Olympus OM-D E-M1 - Jakość zdjęć

OM-D E-M1 to nowy, flagowy aparat Olympusa, który według producenta jest propozycją nie tylko dla zaawansowanych amatorów ale także dla profesjonalistów. Dzięki detekcji fazy na matrycy, nowy OM-D wspiera obiektywy systemu 4/3 dając z nimi szybki autofokus i poszerzając liczbę dostępnych, i w pełni użytecznych obiektywów. Czy Olympus OM-D E-M1 spełni duże oczekiwania? Przekonajcie się czytając nasz test.

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00
Spis treści
Olympus OM-D E-M1 - test Specyfikacja Ergonomia i funkcje przycisków Budowa i obsługa Menu i tryby odtwarzania Fotografowanie Jakość zdjęć Podsumowanie Zdjęcia do pobrania

Szum

Szum jest na niskim poziomie do ISO 1600, a nawet ISO 3200, kolejna działka ISO 6400 wprowadza większe rozmycie i magentowe przebarwienia. Ostatnie dwie czułości są dodane na wyrost.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400
ISO 12800
ISO 25600

Reprodukcja szczegółów

Pod względem reprodukcji drobnych detali nowy OM-D na niskich czułościach prezentuje podobne osiągi do poprzednika, chociaż da się zauważyć różnicę w poziomie wyostrzenia. Obraz jest bardziej miękki w modelu OM-D E-M1.

Dobra reprodukcja szczegółów utrzymuje się do ISO 3200. Skok o 1 EV, do czułości ISO 6400, wprowadza większy spadek szczegółów, które jesteśmy w stanie zobaczyć w obrazie, jednak nadal można je traktować użytecznie szczególnie do mniejszych odbitek czy internetu. ISO 12800 jest już silnie wyprane ze szczegółów, nie wspominając o ISO 25600. W porównaniu z E-M5 widzimy, poprawę jakości obrazu o 1 EV jak nie więcej.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400
ISO 12800
ISO 25600

Reprodukcja kolorów

Jak widać poniżej i na zdjęciach plenerowych nowy OM-D nie ma problemów z właściwą reprodukcją kolorów. W świetle dziennym kolorystyka tablicy testowej prezentuje się naturalnie. Jedynie w świetle żarowym widzimy wyraźną żółtą dominantę. Nie mamy także zastrzeżeń do reprodukcji kolorów skóry.

Podsumowanie

Nowy OM-D pod względem jakości zdjęć daje nam do dyspozycji jedną działkę więcej niż E-M5. Szum jest na niskim poziomie do ISO 1600, a nawet ISO 3200. Szczegółowość obrazu jest na wysokim poziomie do ISO 3200. Do reprodukcji kolorów też nie mamy większych zastrzeżeń no może poza światłem żarowym, w którym widzimy wyraźną żółtą dominantę.

+ szum do ISO 1600-3200

+ reprodukcja szczegółów do ISO 3200

+ reprodukcja kolorów

- reprodukcja kolorów w świetle żarowym

Spis treści
Olympus OM-D E-M1 - test Specyfikacja Ergonomia i funkcje przycisków Budowa i obsługa Menu i tryby odtwarzania Fotografowanie Jakość zdjęć Podsumowanie Zdjęcia do pobrania
Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: test
logo logo
Magazyny
Zamów