Pamiętam jak dziś, gdy raptem ok. 3 lata temu wyśmiałem sprzedawcę w jednym z warszawskich labów, który proponował mi 3-pak filmu Kodak Gold 200 za 100 zł. Miesiąc temu przecierałem oczy ze zdumienia, gdy zobaczyłem, że obecnie jedna rolka tego materiału potrafi kosztować nawet 80 zł. Czy to już nie przesada? Najwyraźniej nie, bo jeszcze w tym miesiącu ceny filmów producenta mają zanotować rekordową podwyżkę.
Jak donoszą japońskie źródła, ceny filmów Kodaka mają wzrosnąć na rynku azjatyckim w przedziale od 20 do nawet 40%. Poniżej szybkie zestawienie nowych cen w bezpośrednim przeliczeniu na złotówki.
Nadchodzące podwyżki cen filmów Kodak:
Kodak E100
- Rolka 35 mm (36 exp.).: 182 zł
- Średni format 120 (5-pak): 662 zł
- Wielki format 4x5 (10 arkuszy): 588 zł
Kodak Ektar 100
- Rolka 35 mm (36 exp.): 112 zł
- Średni format 120 (5-pak): 536 zł
- Wielki format 4x5 (10 arkuszy): 580 zł
Kodak Portra 160
- Rolka 35 mm (36 exp., 5-pak): 535 zł
- Średni format 120 (5-pak): 545 zł
- Wielki format 4x5 (10 arkuszy): 550 zł
Kodak Portra 400
- Rolka 35 mm (36 exp., 5-pak): 620 zł
- Średni format 120 (5-pak): 597 zł
- Wielki format 4x5 (10 arkuszy): 720 zł
Kodak Portra 800
- Rolka 35 mm (36 exp.): 135 zł
- Średni format 120 (5-pak): 727 zł
Kodak Ultra Max 800
- Rolka 35 mm (36 exp.): 70 zł
Odetchnęliście z ulgą widząc na tej liście tylko filmy kolorowe? No to zapnijcie pasy, bo podobne podwyżki producent przygotował także dla materiałów czarno-białych. Oto zestawienie nowych cen dla popularnych filmów T-Max i Tri-x.
Kodak T-Max 100
- Rolka 35 mm (24 exp.): 78 zł
- Rolka 35 mm (36 exp.): 94 zł
- Wielki format 4x5 (50 arkuszy): 1638 zł
Kodak Tri-X: 400
- Rolka 35 mm (24 exp.): 78 zł
- Rolka 35 mm (36 exp.): 96 zł
- Średni format 120 (5-pak): 492 zł
Oczywiście proponowane podwyżki jak na razie dotyczą wyłącznie rynku japońskiego, a bezpośredni przelicznik z jenów jest zapewne nieco zawyżony, ale nie powinniśmy się oszukiwać. Historycznie podwyżki w końcu docierają także do nas i z dużym prawdopodobieństwem ich wysokość będzie zbliżona. Czy ponad 100 zł za rolkę Ektara lub Portry i prawie 200 zł za slajd to ceny, które da się wytłumaczyć wzrostem kosztów? Jeszcze niedawno Kodak informował, że popyt na film przerósł jego oczekiwania i praktycznie nie może wyrobić się z produkcją.
Jak tak dalej pójdzie, renesans fotografii analogowej skończy się szybciej, niż się zaczął
Zwykle skalowanie produkcji i zwiększanie podaży wpływa na ceny pozytywnie. W przypadku filmów ceny podnoszono zarówno gdy wydawało się, że analog odchodzi do lamusa, jak i obecnie, w czasie jego renesansu. Wydaje się, że Kodak po prostu podnosi ceny, bo może i kieruje się strategią nakierowaną na jak największy zysk w jak najkrótszym czasie, bez oglądania się na konsekwencje. A te nietrudno sobie wyobrazić.
Już teraz fotografia analogowa jest hobby niezwykle kosztownym, z dużym progiem wejścia dla początkujących. Po proponowanych podwyżkach, nad zasadnością fotografowania na kliszy zaczną się zapewne zastanawiać także i zawodowcy. Oczywiście nadal mamy innych producentów, więc póki co będziemy mogli szukać tańszych alternatyw. Czy jednak pozostałe firmy zachęcone ruchem Kodaka także nie podniosą swoich cen?
Źródło: digicame-info.com