Podsumowanie

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
7
Cena / Jakość:
6
Optyka:
7.5
Budowa:
7
Marka:
Tokina
Nasza ocena:

74%

Tokina pewnie wkroczyła na rynek reporterskich zoomów. Nowym modelem AT-X 24-70 mm f/2.8 PRO FX ma przekonać do siebie wymagających profesjonalistów.

Autor: Michał Chrzanowski

26 Maj 2016
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

Podsumowanie

Po pełnym teście Tokiny AT-X 24-70 mm f/2.8 PRO FX mamy względem niej mieszane odczucia. Z jednej strony jest to dobrze zaprojektowany i solidny obiektyw, który z pewnością da dużo radości niejednemu zaawansowanemu fotografowi. Jednak z drugiej strony Tokina aspiruje przecież do miana reporterskiej konstrukcji, która ma sprawdzić się w bojowych warunkach. Świadczą o tym chociażby wykonanie i połączenie stałego jasnego światła z uniwersalnym zakresem ogniskowych. I tu niestety pojawiają się uzasadnione wątpliwości. Zacznijmy jednak od podsumowania zalet.

Model AT-X 24-70 mm f/2.8 PRO FX to niezwykle kompaktowa, trwała i wytrzymała konstrukcja, która bez problemu poradzi sobie w bardziej wymagających sytuacjach. Jednak do pełni szczęścia zabrakło uszczelnień, które są wręcz wymagane w tego typu uniwersalnych i zaawansowanych obiektywach - zwłaszcza, że korzysta się z nich głównie w terenie. Mile widziana byłaby także optyczna stabilizacja obrazu, która coraz częściej jest wykorzystywana w standardowych zoomach (Nikon i Tamron ją mają). Po stronie zalet należy zapisać również dobrą rozdzielczość (zwłaszcza w centrum kadru, brzegi przemilczymy), a także małą i niezbyt uciążliwą winietę oraz przyzwoicie korygowaną dystorsję, dzięki czemu zniekształcenia obrazu nie będą doskwierać w normalnej pracy.

Zobacz wszystkie zdjęcia (6)

Niestety Tokina ma również wady – i to spore. Jako największą musimy wymienić wolny system ustawiania ostrości. Autofokus w dobrych warunkach oświetleniowych potrzebuje nawet 0,8 sekundy, aby poprawnie wyostrzyć fotografowany obiekt. Taki wynik jest więc niedopuszczalny w reporterskich konstrukcjach. Z kolei wyróżnienie za najbardziej irytujące rozwiązanie konstrukcyjne otrzymuje - “chwalony” przez producenta - system One-touch Focus Clutch Mechanism. W skrócie, opiera się on na zmianie trybu z AF na MF poprzez przesunięcie całego pierścienia ostrości w stronę bagnetu. Jednak w wykonaniu Tokiny jest to jedno ze słabiej zaprojektowanych i skonstruowanych rozwiązań jakie kiedykolwiek testowaliśmy, choć w porównaniu z innymi szkłami producenta zauważamy nieznaczną poprawę w działaniu. Ponadto praca w warunkach kontrastowego światła mogłaby być zdecydowanie lepsza. Na zdjęciach zauważymy wyraźne bliki i flary, których pozbycie się w procesie postprodukcji nie będzie należało do najprostszych zadań.

Za modelem AT-X 24-70 mm f/2.8 PRO FX przemawiają niewygórowana cena, która jest niemal o połowę mniejsza od systemowych odpowiedników Nikona i Canona oraz solidne wykonanie i jakość obrazu, w tym kontrast, wyrazistość, nasycenie barw oraz ogólna plastyka obrazu. Niestety przez wolny autofokus i brak uszczelnień nowa Tokina nie powinna być rozważana przez profesjonalistów do szybkiej i reporterskiej pracy.

Plusy i minusy

+ uniwersalny zakres ogniskowych

+ stałe i jasne światło f/2.8

+ solidne wykonanie

+ kompaktowa konstrukcja

+ wygodny pierścień zmiany ogniskowych

+ dobra rozdzielczość obrazu w centrum kadru

+ dobrze korygowana dystorsja

+ bardzo mała winieta

 

- brak uszczelnień

- brak stabilizacji obrazu

- niefunkcjonalny mechanizm zmiany trybu pracy autofokusu

- brak możliwości dokonania drobnej korekty ostrości za pomocą pierścienia w trybie AF

- wolny autofokus

- rozdzielczość obrazu na brzegach kadru

- słabo korygowana aberracja

- słaba praca w warunkach kontrastowego światła

Oceny szczegółowe
Jakość obrazu:
7
Cena / Jakość:
6
Optyka:
7.5
Budowa:
7
Ocena ogólna

74%

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Komentarze
Więcej w kategorii: Obiektywy
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS Sports - opinia Wojciecha Sobiesiaka
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS Sports - opinia Wojciecha Sobiesiaka
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS to unikalny teleobiektyw, który łączy wysoką jakość optyczną z wyjątkowo lekką i kompaktową jak na tę klasę obiektywu obudową. O tym jak sprawdza się w rzeczywistej...
20
Sony FE 85 mm f/1.4 GM II - test obiektywu
Sony FE 85 mm f/1.4 GM II - test obiektywu
Nowa portretówka Sony to pierwsza stałka ze zaktualizowanej serii GM II. Otrzymujemy m.in. udoskonaloną, lżejszą konstrukcję, nowy silnik AF i jeszcze bardziej wyżyłowaną optykę. Czy...
27
Sigma A 28-105 mm f/2,8 DG DN – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Sigma A 28-105 mm f/2,8 DG DN – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Kolejny unikalny zoom do bezlusterkowców Sigmy, to nowy wariant reporterskiego klasyka 24-105 mm f/4. Oferuje lepsze światło, choć kosztem kilku milimetrów na szerokim kącie. Zachowuje przy tym...
23
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)