Diabeł tkwi w szczegółach - fotografia makro okiem Jerzego Głąba

Makro, to nie tylko łąka wczesnym rankiem, ale również starannie planowane, inscenizowane zdjęcia we własnym domu. Poznajcie specjalistę w tej dziedzinie, Jerzego Głąba.

Autor:

22 Maj 2017
Artykuł na: 4-5 minut

Artykuł powstał we współpracy z firmą Olympus

Zajmujesz się typową fotografią zbliżeniową przyrody, ale w Twoim portfolio znajdziemy też kreacyjne zdjęcia aranżowane. Co pociąga Cię w tego typu fotografii?

Spadające krople wody rozbijające się jedna o drugą to niesamowity widok, który był zaczątkiem mojej przygody z makrofotografią kreacyjną. Świat barw, gra świateł i cieni - wszystko to jest pod moją kontrolą w mini studio, które zaaranżowałem na poddaszu mojego domu. Tu w zaciszu realizuję swoje koncepcyjne zdjęcia. Moje pędzle i farby to moja wyobraźnia, która rozwija i kreuje dalsze wizje artystyczne.

fot. Jerzy Głąb

Co jest najtrudniejsze w tego typu fotografii?

Przede wszystkim techniczne rozwiązania, które wciąż dopracowuję. Bardzo ważne są kompozycja i oczywiście zaaranżowanie odpowiedniego oświetlenia.

Skąd czerpiesz pomysły i inspiracje?

Co jakiś czas w czeluściach internetu wynajduję prawdziwe makrofotograficzne perełki i to one inspirują mnie do dalszych poszukiwań swojego „ja”. Kobieta malująca na wodzie stała się natchnieniem do abstrakcyjnego projektu “Moja Galaktyka”. Obrazy te powstały przy wykorzystaniu wody, oleju i farb, na kawałku szyby podświetlonej od spodu kolorowym światłem wysłużonego tabletu.

fot. Jerzy Głąb

Jak dużą rolę w tego typu fotografii odgrywa sprzęt?

Pamiętam jak swój pierwszy aparat kompaktowy wyposażyłem w konwerter makro Raynox 250. Wpłynął on w znacznym stopniu na przybliżenie fotografowanego obiektu. Tak zacząłem utrwalać wszystko co pozornie jest niedostrzegalne.

Korzystasz z aparatów Olympus. Co przesądziło o wyborze systemu Mikro Cztery Trzecie?

Najlepszy aparat to podobno ten który mamy przy sobie. Szukałem wygodnego i poręcznego korpusu i takim właśnie okazał się Olympus OM-D E-M5. Fotografuję nim już czwarty rok i ani razu mnie nie zawiódł. Bardzo pomocny jest w nim odchylany ekran i świetna 5-osiowa stabilizacja matrycy, która idealnie sprawdza się przy makrofotografii z ręki i jest niezastąpiona przy filmowaniu.

Olympus OM-D E-M5 Mark II

Ważniejsza od aparatu wydaje się optyka. Jaki jest Twój ulubiony obiektyw?

Obecnie moim ulubionym obiektywem jest Olympus M.Zuiko Digital 60 mm f/2,8 Macro. Jest bardzo kompaktowy, lekki i ostro rysuje już od pełnej dziury. Jego minimalna odległość ogniskowania, czyli 19 cm jest w zupełności wystarczająca dla moich potrzeb. Często też dopinam przez adapter m42 i pierścienie pośrednie stare manualne obiektywy: Helios, Pentacon, Fujinon i Mir 1b. Pięknie „malują” głębią ostrości i ozdobnie rozpraszają tło (bokeh).

fot. Jerzy Głąb

Jaką masz radę dla czytelników?

Nie zrażać się do tego rodzaju niełatwych - wbrew pozorom - zdjęć. Światła, dobrego oka, wyobraźni i wytrwałości - tego życzę czytelnikom!

SYLWETKA AUTORA

Jerzy Głąb - Fotografią zajmuje się od 2001 roku. Miłośnik zdjęć makro. Uwielbia światło. Tworzy obrazy pełne emocji i kolorów. Często korzysta z niezależnej optyki pochodzącej z czasów analogowych.

 

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Wywiady
Maciej Taichman: "Jestem uzależniony od tworzenia obrazu i nie umiem od tego odejść. Parę razy nawet próbowałem."
Maciej Taichman: "Jestem uzależniony od tworzenia obrazu i nie umiem od tego odejść. Parę razy...
O poszukiwaniu sprzętu idealnego, pogoni za jakością, współczesnych realiach rynkowych i o tym czy średni format może zastąpić profesjonalną kamerę filmową, rozmawiamy z Maciejem Taichmanem -...
53
Viviane Sassen: "Kiedy fotografuję, jestem naprawdę tu i teraz"
Viviane Sassen: "Kiedy fotografuję, jestem naprawdę tu i teraz"
O jej najnowszej retrospektywie, stagnacji i rozwoju na fotograficznej drodze, a także o tym, co irytuje ją w branży modowej, rozmawiamy z jedną z najważniejszych współczesnych artystek...
22
Odnaleźć piękno w fotografii wnętrz. Jak PION Studio zbudowało swoją pozycję na światowym rynku
Odnaleźć piękno w fotografii wnętrz. Jak PION Studio zbudowało swoją pozycję na światowym rynku
Fotografował dla Hermèsa, Amour, NOBU, PURO i innych luksusowych marek oraz hoteli. O ciemnych i jasnych stronach tej branży, ulubionych aparatach oraz kulturze pracy w Polsce i na świecie...
23
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)