Najlepsze książki fotograficzne 2013

Autor: Marcin Grabowiecki

22 Grudzień 2013

Artykuł na: 49-60 minut

Książka fotograficzna zdobywa zasłużenie coraz większe uznanie, stając się jednym z najważniejszych sposobów opowiadania historii za pomocą fotografii. W tym roku po raz pierwszy postanowiliśmy poprosić 12 specjalistów (twórców książek, właścicieli księgarni fotograficznych, kuratorów, grafików, fotografów) o podzielenie się z nami tytułami ich ulubionych książek mijającego roku. Zobaczcie jakie photobooki wybrali: Franek Ammer, Kuba Dąbrowski, Joanna Kinowska, Krzysztof Kowalski, Adam Mazur, Rafał Milach, Ania Nałęcka, Paweł Rubkiewicz, Maga Sokalska, Marta Szymańska, Paweł Szypulski oraz Marcin Grabowiecki.

Kuba Dąbrowski

Rok 2013 był dla mnie rokiem powrotu do Polski. Powrotu po przerwie. W trakcie przeprowadzek dużo się myśli o tym skąd się jest. Moje trzy typy pomagały mi w tym myśleniu.

Antoni Zdrodowski "Fotografie"

Antoni Zdrodowski "Fotografie"

To skromna książka, poza Białymstokiem mało kto ją pewnie widział. W całym kraju ukazuje się teraz sporo tego typu opartych na grantach publikacji "o mieście w starej fotografii". Takie książki to w większości niestety pocztówkarstwo i totalny chłam. Białystok ma to szczęście, że mieszka w nim niestrudzony Grzegorz Dąbrowski. To on kiedyś wykopał Augustisa, a teraz do miejskiej fotograficznej układanki dokłada kolejny element. W kadrach zapomnianego lokalnego reportera Antoniego Zdrodowskiego oglądamy Białystok przełomu lat 50. i 60. Komunistyczny smutek i opresja, wychodzenie na prostą po wojnie, odbudowy, milicjanci i czerwonoarmiści. Zero nostalgii. Rzecz o moim mieście, bolesna i ważna.

Łukasz Modelski "Fotobiografie PRL"

Łukasz Modelski "Fotobiografie PRL"

Historia fotografii ciągle nam się w Polsce pisze. Intensywnie układa się kanon, standardy, punkty odniesienia. Wywiady z tuzami PRL-owskiego fotoreportażu pokrywają kolorami spory obszar tej rysującej się mapy. Modelski pyta starszych panów o rzeczy, o których się myśli, ale na co dzień w branży raczej się nie mówi: współpracę z cenzurą, kreowanie rzeczywistości zgodnie z narzuconymi wymogami, oddzielenie dokumentalnej estetyki od choćby prób mówienia "prawdy". Książka dużo lepsza niż wystawa w Zachęcie.

Filip Springer "Wanna z kolumnadą"

Filip Springer "Wanna z kolumnadą"

Książki Filipa Springera to jest oddzielny gatunek. Nie są to książki fotograficzne z dodanym tekstem, ani książki "słowne" z dodanymi ilustracjami. To książki równo stojące na obu nogach. Nie kojarzę nikogo innego, kto równie dobrze pracowałby w ten sposób. "Wanna z kolumnadą" nie jest najbardziej efektowną publikacją w karierze Springera, ale to jest jedna z książek, które pewnie za ileś lat pokażę synowi i powiem "Józek, zobacz, tak tu kiedyś było".

Kuba Dąbrowski - fotograf, urodził się w Białymstoku. Skończył socjologię na UJ i fotografię w ITF w Opawie w Czechach. Czasami jeździ do Afganistanu, czasami fotografuje makijaże dla Chanel. Wydał książki "Western", "Sweet Little Lies" oraz "113, 604 Stray Dogs". Współpracował między innymi z "Przekrojem", "Vivą", "Machiną", "Exklusivem" i "Die Zeit". Miał kilka wystaw za granicą: w Tokio, Berlinie, Bukareszcie, i w kraju - w Białymstoku, Warszawie, Krakowie.