Aparaty
Panasonic Lumix - nowe oprogramowanie dla modeli S9, S5II, S5IIX i G9 II
Mathorn to nowe, wysokiej jakości zamienniki akumulatorów do aparatów. Oferują zwiększoną wytrzymałość i świetne osiągi w przystępnej cenie. Do tego można je ładować przez USB-C.
Materiał partnera
Fotografia to sztuka, która pozwala nam uchwycić chwile i zachować je na zawsze. Jednak, aby nasze zdjęcia były prawdziwie wyjątkowe, musimy wprowadzić do nich odrobinę kreatywności, która jest kluczem do tworzenia unikalnych i intrygujących obrazów. Jest to też egida, z którą dumnie zamierza kroczyć nowa marka akcesoriów studyjnych - Mathorn.
Jak można wyczytać na stronie producenta - Mathorn to marka specjalizująca się w dostarczaniu wysokiej klasy akcesoriów do zasilania sprzętu fotograficznego i filmowego oraz transmisji obrazu i danych. Misją marki jest zapewnienie fotografom i filmowcom komfortu pracy twórczej poprzez produkty zaprojektowane specjalnie do ich potrzeb. Słowa te pogrubione zostały nie bez powodu. Mathorn to marka tworzona przez fotografów, dla fotografów. Wszystkie produkty projektowane są od początku do końca, z myślą o aparatach i ich użytkownikach. A co to oznacza w praktyce? Cóż zacznijmy od początku.
Wygląda to może skromnie, ale jak spojrzymy, do jakich aparatów te baterie pasują, to okazuje się, że pokrywają one blisko 80% urządzeń używanych w Polsce. Producent zapowiada również, że już niebawem, portfolio marki poszerzy się o kolejne modele baterii.
Idea marki powstała na bazie doświadczeń fotografów ze wszystkich obszarów tematycznych. Jak wszyscy wiemy dobór odpowiedniego sprzętu, który zapewni optymalne parametry pracy, zostawiając trochę pieniędzy w kieszeni, nie jest łatwy. Szczególnie gdy zaczyna brać się pod uwagę szybkie starzenie się technologii i wszelkie ryzyka z nią związane. Z tego powodu produkty Mathorn mają przede wszystkim pozwolić klientom na realizację pasji, czy wykonywanej pracy poprzez dostarczanie sprawdzonych, bezpiecznych i trafnych rozwiązań.
Jako podstawowy wyznacznik wydajności producent obrał sobie nagrywanie filmów w 8K i ma to logiczny sens. Nie ma innej bardziej obciążającej czynności dla aparatu oraz baterii. Dla porównania, gdy fotografujemy w trybie pojedynczych zdjęć, zapotrzebowanie na energię jest nawet pięciokrotnie mniejsze.
Widząc wyniki, jest lepiej niż dobrze. Przeprowadzone testy laboratoryjne wykazały, że baterie są w stanie zasilać urządzenie nawet przez 66 minut, podczas gdy referencyjna bateria producenta aparatu osiąga wynik 70 minut. Nie wydaje się to rezultatem nie wiadomo jakim, do czasu aż spojrzymy na wyniki innych zamienników, osiągających zaledwie 55 minut pracy.
Dodatkowo, gdy spojrzymy przez pryzmat ceny, Mathorn kosztuje tylko 60% ceny oryginału (40% w wypadku Canona!) - to jest to niesamowicie dobry wynik.
Oczywiście nie każdy z nas filmuje, czy regularnie tworzy zdjęcia seryjne. Zdarza się, że zostawimy baterię na wiele miesięcy w szufladzie, czekając na kolejny sezon, czy w zapasowym korpusie, gdy zakupimy sobie nowe body. Wielu fotografów robi zdjęcia okazjonalnie i pasywne rozładowywanie akumulatorów może być uciążliwe. Odpowiadając na ten problem producent Mathorna zaręcza, że samoczynne rozładowywanie ich baterii to poziom 0,5% miesięcznie (oczywiście w optymalnej temperaturze i wilgotności). Oznacza to, że w teorii, w pełni naładowana bateria będzie trzymać energię przez ponad 16 lat! Brzmi ciekawie.
Kolejnym wyróżnikiem baterii Mathorn, jest coś, co na polskim rynku fotograficznym pojawiło się dopiero miesiąc temu, czyli możliwość ładowania przez wbudowane gniazdo USB-C. Być może jest to mała rzecz, ale świadomość, że w sytuacji kryzysowej akumulator da się naładować z powerbanka, czy laptopa i nie trzeba szukać gniazdka sieciowego, daje spory spokój ducha. Oczywiście tradycyjne ładowarki nadal baterie ładują i robią to szybciej, więc nie trzeba się ich jeszcze pozbywać.
Uprzedzając pytania - akumulator nie działa jak powerbank i nie naładujecie za jego pomocą innych urządzeń. Trochę szkoda, ale też bez przesady. Bank energii o takiej pojemności można kupić za niecałe 20 zł.
Dla wielu osób przy wyborze sprzętu liczy się przede wszystkim jego żywotność. Ma to sens, no bo na co nam super bateria, której pojemność po roku użytkowania zmniejszy się o połowę? Na żywotność baterii składa się jednak kilka czynników: temperatura pracy, jakość komponentów, występowanie efektu pamięci, ale też nawyki użytkowe właściciela.
Zaczynając od początku - należy wiedzieć, że kluczem do wysokiej trwałości każdej baterii jest jej zdolność do pracy pod dużym obciążeniem. Wysokoprądowe ogniwa znacznie lepiej znoszą intensywne użytkowanie, niż zwykłe ogniwa. Te zastosowane w bateriach Mathorn są w stanie wytrzymać nawet 2-krotnie większy pobór prądu, niż wymagają tego obecne aparaty. Większa wydajność owocuje mniejszym nagrzewaniem się baterii, a w rezultacie jej dłuższą żywotnością i większym komfortem użytkowania.
Rezultat widać poniżej. Według testów producenta akumulator Mathorn podczas intensywnej pracy rozgrzewa się do ok. 28°C, a niskoprądowy zamiennik o podobnej pojemności do aż 36°C.
Jakość komponentów to obszar specyficzny i ciężko opowiedzieć o nim coś więcej niż oficjalne deklaracje producentów, którzy też nie zawsze mówią coś na ten temat. Producent Mathorn chwali się, że żeby specyfikacja techniczna ich produktów pokrywała się z rzeczywistością i miała swoje odzwierciedlenie w praktyce, samodzielnie przebadali każdy komponent użyty w ich bateriach, za pomocą wysokiej klasy sprzętu laboratoryjnego, ale też fotograficznego. Według zapewnień wszystkie komponenty są bezpieczne, wysokiej jakości i co równie ważne - użyta w bateriach technologia zapobiega tworzeniu się efektu pamięci.
Podsumowując. Mathorn to wysokiej jakości akumulatory do aparatów o wysokich osiągach, ze sprawdzoną specyfikacją techniczną i wszelkimi możliwymi zabezpieczeniami. Gdy dodamy do tego przyjemną identyfikację wizualną (bo kto nie lubi ładnych rzeczy) i 3 lata gwarancji, to powstaje nam obraz ciekawej wschodzącej marki, której rozwój i produkty warto śledzić.
Więcej informacji o akumulatorach marki znajdziecie na stronie mathorn.com.