Branża
Canon zmienia sposób w świadczeniu usług gwarancyjnych i serwisowych w Polsce - od teraz aparaty będą naprawiane w Niemczech
Po 25 latach Kodak przywraca jeden ze swoich ulubionych filmów w średnioformatowej wersji 120. Nowy wariant dostał łatkę filmu Professional, ale nadal ma być przystępny cenowo.
Kodak Gold 200 to jeden z najbardziej popularnych filmów na rynku, który zdobył uznanie oferując dobre rezultaty z przystępną (do niedawna) ceną. Być może to właśnie rosnące ceny filmów skłoniły firmę do wypuszczenia go także w formacie 120, w którym ostatni raz dostępny był w okolicach 1997 roku.
Jak twierdzi Kodak Alaris, nowy film ma być przystępnym cenowo amatorskim filmem, oferującym idealne połączenie ciepłych, nasyconych kolorów, drobnego ziarna i wysokiej ostrości”. Fani analogowego średniego formatu powinni być więc zachwyceni.
Co ciekawe, w przypadku wariantu średnioformatowego film Gold 200 debiutuje jako film z serii Kodak Professional, choć nawet sam producent określa go mianem filmu budżetowego. Prawdopodobnie odnosi się to do użytego podłoża (Kodak Estar) i wzmocnionego papieru, które zapewnić mają filmowi wysoką jakość i odporność. Specyfikacja prezentuje się natomiast identycznie, jak w przypadku filmu Kodak Gold 200 w wersji małoobrazkowej.
O tym czego się spodziewać, możemy wstępnie dowiedzieć się z pierwszych recenzji zamieszczonych na Youtubie.
Co chyba najważniejsze, nowy film ma być także stosunkowo tani, o ile w obecnych realiach można używać takiego sformułowania. Ostateczna cena nie jest jeszcze znana, ale wg producenta Kodak Gold 200 w wersji 120 ma być ok. 25% tańszy od filmu Kodak Porta 160. Oznacza to, że na polskim rynku powinniśmy móc nabyć go w cenie ok. 30-40 zł.
Film powinien trafić na sklepowe półki na przestrzeni najbliższych tygodni.
Więcej informacji i pełną specyfikację filmu znajdziecie na stronie imaging.kodakalaris.com.