Budowa i obsługa

Panasonic Lumix G1 jest dość rewolucyjną konstrukcją na rynku fotograficznym. G1 ma być idealnym połączeniem najlepszych cech kompaktu - niewielka waga, rozmiary i łatwa obsługa z najlepszymi cechami lustrzanki - szybki autofokus i wysoka jakość zdjęć na którą składa się wymienna optyka i dość duża matryca. Zapraszamy do bliższego przyjrzenia się tej nowatorskiej konstrukcji.

Autor: Marcin Falana

28 Listopad 2008
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

4. Budowa i obsługa

Optyka i sensor

W Panasonicu G1 zastosowano 12,1 Mp matrycę Live MOS o dużym jak na kompakt rozmiarze 17,3 x 13 mm. Całkowita liczba pikseli to 13,1 Mp. Sensor jest chroniony od kurzu filtrem ultradźwiękowym. G1 pozwala uzyskać zdjęcia z maksymalną rozdzielczością 4000 x 3000 pikseli. Dostępne są także inne formaty 3:2 i 16:9, jednak powstają one po obcięciu kadru 4:3.

Panasonic G1 - sensor i bagnet Mikro Cztery Trzecie

Lumix G1 jest pierwszym aparatem, który wyposażono w nowy bagnet opracowany ze zmniejszonego mocowania 4/3. Po zdjęciu obiektywu widzimy wręcz obnażony sensor wielkości standardu 4/3. Podobnie jak w systemie 4/3 przelicznik ogniskowej wynosi 2 x. Na razie dostępne są dwa dedykowane obiektywy do systemu Mikro Cztery Trzecie:

  • 14 - 45 mm f/3.5-5.6 O.I.S
  • 45 - 200 mm f/4.0-5.6 O.I.S.

W przyszłym roku do sprzedaży mają trafić kolejne szkła stworzone specjalnie do tego systemu:

  • 14 - 140 mm f/4.0-4.6 O.I.S. HD
  • 7 - 14 mm f/4.0
  • 20 mm f 1,7

Poza tym przy pomocy opcjonalnego pierścienia możemy zastosować optykę systemu 4/3, więc do dyspozycji jest dość duży zakres szkieł.

Wizjer

Ponieważ G1 nie jest wyposażony w lustro zatem nie ma mowy o pryzmacie i wizjerze optycznym. Zastosowano więc wizjer elektroniczny o niebotycznej liczbie punktów 1440 000. Wyświetlacz zastosowany w wizjerze G1 został wykonany w najnowszej technologi LCOS (ciekły kryształ na krzemie) zaczerpniętej z high-end-owych kamer wideo Panasonic.

Obraz wyświetlany w wizjerze jest jasny i całkiem duży więc nie występuje efekt światełka w tunelu. Kolory reprodukowane przez wizjer w Lumix G1 są jednak dość mocno podbite, a w cieniach widzimy dużo cyfrowego szumu. Jak na wizjer elektroniczny bardzo dobry jednak do jasnego wizjera optycznego trochę mu brakuje. Plusem wizjera elektronicznego G1 jest identyczny zestaw informacji jak na ekranie LCD. Mamy więc do wglądu w wizjerze wszystkie parametry łącznie z funkcjami Q.MENU

Warto wspomnieć o tym, że wizjer jest wysunięty z tylnej ścianki, co ułatwia dokładne przyłożenie do niego oka. Korekty dioptrażu możemy dokonać w zakresie od - 4 do +4 dioptrii.

wizjer

Monitor

G1 został wyposażony w odchylany i obrotowy 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 460 000 pikseli. Co ciekawe monitor ma proporcje obrazu 3:2 więc gdy fotografujemy w dedykowanym formacie 4:3 zdjęcie jest wyświetlane z czarnymi paskami po bokach.

Panasonic G1 wyświetlacz

Największą zaletą monitora G1 jest możliwość odchylania i wychylania go w dowolnym kierunku, jest to bardzo przydatne rozwiązanie przy kreatywnym fotografowaniu z różnych dziwnych pozycji. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie musimy pokładać się na ziemi czy przybierać inne dziwne pozycje, gdy chcemy uzyskać ciekawy kadr. Drugi plus należy się monitorowi Panasonic Lumix G1 za możliwość schowania go w bezpieczny sposób obracając wyświetlacz do tylnej ścianki korpusu.

Lampa błyskowa

W modelu G1 zastosowano wbudowaną lampę błyskową o liczbie przewodniej 11 działającą w systemie TTL. Mamy możliwość regulowania mocy błysku w zakresie od -2 do +2 EV. W trybie auto lampa zachowuje się bardzo przyzwoicie nie przepalając elementów w pierwszym planie. Oczywiście lampa G1 oferuje redukcję czerwonych oczu oraz wyzwalanie na drugą kurtynę. Poniżej prezentujemy zdjęcie wykonane przy użyciu wbudowanej lampy błyskowej.

Panasonica G1 wyposażono także w gorącą stopkę dzięki czemu możemy do G1 podłączyć zewnętrzną lampę błyskową. Funkcja TTL auto działa z lampami FL360, FL500 i FL220.

Zasilanie

Panasonic G1 został wyposażony w akumulator litowo-jonowy o pojemności 1250 mAh. Zgodnie ze standardem CIPA na jednym ładowaniu G1 powinien wykonać ponad 300 zdjęć, co pokrywa się z liczbą zdjęć jakie uzyskiwaliśmy. Ładowanie baterii według danych producenta trwa niecałe 2,5 h, w teście osiągnęliśmy wynik trochę krótszy bo nieco ponad 2h. Klapka zakrywająca gniazdo baterii została wyposażona w sprężynkę, dzięki czemu odskakuje dając łatwy dostęp do baterii. Sama bateria jest zabezpieczona blokadą.

bateria i gniazdo baterii

Pamięć

Gniazdo karty pamięci znalazło się po prawej stronie korpusu i jest ukryte pod odchylaną na sprężynce klapką. G1 zapisuje zdjęcia na najbardziej popularnym w tym segmencie standardzie kart pamięci SD, łącznie z największymi kartami SDHC.

gniazdko karty pamięci

Złącza

Na lewej ściance Panasonica G1 umieszczono gumową zatyczkę, pod którą znalazło się złącze dzielące 2 funkcje: USB 2.0 i wideo oraz złącze mini HDMI. Próżno szukać kabla HD w zestawie handlowym ponieważ go tam po prostu nie ma, jeżeli chcemy podłączyć G1 do telewizora HD musimy go nabyć opcjonalnie. Poza tym do dyspozycji mamy jeszcze gniazdo pilota. Klapki zamykające gniazda są dobrze spasowane.

złącza

Podsumowanie

Pierwszy plus należy się G1 za dużą jak na kompakt matrycę Live MOS o rozdzielczości 12,1 Mp. Drugi plus za możliwość wymiany obiektywów w aparacie kompaktowym. Kolejne zalety Panasonic Lumix G1 to odchylany i obracany monitor LCD, i złącze HDMI. Na plus trzeba też zaliczyć bogatą informację jaka jest dostępna w wizjerze. Minus G1 dostaje za brak kabla HDMI w zestawie.

+ matryca Live MOS 12,1 Mp (17,3 x 13 mm)

+ wymienne obiektywy

+ odchylany i obracany monitor LCD

+ złącze mini HDMI

+ bogata informacja w wizjerze

+ znakomity wizjer elektroniczny HDMI

- brak kabla HDMI w zestawie

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
16
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
40
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
28
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)