Olympus Stylus XZ-2 - Podsumowanie

Olympus Stylus XZ-2 to druga odsłona zaawansowanego kompaktu. W stosunku do swojego poprzednika zyskał większą rozdzielczość matrycy, ruchomy ekran, fabryczny grip. Nieznacznie zwiększyły się wymiary propozycji Olympusa, która nie jest już tak kieszonkowa, jak konkurencja.

Autor: Patryk Wiśniewski

16 Listopad 2012
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści




Olympus Stylus XZ-2 to bez wątpienia godny kontynuator linii zaawansowanych kompaktów tego producenta. Jak już wspominaliśmy na początku naszego testu, teoretycznie aparat niczym się nie wyróżnia na tle konkurencji. Nie posiada w swojej klasie,najjaśniejszego obiektywu, największej fizycznie matrycy, najwyższej rozdzielczości, czy najmniejszych fizycznych rozmiarów. Czy w związku z tym warto w ogóle rozważać zakup tego aparatu?

Zdecydowanie tak, ponieważ praktycznie wszystkie potknięcia, które zdarzyły się producentowi w pierwszej wersji aparatu zostały poprawione. Po pierwsze jakość użytych materiałów nie pozwala nam narzekać. Metalowe elementy obudowy ściśle do siebie przylegają, a dzięki matowemu pokryciu sprawiają solidne wrażenie. Bolączką XZ-1 był brak gripa, tym razem producent stanął na wysokości zadania. W nowym Stylusie nie tylko mamy grip, ale jest on także odczepiany i oferowany w kilku wariantach kolorystycznych.

Nowością, o której wypada wspomnieć, ponieważ jest dość unikalna w swojej klasie jest pierścień wokół obiektywu. Mamy na nim jednocześnie wyraźny skok mechaniczny w przypadku ustawiania podstawowych parametrów fotografowania, a także płynną, bezgłośną pracę przy manualnym ustawianiu ostrości. Rozwiązanie niezwykle proste i bardzo ułatwiające pracę z tym aparatem.

Jedyną poważną wpadką w przypadku XZ-2 jest ekran. Monitor LCD jest dotykowy, pozwala na dobrą ocenę zdjęcia czy manualne wyostrzenie, problemem jest jego wykonanie. Ekran wygląda jakby był po prostu od innego aparatu, gruba obudowa sprawia, że aparat zyskuje 30% w szerokości. O ile o XZ-1 mogliśmy powiedzieć, że jest aparatem kieszonkowym, o nowym jego wcieleniu już nie.

Poza tym jednym zgrzytem XZ-2 zasługuje praktycznie na same pochwały. Obiektyw Olympus i.Zuiko Digital 6-24mm f/1,8-2,5 w połączeniu z 12-megapikselową matrycą CMOS o przekątnej 1/1,7 cala daje bardzo dobre rezultaty zdjęciowe. Zarówno szumy jak i reprodukcja szczegółów są na bardzo dobrym poziomie jak na tej klasy sprzęt. Funkcje czysto fotograficzne stoją na bardzo dobrym lub przynajmniej dobrym poziomie. Nie możemy narzekać na szybkość działania aparatu czy prędkość i celność autofokusa. Nowy Stylus ma przewidywalny i poprawny pomiar światła oraz dobrze radzący sobie nawet w trudnych warunkach automatyczny balans bieli. Jedynym elementem, w którym odbiega od konkurencji są zdjęcia seryjne - XZ-2 nie oferuje 10 kl/s w pełnej rozdzielczości.

Olympus Stylus XZ-2 na pewno nie ma się czego wstydzić na tle swojej konkurencji. Wszystkie możliwości, które oferuje swojemu użytkownikowi są na bardzo dobrym poziomie. Przy cenie w okolicach 2200 złotych jest to propozycja, którą na pewno warto wziąć pod uwagę, ponieważ efekty zdjęciowe, które otrzymujemy są na bardzo dobrym poziomie, a przecież tego szukamy jako użytkownicy aparatów.

+ metalowa obudowa
+ jakość wykonania
+ mechaniczny pierścień funkcyjny
+ dwa przyciski funkcyjne
+ dotykowy, ruchomy ekran LCD
+ wymienny grip
+ szybkość działania
+ skuteczny system autofokusa
+ pomiar światła
+ 11 filtrów artystycznych
+ zdjęcia seryjne
+ zgrywanie zdjęć seryjnych
+ filmowanie Full HD
+ rozdzielczość zestawu
+ aberracja chromatyczna
+ winietowanie
+ odblaski
+ poziom szumów do ISO 800
+ reprodukcja szczegółów do ISO 1600
+ reprodukcja kolorów

- grubość ekranu LCD
- brak zewnętrznej ładowarki w zestawie
- widoczna dystorsja na najszerszej ogniskowej
- nie najmniejsze gabaryty w swojej klasie

Olympus Stylus XZ-2 uzyskał w swojej klasie 76%

 


 


]

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
38
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (6)