Flickr w tarapatach. Yahoo szykuje zwolnienia

Autor: Maciej Luśtyk

4 Luty 2016
Artykuł na: 2-3 minuty
Niedawno w poszukiwaniu oszczędności swoich pracowników zwalniało GoPro. Teraz podobnym torem idzie kolejna znana marka ze świata fotografii. Flickr prawdopodobnie pozbędzie się znacznej części swoich pracowników. A wszystko przez Yahoo.

Flickr przeszedł w ostatnim czasie szereg zmian. Raptem w maju zaprezentowano nową odsłonę serwisu, która kierowała platformę w nieco inną stronę niż dotychczas. Ale dalszy rozwój strony może być mocno spowolniony. A to przez redukcję etatów, która prawdopodobnie w najbliższym czasie czeka firmę. Wszystkiemu winny jest właściciel serwisu, niegdysiejszy gigant internetowy Yahoo, który boryka się z problemami finansowymi.

Zestawienie wyników finansowym firmy-matki pokazuje około 4,4 miliarda dolarów strat w czwartym kwartale 2015 roku. Nic więc dziwnego, że firma szuka oszczędności. Tych upatruje w „uszczupleniu”, lub zamknięciu mało dochodowych serwisów znajdujących się w jej ofercie. - Yahoo nie jest w stanie podbić serc i umysłów użytkowników oraz reklamodawców z nieprzejrzystym, jak teraz, portfolio produktów, szczególnie jeśli niektóre z nich nie mogą sprostać naszej filozofii dynamicznego rozwoju i celom finansowym. - komentuje prezes firmy, Marissa Mayer.

Na nieszczęście dla fotografów, jednym z serwisów, które mają spotkać się z redukcją planowaną przez Yahoo jest znany i lubiany Flickr. Czy istnieje realne zagrożenie dla istnienia serwisu? Platfroma raczej na pewno nie zniknie. W końcu to jeden z najbardziej popularnych serwisów fotograficznych na świecie, za którego przejęcie w 2013 roku Yahoo zapłaciło aż miliard dolarów. Pogorszeniu może ulec jedynie tempo jego rozwoju i oferta usług, jako że serwis będzie funkcjonował przy ograniczonej kadrze zarządzającej.

Plany Yahoo zakładają redukcję około 15% zatrudnienia, czyli około 1700 osób, głównie na szczeblu kierowniczym. Na razie nie wiadomo jakiej liczby etatów będzie musiał pozbyć się Flickr. Miejmy jednak nadzieję, że jest to sytuacja przejściowa. Z drugiej strony, jej pogorszenie i ewentualne przejęcie platformy przez inną firmę mogłoby nawet ucieszyć użytkowników. Wiele osób narzeka na zmiany, które dokonały się w serwisie w okresie zwierzchnictwa Yahoo.

Więcej o wynikach finansowych firmy przeczytacie na stronie yahoo.com oraz tutaj

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
Nowe AI może zrewolucjonizować zoomy w smartfonach (i nie tylko) - powiększenie 256x bez utraty szczegółów?
Nowe AI może zrewolucjonizować zoomy w smartfonach (i nie tylko) - powiększenie 256x bez utraty...
Producenci smartfonów coraz chętniej sięgają po AI w celu poprawy szczegółowości zdjęć z teleobiektywów. System Chain of Zoom, opracowany przez naukowców z Korei Południowej, może...
8
Ta technologia ma zrewolucjonizować aparaty w smartfonach i dronach. Glass pozyskało 20 mln dolarów na dalszy rozwój
Ta technologia ma zrewolucjonizować aparaty w smartfonach i dronach. Glass pozyskało 20 mln...
Czy możliwe, by zdjęcia ze smartfonów miały jakość jak z profesjonalnego aparatu? Tego chce dokonać Glass Imaging, które właśnie pozyskało kolejne 20 mln na wdrożenie technologii AI...
5
Google pozamiatało - nowe modele AI rzucają strach na branżę wideo
Google pozamiatało - nowe modele AI rzucają strach na branżę wideo
Google zaprezentowało nowe wersje generatorów grafiki i wideo Imagen 4 i Veo 3 oraz platformę Flow, które pokazują, że przyszłość treści rozrywkowych może prawie w całości obyć się bez...
38
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)