Trudno jest pisać o poprzednikach SLT-A33, gdyż w historii aparatów Sony (a nawet Minolty) nie znajdziemy modeli z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem. Rozmiarami korpus przypomina A380, ale na szczęście powrócono do pełnowymiarowego gripa, zdecydowanie poprawiając pozycję aparatu w dłoni. Z wyższych modeli (A560/A580) zaczerpnięto 3-calowy wyświetlacz LCD, szybki tryb seryjny 7 kl/s oraz obsługę kart SDXC.
Warto wspomnieć, że wraz z premierą Alphy 33, świat ujrzała podobna, aczkolwiek nieco lepiej wyposażona Alpha 55. Droższy model posiada bardziej zaawansowaną 16 MP matrycę, potrafi rejestrować serie z szybkością 10 kl/s oraz posiada wbudowany moduł GPS. O tym modelu napiszemy więcej już wkrótce.
Test został podzielony na następujące części:
- Wstęp
- Specyfikacja
- Ergonomia i funkcje przycisków
- Budowa i obsługa
- Menu i tryby odtwarzania
- Fotografowanie
- Jakość zdjęć
- Podsumowanie
- Zdjęcia do pobrania