Na pokładzie nowego M.Zuiko znajdziemy zaawansowany system MSC (Movie & Still Compatible), który do ustawiania ostrości porusza tylko jedną soczewkę. Tak więc zastosowany mechanizm wpływa zarówno na prędkość działania AF, jak i redukcję odgłosów towarzyszących podczas ustawiania ostrości.
W praktyce otrzymujemy bardzo sprawnie, płynnie i przede wszystkim wyjątkowo szybko działający system autofokusa. Przeostrzanie z planu dalekiego na bliski trwa zaledwie 0,1 sekundy, co jest fenomenalnym wynikiem! Co więcej, obiektyw ani myśli zwalniać nawet podczas fotografowania w ciemniejszych pomieszczeniach.
Poza tym M.Zuiko korzysta z systemu wewnętrznego ogniskowania, który polega na przesuwaniu mniejszych soczewek środkowych i tylnych bez przesuwania większych soczewek umieszczonych z przodu obiektywu. Dzięki takiemu rozwiązaniu przedni element optyki jest nieruchomy, co umożliwia korzystanie z nakręcanych filtrów o średnicy 62 mm.
Pochwalić musimy także minimalną odległość ostrzenia, która wynosi jedynie 19,5 cm. Ten fakt w połączeniu z ogniskową o ekwiwalencie 50 mm, przysłoną f/1.2 i maksymalnym powiększeniem 0.22x zapewni ciekawą plastykę obrazu, bardzo małą głębię ostrości oraz wyjątkowo miękkie rozmycie dalszego planu, co w praktyce przełoży się na efektywne wyeksponowanie fotografowanego obiektu z bliskiej odległości.
Nowy Olympus został również wyposażony w charakterystyczne dla konstrukcji z serii M.Zuiko Pro sprzęgło manualnego ustawiania ostrości. Dzięki niemu otrzymujemy szybkie przełączanie z AF na MF przez zmianę położenia pierścienia ostrzenia. Po jego przesunięciu w stronę bagnetu uzyskujemy dostęp do czytelnej skali odległości hiperfokalnej, która ułatwia ręczne ustawianie ostrości.