Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Photoshop stanie się darmowy… w pewnym sensie. Nowa wersja aplikacji do obróbki grafiki ma działać w modelu freemium.
Rosnąca popularność aplikacji typu Canva, Picsart czy Pixlr X sprawiła, że Adobe poszukuje sposobu na konkurowanie w nowym segmencie webowych programów do edycji zdjęć. Jesienią zeszłego roku, podczas konferencji Adobe Max 2021 zaprezentowano demo przeglądarkowej wersji Photoshopa.
Był to program mocno okrojony pod względem możliwości i w założeniu dostępny jedynie dla subskrybentów usług CC. Przez kolejne miesiące nowy twór był jednak wzbogacany o nowe możliwości, zmieniły się także plany, jakie wobec niego miał sam producent. Jak dowiadujemy się z rozmowy jaką serwis The Verge przeprowadził z wiceprezes działu obrazowania Adobe Marią Yap, firma w Kanadzie testuje obecnie darmowy model udostępniania webowej wersji Photoshopa.
Mówiąc o darmowym Photoshopie w przeglądarce, należy pamiętać, że chodzi tu o model „freemium”, co oznacza tyle, że z programu będzie można rzeczywiście skorzystać bez opłat (potrzebne będzie jedynie konto Adobe ID), ale wiele z funkcji może wymagać wykupienia jakiejś formy subskrypcji czy też uiszczenia jednorazowej opłaty.
Na temat tego typu szczegółów na tę chwilę nie mamy więcej informacji. Nie wiemy również czy rzeczywiście w takiej formie Photoshop zadebiutuje w naszych przeglądarkach. Biorąc jednak pod uwagę wspomnianą konkurencję, to prawdopodobnie jedyna szansa dla Adobe, by jakkolwiek uwidocznić się na tym stale rosnącym kawałku. Byłoby to też ciekawe uzupełnienie dla pokazanej zimą innej webowej aplikacji - Adobe Express. Możemy więc zgadywać, że webowa wersja Photoshopa zostanie szerzej udostępniona jeszcze w tym roku.
Co ciekawe, z webową wersją Photoshopa Adobe romansuje już od niemal 10 lat. W 2014 roku producent informował o testach usługi Photoshop Streaming, która miała pozwalać używać pełnoprawnej wersji Photoshopa, na komputerach wyposażonych w przeglądarkę Chrome. Po pobraniu odpowiedniej aplikacji, użytkownik łączył się do serwera na którym zainstalowany jest Photoshop CC 2014, a interfejs programu przesyłany był na jego urządzenia za pomocą streamingu.
W przypadku aktualnego projektu intencją producenta z pewnością nie jest udostępnianie pełnej funkcjonalności programu, choć kto wie czy z czasem webowe wersje aplikacji Creative Cloud nie wyewoluują do takiej właśnie formy. Aktualne możliwości przeglądarkowej wersji Photoshopa możecie sprawdzić na stronie photoshop.adobe.com. Aby edytować zdjęcia konieczne jest jednak posiadanie wykupionej subskrypcji planu Adobe CC.
Źródło: theverge.com