Wacom Intuos - test tabletu

W naszej redakcji zagościła najnowsza odsłona tabletu z podstawowej serii Pen & Touch. Wacom Intuos dzięki czułemu rysikowi, dużej powierzchni roboczej i funkcjom dotykowym może być bardzo atrakcyjnym narzędziem ułatwiającym fotografom obróbkę zdjęć. Zwłaszcza, że oferowany jest przystępnej cenie.

Autor: Maciej Luśtyk

16 Październik 2015
Artykuł na: 17-22 minuty

2. Wykonanie

Co do samego spasowania poszczególnych części ciężko mieć większe zastrzeżenia, niestety użyte materiały robią nie najlepsze wrażenie. Obudowa została zbudowana z plastiku, który w bliższym kontakcie sprawia wrażenie zwyczajnie “taniego”. Z pewnością nie można tu mówić o jakości oferowanej przez serię Intuos Pro. Mimo wszystko materiały, z których wykonano obudowę raczej nie będą w znacznym stopniu wpływać na komfort pracy z tabletem. Pewne obawy o wytrzymałość, z racji tego, że najbardziej narażone są na uszkodzenia, rodzą tylko klapka na spodzie urządzenia oraz rysik - również wykonany z tego samego plastiku.

Zobacz wszystkie zdjęcia (4)

Jakość wykonania rysika to też rzecz, która najbardziej przeszkadza podczas pracy z tabletem. Plastik, z którego został stworzony jest niezbyt przyjemny w dotyku i nie oferuje takiej przyczepności, jak bardziej zaawansowane, ogumione piórka producenta. Z kolei przyciski rysika ruszają się dosyć “luźno” i rodzą pewne obawy, co do tego jak będą funkcjonować po kilku miesiącach pracy. Odczuwalny jest także brak “gumki” na szczycie rysika, którą posiadało piórko oferowane razem z poprzednią generacją tabletów Intuos. To spory minus, który niestety negatywnie pływa na komfort pracy w programach graficznych. Plusem rysika jest jednak to, że działa on na zasadzie indukcji i nie potrzebuje dodatkowej baterii.

Za uchwyt na piórko posłuży materiałowa “metka” doczepiona do górnej krawędzi tabletu. Patent, obecny w tabletach producenta już od jakiegoś czasu, jest bardzo wygodnym i funkcjonalnym rozwiązaniem. Co więcej w schowku na spodzie urządzenia znajdziemy dodatkowe końcówki. Obok umieszczony został otwór ułatwiający wymianę “wkładów”. W zestawie otrzymamy 3 zapasowe końcówki, które w przypadku fotograficznej pracy powinny spokojnie wystarczyć na ponad rok pracy. Można by narzekać, że do zestawu nie są dołączane końcówki o różnej twardości, ale w przypadku obróbki nie mają one aż takiego znaczenia jak w tworzeniu ilustracji, bądź grafiki.

Zobacz wszystkie zdjęcia (6)

Nad przestrzenią roboczą znajdziemy panel z 4 przyciskami ExpressKeys, które pozwalają na przypisanie własnych ustawień. Ich działanie nie budzi wątpliwości, choć mogłyby być nieco większe. O ich funkcjonalności więcej przeczytanie na kolejnej stronie.

Na szczęście dużo lepsze wrażenie niż obudowa robi przestrzeń robocza tabletu. Matowy plastik, którego użyto do jej budowy sprawia wrażenie solidnego i stawia właściwy opór pod naciskiem końcówki rysika. Aktywna powierzchnia oznaczona jest za pomocą szarych kropek, które w razie potrzeby ułatwią trzymanie się pionowych lub poziomych linii.

Zobacz wszystkie zdjęcia (5)

Na spodzie tabletu umieszczono 4 gumowe stopki, które zapobiegają niepożądanym ruchom tabletu podczas pracy. Otwierana pokrywka, oprócz wspomnianych wyżej, wymiennych końcówek, skrywa miejsce na podłączenie opcjonalnego modułu bezprzewodowego i wspomagającej go baterii - wygodne rozwiązanie dla osób, które nie lubią zbędnych kabli, lub mają utrudniony dostęp do złącz USB komputera. Warto jednak nadmienić, że dołączany do zestawu kabel jest na tyle długi, by umożliwić wygodną pracę, trzymając tablet na kolanach lub w pewnej odległości od komputera. Niestety kabel ma dość specyficznie, mimo że prostokątnie wyprofilowaną obudowę końcówki i w przypadku jego utraty lub awarii możemy nie być w stanie zastąpić go zwykłym kablem USB zakupionym w sklepie. Próbowaliśmy podłączyć do urządzenia 2 różne kable USB/MicroUSB dostępne w redakcji - żaden nie pasował do otworu w tablecie.

Ogólnie rzecz biorąc, wykonanie tabletu stoi na dobrym poziomie. Pewien niesmak pozostawia jedynie jakość plastiku. Przeciętnie wypada też jakość wykonania samego piórka. Oczywiście, trzeba mieć na uwadze, że seria Intuos to najbardziej podstawowe konstrukcje w ofercie producenta, nic nie tłumaczy jednak spadku jakości wykonania względem poprzedniej serii, która oferowana była w podobnej cenie.

Spis treści:

1. Wstęp

2. Wykonanie

3. Funkcje i użytkowanie

4. Podsumowanie

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Akcesoria
Wandrd All-new Prvke 21 - test plecaka dla fotografa
Wandrd All-new Prvke 21 - test plecaka dla fotografa
Czy ten stosunkowo mały plecak z wyjmowanym wkładem, to idealne rozwiązanie dla fotografów z podstawowym zestawem foto? Plecak fotograficzny Wandrd All-new Prvke 21 sprawdziliśmy podczas...
20
Leofoto Ranger LSR-324C + LH-40 - test statywu dla każdego
Leofoto Ranger LSR-324C + LH-40 - test statywu dla każdego
To pełnowymiarowy ale nadal kompaktowy i stosunkowo lekki karbonowy statyw o uniwersalnym zastosowaniu. Być może najlepszy w swojej klasie, choć mamy pewne zastrzeżenia. Oto nasze wnioski po...
38
Wygodnie z aparatem podczas górskich wędrówek? Test uchwytu Peak Design Capture V3
Wygodnie z aparatem podczas górskich wędrówek? Test uchwytu Peak Design Capture V3
W góry jeżdżę kilka razy w roku, ale przyznam się, że aparat nie zawsze mi towarzyszy. Mój plecak, mimo posiadania komory na aparat, nie zachęca mnie do sięgania po sprzęt w trakcie wędrówki....
44
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (9)