Hasselblad H4D-40 - test

Hasselblad to marka, która jest jedną z ikon fotografii i zawsze była utożsamiana z najwyższą jakością zdjęć. Hasselblad H4D-40 to średnioformatowa lustrzanka systemu H wyposażona w 40-megapikselowy sensor CCD. W ramach przybliżania naszym czytelnikom aparatów średnioformatowych zapraszamy do lektury testu tego nietuzinkowego aparatu.

Autor: Marcin Falana

10 Grudzień 2010
Artykuł na: 29-37 minut

5. Jakość zdjęć

Zdjęcia testowe zostały wykonane na ustawieniach domyślnych w formacie RAW (3FR) i wywołane do plików JPEG bez, żadnej korekty. Do zdjęć testowych wykorzystaliśmy studyjne lampy błyskowe więc balans bieli został ustawiony na błysk.Przy analizie zdjęć wspieraliśmy się plikami RAW (3FR).

Szum

W aparatach średnioformatowych szum jest zjawiskiem, na który zwraca się mniejszą uwagę niż w lustrzankach małoobrazkowych, które często są stosowane do reportażu, gdzie wysokie czułości są bardzo przydatne. Lustrzanki średnioformatowe najczęściej pracują przy lampach studyjnych, które pozwalają na korzystanie z najniższej dostępnej czułości. Tak czy inaczej byliśmy ciekawi jak z szumem radzi sobie duża, 40-megapikselowa matryca. I trzeba przyznać, że radzi sobie bardzo przyzwoicie. Do czułości ISO 400 zjawisko szumu jest właściwie niewidoczne. Także najwyższe czułości ISO 800 i ISO 1600 prezentują się bardzo dobrze. Jesteśmy nawet skłonni stwierdzić, że H4D-40 oferuje użyteczną czułość przez cały zakres ISO. Oczywiście najwyższe czułości będą stosowane sporadycznie jednak możliwość skorzystania z nich należy zaliczyć do dużych plusów.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600

Reprodukcja szczegółów

Trudno oczekiwać innego wyniku niż znakomity w odniesieniu do reprodukcji szczegółów generowanych przez 40-megapikselową matrycę H4D-40. Obraz może nie jest tak wyostrzony i klarowny jak w Leice S2, jednak bogactwo najdrobniejszych szczegółów jest na bardzo wysokim poziomie. Przy delikatnej obróbce jesteśmy w stanie wyciągnąć z plików RAW naprawdę dużo. Zachęcamy także do porównania osiągów H4D-40 z małoobrazkowymi lustrzankami o dużej rozdzielczości jak Nikon D3x, Sony A900, czy Canon EOS 5D MK II.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600

Reprodukcja kolorów

H4D-40 nie ma problemów z poprawną reprodukcją kolorów. Są one odpowiednio wysycone i zbalansowane. Naturalnie prezentują się podstawowe kolory oraz odcienie skóry. Nie można też mieć zastrzeżeń do reprodukcji czerwieni.

Podsumowanie

Hasselblad H4D-40 pod względem jakości zdjęć wypada bardzo bobrze. Zaczynając od szumu, którego poziom jest do przyjęcia przez cały zdefiniowany zakres czułości ISO. Poprzez szczegółowość, z którą mogą się jedynie równać inne aparaty średnioformatowe jak Leica S2 czy Phase One 645. Kończąc na kolorystce zdjęć, której trudno cokolwiek zarzucić.

+ niski poziom szumu

+ wysoki poziom reprodukcji szczegółów

+ reprodukcja kolorów

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
41
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (6)