"Zaginione" Pawła Szypulskiego w Zamościu

Zobacz wszystkie zdjęcia (3)


Zgodnie z treścią ogłoszenia - w dniu, w którym zaginął - Gucio miał jedenaście lat. Jeśli wierzyć ilustrującemu je zdjęciu, miał też turkusowe umaszczenie. Inny, tym razem bezimienny, ale również poszukiwany pies, zmienił się w zielono-różową plamę. Natomiast Kropka - dziesięciomiesięczna, czarno-biała kotka ma oczy wypalone papierosem i dorysowane długopisem wąsy. Te oraz inne zwierzęta będą bohaterami wystawy "Zaginione" Pawła Szypulskiego, którą można oglądać w Galerii Ratusz w Zamościu.

Projekt Pawła Szypulskiego "Zaginione" powstał w oparciu o tworzone przez wiele lat zbiory fotografii pochodzących z ogłoszeń rozklejanych na ulicach polskich oraz rumuńskich miast przez właścicieli zaginionych psów i kotów. Zdjęcia zawarte w kolekcji to oryginalne amatorskie wydruki z domowych drukarek atramentowych i laserowych. Przez wiele tygodni, a nierzadko miesięcy, wisiały one na miejskich słupach, płotach i latarniach. Pod wpływem deszczu oraz słońca obrazy powielone w dziesiątkach egzemplarzy, w założeniu mające służyć jedynie konkretnemu celowi - znalezieniu zaginionego zwierzaka - zamieniły się w niepowtarzalne fotograficzne obiekty. 

Sony A7R V + Cashback 1800 zł

20 985 zł

Nikon Z8 - RATY 20x0%

17 849 zł

Canon EOS R5 - RATY 20 x 0%

14 999 zł

SONY A7 IV + Cashback 1300 zł

11 799 zł

Canon EOS R6 Mark II - RATY 20x0%

11 495 zł



W fotografii najbardziej fascynują mnie jej codzienne, niepozorne, na pozór nic nieznaczące użycia. Banalne obrazy mogą często powiedzieć o nas, naszej kulturze i czasach więcej niż najbardziej wysublimowane dzieła sztuki - mówi Szypulski. Jednym z najcenniejszych stanowisk, na jakie może natrafić archeolog poszukujący śladów dawnych cywilizacji, jest wysypisko śmieci. Znajdzie tam pozostałości życia codziennego, informacje o tym, co ludzie jedli, jak się ubierali i jak spędzali czas wolny. Może zdobyć dzięki temu wiedzę, której nie dostarczą mu wykopaliska w ruinach świątyń oraz pałaców. W moich fotograficznych poszukiwaniach staram się docierać do miejsc, które dla wielu mogą wydawać się takim wizualnym śmietnikiem. Tam właśnie znajduję materiał do realizacji moich projektów: stare podręczniki chcące nauczyć nas, jak zrobić dobre zdjęcie, które przy głębszej lekturze okazują się opowiadać o politycznych i społecznych uwikłaniach medium, pocztówki wysyłane przez turystów odwiedzających Oświęcim i Brzezinkę, czy właśnie fotografie zagubionych zwierząt.

Prezentacja w Galerii Fotografii Ratusz to pierwszy raz, kiedy "Zaginione" można oglądać w formie wystawy.

Paweł Szypulski - kurator i twórca wizualny pracujący z różnorodnymi materiałami archiwalnymi. Członek Rady Miesiąca Fotografii w Krakowie. Z wykształcenia antropolog specjalizujący się w krytycznej analizie tekstowych i fotograficznych świadectw osobistych.

Paweł Szypulski Zaginione

Galerii Fotografii "Ratusz"
Rynek Wielki 13
Zamość