Standardowo model G7 X Mark II poddaliśmy ocenie pod względem jakości zdjęć wykonanych poza naszym laboratorium. Podczas fotografowania użyliśmy standardowych ustawień, bez nakładania żadnych efektów wizualnych w postaci filtrów kolorystycznych. Zdjęcia zapisywaliśmy w formacie JPEG w maksymalnej rozdzielczości obrazu 5472 × 3648.
Jednocalowa 20,1-milionowa matryca, wspomagana nowym procesorem obrazu i jasnym obiektywem o uniwersalnym zakresie ogniskowych gwarantować ma jakość zdjęć stojącą na najwyższym poziomie w świecie zaawansowanych kompaktów. W praktyce nie mamy na co narzekać. Aparat zapewnia wyraziste i odpowiednio nasycone zdjęcia - niezależnie od fotografowanej sceny. Kolory są dobrze odwzorowane, a ogólny zakres dynamiczny jest duży, dzięki czemu detale będą widoczne zarówno w jasnych, jak i ciemnych partiach planu fotograficznego.
Laboratoryjne testy balansu bieli oraz reprodukcji kolorów potwierdziły się także w praktyce. W większości przypadków barwy będą rzeczowo odzwierciedlone na zdjęciach. Niemniej jednak z fotografowaniem w bardziej wymagających warunkach oświetleniowych bywa już różnie. Zazwyczaj kolory uciekają w ciepłe tony, lub - w przypadku światła żarowego - są w ogóle nietrafione.
Z kolei nie możemy narzekać na jakość zdjęć wykonanych na wyższych czułościach. Tak naprawdę do ISO 3200 obraz będzie wyraźny i szczegółowy, a kolory odpowiednio przenoszone. Warto również pochwalić cyfrowe ziarno, które prezentuje się bardzo ładnie - nie wygląda sztucznie i nie przeszkadza w ostatecznym odbiorze zdjęć. Niemniej jednak sytuacja ulega zmianie powyżej ISO 3200. Zaczynają zanikać detale i barwy, przez co zdjęcia będą się charakteryzować wysyconymi kolorami i nieco bardziej rozmytym obrazem.