Obiektywy
Viltrox AF 28 mm f/4.5 - znamy polską cenę ultrakompaktowego „naleśnika”
Materiał powstał we współpracy z firmą Fujifilm
Milach to fotograf, w obszarze zainteresowań którego są zarówno klasyczny reportaż jak i projekty konceptualne. W swojej pracy, ze względu na jej specyfikę, od zawsze wykorzystywał aparaty mobilne i oferujące wysoką jakość obrazu a więc najczęściej analogowe modele średnioformatowe.
„GFX 50R jest dla mnie pomostem na drodze do zmiany systemu z analogowego na cyfrowy” - tłumaczy, i dodaje, że to co niezmiennie jest dla niego ważne, to niewielkie wymiary samego korpusu. „Być może nie schowamy go do kieszeni, ale nie jest też utrudnieniem w podróży, można powiedzieć, że jest dobrym kontynuatorem Mamji 7, której przez wiele lat używałem”.
Jednocześnie podkreśla, że kluczowa pozostaje dla niego jakość obrazu. „W projektach, które realizuję od kilku lat, precyzja obrazu jest po prostu konieczna, a GFX świetnie nadaje się do konstruowania tego typu obrazów” - mówi Milach i wymienia kolejne argumenty, które przekonały go do przesiadki na cyfrowy średni format: „Precyzja, cena, dostępna optyka i rozdzielczość matrycy, z której staram się korzystać”.
fot. Marek Szczepański
{$in-article-newsletter}
Rafał Milach - fotograf dokumentalista. Rocznik 1978, pochodzi z Gliwic. Wykładowca Instytutu Twórczej Fotografii w Opawie, Szkoły Filmowej będącej częścią Uniwersytetu Śląskiego. Laureat World Press Photo, autor nagradzanych książek fotograficznych (m.in. „The Winners”, „7 Rooms”, „The First March of Gentlemen”).
Stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacji Magnum. Współzałożyciel kolektywu Sputnik Photos. Jego zdjęcia wystawiane były na całym świecie i można je znaleźć w kolekcji takich instytucji jak: MSN Warszawa, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Kiyosato Museum of Photographic Arts (Japonia) czy Brandts Museum w Odense (Dania). Jako pierwszy Polak otrzymał nominację do prestiżowej Agencji Magnum Photos.