W warunkach studyjnych LG G Flex radzi sobie bardzo dobrze. Dwie najniższe czułości charakteryzują się bardzo dobrą szczegółowością i brakiem szumu. Na dwóch wyższych czułościach, ISO 400 i ISO 800, obserwujemy spadek szczegółowości, który jest spowodowany co raz intensywniejszym odszumianiem obrazu. Nie ma "cyfrowego ziarna", ale jednocześnie ze zdjęcia ginie sporo detali.
Jeżeli chodzi o odwzorowanie kolorów w świetle dziennym przy automatycznym balansie bieli - nie mamy żadnych zastrzeżeń. Kolory są dość mocno nasycone, ale nie przekraczają nieprzyjemnej granicy.