkowicz. Fotoreporter - wystawa nieznanego dorobku reportera literackiego
iPhone 4S to wielofunkcyjne urządzenie z aparatem fotograficznym z możliwością nagrywania filmów w rozdzielczości HD. Czy ma ono szansę konkurować z prostymi aparatami kompaktowymi? Przekonacie się o tym po lekturze naszego testu. Zobaczycie również jak wypada on w porównaniu ze swoimi poprzednikami: modelami 3G, 3GS i 4.
Zdjęcia wykonane najnowszym iPhonem są na przyzwoitym poziomie. W słoneczne dni aparat radzi sobie z każdym tematem. Zarówno światła jak i cienie są czytelne. Sprzęt nie ma również problemów z reprodukcją kolorów. Wyglądają one naturalnie. Warta zauważenia jest dobra jakość zdjęć w złych warunkach oświetleniowych. Funkcja makro działa sprawnie, chociaż niezbyt szybko.
Najsłabszym ogniwem jest diodowa lampa błyskowa, która nie daje oszałamiających efektów. Trudno jednak wymagać od tak skromnego źródła światła ciekawych efektów. Korzystanie z niej powinniśmy ograniczyć do minimum.
Trochę inaczej wygląda jakość zdjęć w przypadku korzystania z aplikacji modyfikujących zdjęcia, takich jak Hipstamatic czy Instagram. Programy te celowo ograniczają przestrzeń barwną zdjęcia, pozornie "psując" jego jakość. Jednak różnorodność efektów, które możemy uzyskać za pomocą "jednego kliknięcia" jest niezwykle kusząca. Zdjęcia wykonane za pomocą jednej z nich możecie zobaczyć na blogu autora tego tekstu.