Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
W dzisiejszej odsłonie naszego poradnika pokażemy, jak w kilku prostych krokach ze świątecznego zdjęcia wyciągnąć, jak najwięcej.
Wprawdzie święta i Sylwester są już dawno za nami, jednak z pewnością pozostało po nich dużo zdjęć, które czekają na wywołanie. Rodzinne spotkania czy spacery ze znajomymi to wręcz idealna okazja, by wyciągnąć swój aparat. Jednak nie zawsze kadry, który uchwycicie będą zapisywane w formacie RAW – chyba, że ta opcja jest ciągle włączona w waszych aparatach. Najczęstszym typem zdjęć są oczywiście JPEG-i, które – podobnie jak surowe pliki – również można udoskonalić w programie Lightroom – choć w nieco bardziej okrojonej formie. Niemniej jednak wprowadzone zmiany mogą spotęgować wcześniej zamierzony efekt. Dziś właśnie pokażemy kilka bardzo prostych kroków, które sprawdzą się niemal w każdej sytuacji i sprawią, że zdjęcia którymi będziecie się dzielić z rodziną i znajomymi będą wyglądać jeszcze lepiej. Tak więc zaczynamy.
Podstawowe ustawienia aparatu
Na początek zdecydowaliśmy się na delikatne skadrowanie zdjęcia, ponieważ naszym zdaniem światełka w lewym dolnym rogu za bardzo rozpraszały uwagę od głównego obiektu. To ważne, ponieważ nawet najdrobniejszy przedmiot może rzucać się w oczy i zniweczyć ogólny odbiór fotografii.
Następnie przeszliśmy do zakładki Basic, w której dokonaliśmy znacznej części postprodukcji. Pierwszą rzeczą było delikatnie ocieplenie fotografii, by zaakcentować złoty kolor ozdoby świątecznej. W tym celu także zwiększyliśmy ogólną kolorystykę poprzez suwak Saturation oraz wzmocniliśmy najmniej nasycone barwy za sprawą ingerencji w ustawienia Vibrance.
Kolejnym etapem było wzmocnienie krawędzi znajdujących się w kadrze. Dokonaliśmy tego dzięki suwakom Contrast i Clarity, które ustawiliśmy odpowiednio na +20 i +30 na skali.
Jednak naszym głównym zamierzeniem było zwiększenie zakresu dynamicznego, tak by odzyskać szczegóły z jasnych i ciemnych partii planu fotograficznego oraz – chyba najważniejsze – zaakcentować światełka znajdujące się na ozdobie. Znaczne przesunięcie suwaków Highlights (+30) i Whites (+50) pomogło w osiągnięciu zaplanowanego efektu. Natomiast wybranie wartości +75 dla Shadows wydobyło informacje z zaciemnionych fragmentów kadru. Z kolei -50 dla suwaka Blacks jeszcze bardziej wzmocniło kontrast.
Mając już wprowadzone wszystkie zmiany w zakładce Basic, zajęliśmy się ingerencją w poszczególne kolory. Na zdjęciu przeważają niebieski i żółty i trochę fiolet, dlatego też wyłącznie te barwy postanowiliśmy jeszcze bardziej rozświetlić. W zakładce HSL przeszliśmy do opcji Luminance i zwiększyliśmy wartość wybranych kolorów. Nie zdecydowaliśmy się na ingerencję w nasycenia, ponieważ naszym zdaniem była ona odpowiednia.
Ostatnim krokiem w procesie postprodukcji było naniesienie na zdjęcie winiety, która skutecznie odseparowała fotografowany obiekt od tła i uwypukliła temat fotografii.
Zdjęcie „przed”
Zdjęcie „po”
Jak widać nawet ze zdjęcie zapisane w formacie JPEG można ulepszyć i sprawić, że będzie wyglądać lepiej niż plik prosto z aparatu. Jednak w edycji trzeba kierować się zasadą akcentowania tego, co chcemy uwypuklić i odwrócenia uwagi od rzeczy, które są mniej istotne. Trudno jest zatem utworzyć idealny preset, który sprawdziłby się w każdym typie zdjęć. Ważne jest, aby próbować różnych technik, na przykład przy zdjęciach ozdób lub światełek dobrze sprawdza się rozświetlenia fotografii i wzmocnienie kontrastu, które sprawi, że obraz nabierze wymiarowości. Jednak najlepiej sprawdza się metoda prób i błędów.
Powyższe zmiany dokonane w procesie postprodukcji są jedynie przykładem możliwości, jakie daje nam program Adobe Lightroom Jednakże ostateczny wygląd zdjęcia oraz symulacji efektu w głównej mierze zależy od indywidualnego stylu i gustu fotografa. Dlatego też jedno zdjęcie może być punktem wyjścia dla różnych efektów końcowych. Warto jednak zdawać sobie sprawę, z jakich narzędzi możemy skorzystać pracując nad konkretnym zdjęciem.