Do tej pory w systemie Olympusa brakowało wyjątkowo jasnego standardu. Wszystko odmienił zaprezentowany w połowie września 2016 roku M.Zuiko 25 mm f/1.2 PRO, który jest obecnie najjaśniejszym szkłem o ekwiwalencie 50 mm w ofercie firmy.
Jego zaawansowany układ optyczny o specjalnej budowie ma zapewniać obraz o imponującej jakości. Co więcej, obiektyw ma być zupełnie pozbawiony aberracji chromatycznej oraz dystorsji nawet przy maksymalnych wartościach przysłony - obiecuje producent. Dodatkowo mamy mieć do czynienia z wyjątkowo plastycznym rozmyciem, małą głębią ostrości oraz niemal idealnie okrągłym bokeh. Tak więc nowy M.Zuiko 25 mm f/1.2 PRO powinien z łatwością rozkochać w sobie zaawansowanych portrecistów, którzy w swojej pracy korzystają z aparatów Olympusa. Poza tym obiektyw - za sprawą szybkiego i precyzyjnego systemy autofokusa oraz uszczelnionego metalowego tubusu - może zainteresować również dokumentalistów, reportażystów, a także entuzjastów fotografii ulicznej.
M.Zuiko 25 mm f/1.2 PRO jest już dostępny w sprzedaży w cenie 5690 zł. Jednak nie jest to jedyny standard w systemie Mikro Cztery Trzecie. Już w samej ofercie Olympusa możemy znaleźć nieco ciemniejszy model M.Zuiko Digital 25 mm f/1.8, za który zapłacimy 1800 zł. Bardzo ciekawie prezentuje się także Leica DG Summilux 25 mm f/1.4 ASPH, którą otrzymamy w cenie 2200 zł. Jeśli natomiast poszukujemy wyjątkowo jasnych szkieł o ekwiwalencie 50 mm to swoją uwagę powinniśmy skierować w stronę niezależnych producentów optyki. Za około 4000 zł będziemy mogli nabyć Voigtländera Nokton 25 mm f/0.95. Z kolei Mitakon Speedmaster 25 mm f/0.95 kosztuje niespełna 2000 zł. Warto jednak zaznaczyć, że przy wyborze tych dwóch obiektywów będziemy musieli pogodzić się z brakiem autofokusa.
Zapraszamy do lektury testu modelu M.Zuiko 25 mm f/1.2 PRO, gdzie zaprezentujemy wyniki, które otrzymaliśmy w naszym laboratorium oraz zdjęcia przykładowe wykonane w plenerze. Obiektyw testowaliśmy razem z aparatem Olympus OM-D E-M1 Mark II.