CineStill Df96 pozwoli ci wywołać czarno-białe filmy w jednej kąpieli, w ciągu 3 minut. Do tego może być wykorzystywany wielokrotnie

Autor: Maciej Luśtyk

20 Czerwiec 2018
Artykuł na: 4-5 minut

Fotografia analogowa wraca do łask, praca w ciemni ciągle jednak budzi w początkujących grozę. Z najnowszym wywoływaczem CineStiil wołanie filmów stanie się tak proste, jak to tylko możliwe.

Osoby, które dopiero co zaczynają swoją przygodę z fotografią analogową często boją się spróbować swoich sił w ciemni z obawy o niemyślne zepsucie negatywu i utratę zdjęć. Konieczność sporządzenia odpowiednich roztworów, utrzymywania konkretnej temperatury, umyślnego obracania koreksem i pilnowania czasu zalania materiału daną chemią początkowo może wydawać się skomplikowane.

Trudno jednak mówić o jakichkolwiek komplikacjach, jeżeli jedyne co musimy zrobić, to wlać wywoływacz do koreksu. Do tego bowiem w uproszczeniu sprowadzać będzie się praca z nowym, jednokąpielowym (wywoływacz i utrwalacz w jednym) wywoływaczem CineStill Df96. Przystosowany do pracy w temperaturze pokojowej (od 21°C do 26,5° C), pozwoli nam przeprowadzić cały proces wołania filmu w czasie jedynych 3 minut - według producenta najkrótszym, ze wszystkich rozwiązań dostępnych na rynku.

Ciemnia dla opornych

Co ważne, z wywoływaczem Df96 nie ma mowy o zbyt długim wołaniu. Jeśli przekroczymy dany czas wołania dla konkretnej temperatury, film zacznie się po prostu utrwalać. Producent twierdzi, że proces ten utrwala szybciej jasne partie, dając więcej czasu na wywołanie się ciemniejszych partii zdjęć, dzięki czemu otrzymamy negatywy o delikatnie obniżonym kontraście, co pozwolić ma na większe pole manewru podczas edycji.

Do tego, wywoływacza możemy używać wielokrotnie. Wystarczy, że każdą kolejną kąpiel w używanej chemii wydłużymy o 15 sekund. Forsować negatywy będziemy mogli zaś zwiększając, lub zmniejszając temperaturę o 12°C dla każdej przysłony.

Poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć przykładowych wywołanych przy pomocy CineStill Df96

Cena i dostępność

Większość zainteresowanych z pewnością ucieszy też wiadomość, że to szybkie i wygodne rozwiązanie nie należy do drogich. Za 1-litrową butelkę, która pozwoli nam na wywołanie 16 lub więcej filmów (jeśli zamierzamy korzystać z chemii wielokrotnie), zapłacimy 17 dolarów (około 65 zł).

Przeszkodą, jak na razie jest koszt wysyłki do Polski, który ponad dwukrotnie przekracza wartość samego wywoływacza. Na szczęście można spodziewać się, że podobnie jak inne produkty CineStill, wywoływacz Df96 znajdzie się wkrótce w ofercie któregoś z rodzimych dystrybutorów.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem cinestillfilm.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Akcesoria
„Skanery" Valoi trafiają na polski rynek - łatwy sposób na digitalizację negatywów
„Skanery" Valoi trafiają na polski rynek - łatwy sposób na digitalizację negatywów
Już w sierpniu w ofercie Focus Nordic pojawią się adaptery do digitalizacji negatywów fińskiej marki Valoi. To urządzenia, które pozwolą na wygodniejszą i szybszą digitalizację od...
9
Godox Litemons RGB - głowice LED z pełnym spektrum barw
Godox Litemons RGB - głowice LED z pełnym spektrum barw
Godox wprowadza nową serię lamp Litemons RGB, które łączą dużą moc z możliwością wykorzystania pełnego spektrum barw RGB, oferując jeszcze większą wszechstronność pracy na planie.
1
LomoChrome Color ’92 Sun-kissed - nowy film w wakacyjnym klimacie
LomoChrome Color ’92 Sun-kissed - nowy film w wakacyjnym klimacie
Lomography prezentuje najnowszy analogowy film kolorowy ze swojej oferty. Materiał LomoChrome Color ’92 Sun-kissed zapewniać ma ciepłą kolorystykę i vintage’owy charakter zdjęć.
17
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (6)