CP+ 2015 - relacja bezpośrednia (dzień 2)

Jak co roku w lutym nasza redakcja relacjonuje jedne z najważniejszych targów fotograficznych na świecie. Impreza CP+ odbywa się w sercu przemysłu fotograficznego, w Japonii. Drugiego dnia skupiliśmy się bardziej na akcesoriach i technologiach zparezentowanych na CP+.
Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00

Dzień drugi

Akcesoria

Japończycy uwielbiają gadżety, dlatego też mają bardzo rozwinięty rynek akcesoriów fotograficznych, a firmy produkujące akcesoria traktują rynek japoński bardzo poważnie. Dlatego też mimo że CP+, to powierzchniowo małe targi, to wystawia się tu zadziwiająco duża liczba producentów wszelkiego rodzaju dodatków do aparatów i obiektywów. Czasami bardzo dziwnych.

stoisko firmy produkującej uchwyty - instalacja przypominająca wnętrze typowej taksówki prezentacja sklepu z gadżetami dla miłośników Pentaksa można sobie zamówić na przykład kaburę na Pentaksa Q i dwa obiektywyw oczywiście Pentax oferuje także możliwość zamówienia aparatów w dowolnych kolorach

Swoistym zjawiskiem jest właściwie wspólne stoisko firm produkujących karty pamięci SD. Ma ono część wspólną oraz pod stoiska poszczególnych producentów pokazujących swoje produkty.

Oczywiście nie mogło też zabraknąć producentów toreb i statywów jak Lowepro, ThinkTank Photo czy Manfrotto. Możemy też poznać ofertę producentów papierów, między innymi Ilforda.

wybór karty SD nie należy już do łatwych - stoisko organizacji standaryzującej SD podstoisko Sandiska stoisko Lowepro ...na którym można było wykorzystać specjalne makiety symulujące wypełnienie torby lub plecaka naszym sprzętem

Technologie

Pisaliśmy już, że to nie jest przypadek, że Japonia stała się potęgą technologiczną. Tu się uwielbia wszelkie zawaansowane technologie. Japońskie firmy chwalą się więc swoimi wynalazkami, nawet bardziej niż w Europie, a do stoisk demonstrujących nowe technologie ustawiają się kolejki chętnych.

system bezkorpusowca Olympusa otrzymał nazwę Air - piszemy o tym w oddzielnym tekście Sony prezentowało z dumą swoje najważniejsze innowacyjne technologie przede wszystkim mogliśmy zobaczyć demonstrację 5-osiowej stabilizacji w A7 II tak wygląda wafel pełnoklatkowych matryc

Hostessy

Japońskie hostessy zasługują na oddzielny rozdział w tej relacji. Zwiedzając targi mamy wrażenie, że spora część odwiedzających ma za punkt honoru zrobienie sobie zdjęcia z hostessą na każdym stoisku. Wystawcy z resztą chętnie to wykorzystując promując swoje - nierzadko - mało znane marki. Migawki aparatów i smartfonów wystrzeliwują przy każdej nowej pozie hostessy, a może już modelki. Dziewczyny są prawie nonstop oblegane przez wielbicieli.

Olympus Olympus ciąg dalszy Casio WD

To koniec naszej bezpośredniej relacji. Jutro wracamy do kraju. Mamy jeszcze trochę materiałów, które zobaczycie już oddzielnych artykułach na fotopolis.pl. Arigatou gozaimasu! Sayonara!

Dzień pierwszy

W tym roku większość premier sprzętowych pokazanych na CP+ została ogłoszona wcześniej - nawet kilka tygodni przed startem targów. To świetna sytuacja, bo teraz zamiast wklepywać newsy możemy się skupić na sprzęcie pokazanym w hali targowej Pacifico Yokohama.

CP+ 2015 oficjalne otwarcie jeszcze przed otwarciem ustawia się kolejka - bardzo dobrze zorganizowana, jak to w Japonii cały czas przez hale targowe przelewa się strumień ludzi

Już na początku sformułujemy pierwsze wnioski, dzięki temu będzie łatwiej zrozumieć, to o czym piszemy w dalszej części relacji. Tematem numer jeden jest selfie. Właściwie każdy nowy aparat poniżej segmentu pro musi mieć możliwość wykonania autoportretu. Konsekwencją tego jest także to, że nie spotyka się już praktycznie aparatów bez WiFi. W końcu tak naprawdę selfie nie robimy dla siebie, tylko dla "friendów" w internecie. Wierni czytelnicy pamiętają jak długo redakcja fotopolis.pl wbijała do głów producentów, że WiFi powinno być podstawowym wyposażeniem każdego aparatu. No to mamy wreszcie! Tyle, że teraz ludzie przyzwyczaili się już, że można robić zdjęcia smarfonami i producenci od nowa muszą przekonać konsumentów do wzięcia aparatu do ręki.

Nie będzie to łatwe, tym bardziej, że na tegorocznych targach aż bije w oczy praktyczny brak produktów w segmencie kompaktów, a więc najbardziej dostępnych. Ostały się tylko naprawdę zaawnasowane modele. Walczy jeszcze Casio i Nikon. Obie te filmy pokazały nadal dosyć bogatą gamę podstawowych modeli.

Jednak największym zainteresowaniem entuzjastów fotografii cieszą się najnowsze lustrzanki i bezlusterkowce. Na wspomnianym już stoisku Nikona największą gwiazdą był oczywiście D810A. Niestety był tylko w odmianie "w gablotce", ale to i tak nie przeszkodziło niektórym wyznawcom Nikona go adorować (patrz zdjęcia). Całe szczęście firma pokazała ostatnio kilka innych całkiem ciekawych produktów, jak na przykład Coolpix S9900, który budził zainteresowanie zwiedzających.

Nikon - stoisko na CP+ 2015 model D810A - gwiazda trzymana w gablotce ...co nie przeszkodziło niektórym wyznawcom marki ;-) Coolpix S9900 wygląda bardzo ciekawie - tu z wypuszczoną lampą

Oczywiście duże zainteresowanie budzi też optyka. W końcu ludzie od lat kupują lustrzanki i bezlusterkowce, a producenci prześcigają się w wypuszczaniu na rynek coraz lepszych modeli nawet z segmentu "kit". Co ciekawe na stoiskach kilku producentów jako jedną z najważniejszych funkcji nowej wersji czy modelu obiektywu wymieniana była mała odległość ogniskowania. Tak było między innymi na stoisku Tamrona i Fujifilm. Czyżby pokłosie mody na fotografowanie jedzenia?

Właśnie Fujifilm jest firmą, która bardzo poważnie rozwija ofertę optyki do swoich bezlusterkowców. W ostatnich dniach zobaczyliśmy nową mapę premier obiektywów na 2015-2016. Na stoisku oczywiście największym zainteresowaniem cieszył się model Fujinon XF 16-55mm F/2.8 R LM WR, z którego zdjęcia przykładowe opublikowaliśmy dzisiaj. Fujifilm jak większość tradycyjnych firm foto nie zapomina, że na końcu chodzi tak naprawdę o zdjęcia. Bardzo się ucieszyliśmy, gdy w galerii prezentowanej na stoisku wypatrzyliśmy zdjęcia Tomasza Lazara i Wojtka Wojtczaka.

stoisko Fujifilm najnowszy jasny zoom cieszył się sporym powodzeniem testujących na stoisku Fujifilm prezentowane były zdjęcia Tomasza Lazara i... ...Wojtka Wojtczaka wykonane modelem X30

Charakterystyczny dla japońskich targów jest duży ładunek edukacyjny. Na prezentacje fotografów i trenerów przychodzą tłumy, a gablotki i schematy objaśniające działanie poszczególnych systemów są oblegane. Szczególnie pełne jest zawsze stoisko z logiem Canon. Jednak w tym roku w długiej (podwójnej) kolejce trzeba było stać, aby wziąć do ręki najnowsze odmiany EOS-a 5Ds i 5Ds R. Przy pozostałym modelach lustrzanek też było tłoczno. Na tym tle stosunkowo małym, jeżeli nie nikłym, zainteresowaniem cieszył się nowy model bezlusterkowca EOS M3. Mimo że to znaczny krok do przodu w tym segmencie aparatów Canona, to jednak widać, że u tego producenta królują lustrzanki i optyka do nich.

Canon - stoisko na CP+ 2015 podwójna kolejka do najnowszych odmian nieśmiertelnego 5D można było pomacać, ale nie włożyć własną kartę niedoceniany EOS M3 prezentował się bardzo dobrze

Na tegorocznych targach można zauważyć pewne osłabienie aliansu Micro 4/3. Co prawda w sojuszu pojawił się nowy producent - firma DJI oferująca drony (nie pokazał jeszcze żadnego produktu M43), jednak już nie było wzajemnych prezentacji optyki. Każdy działał na własną rękę. Jedynym wyjątkiem było zbieranie pieczątek na stoiskach producentów zaangażowanych w standard. Zebranie kompletu umożliwiało odbiór upominku na stoisku Olympusa.

Ten producent pokazał właściwie wszystko już przed targami. Najnowszy OM-D E-M5 II otrzymał specjalne stanowiska testowe z modelkami. Jednak sporym zainteresowaniem cieszyła się także seria PEN, która w Japonii jest bardzo popularna.

Olympus - stoisko na CP+ 2015 stanowiska do testowania OM-D i ciąg dalszy linia PEN cieszyła się dużym zainteresowaniem

Drugi z filarów systemu 4/3, firma Panasonic oznaczyła swoje stoisko marką Lumix. Również w tym przypadku nowości poznaliśmy długo przed targami. Pewnym zaskoczeniem dla nas było pojawienie się oznaczenia S przy modelu GM1. Udało nam się jedynie dowiedzieć, że jest to wersja upgrade'owana pod względem jakości materiałów. Panasonic również poddał się modzie na selfie i nowy LUMIX GF7 praktycznie jest reklamowany tylko tą funkcją. Co ciekawe, największe tłumy na stoisku przyciągał fotografujący smartfon CM1.

stoisko Panasonic LUMIX model GM1S był dla nas zaskoczeniem GF7 podąża za modą amatorska część serii G

Wracając do optyki, następny odwiedzony przez nas producent, firma Sony oferuje ją aż w trzech systemach (no, właściwie 2,5). Może to powodować problem z dobraniem odpowiedniego szkła do swojego aparatu Sony. Najwyraźniej producent też to widzi, bo spora część stoiska była poświęcona obiektywom z wyraźnym rozdziałem systemów. Spore zainteresowanie budził też oczywiście Sony A7 II zaprezentowany pod koniec zeszłego roku.

stoisko Sony po jednej stronie szkła do lustrzanek po drugiej do dawnych NEX-ów a pośrodku wyszczególnione pełnoklatkowe FE

Sigma jest kojarzona ze świetną - zbierającą ostatnio sporo nagród - optyką. Jednak firma nadal próbuje zainteresować świat swoimi aparatami z matrycą Foveon. Na targach zobaczyliśmy dwa premierowe modele z serii DP Quattro. Cieszyły się umiarkowanym zainteresowaniem zwiedzających. Prawdziwymi gwiazdami nadal były obiektywy.

stoisko marki Sigma nowe modele DP0 i... ...DP3 nie wywoływały u większości szybkiego bicia serca gwiazdą na stoisku były nowe obiektywy - 24 mm F/1.4 i...

Zawsze chętnie zaglądamy na stoisko firmy Epson. To bardzo innowacyjny producent, który dyktuje warunki na rynku elektronicznych wizjerów i właśnie wynalazki z jego laboratorium wyznaczają postęp w tej dziedzinie. Tym razem Epson pokazał coś, co może przyspieszyć śmierć wizjerów optycznych. Nowy sensor z rodziny Ultimikron umożliwia wyświetlanie obrazu z rozdzielczością Ultra HD i odświeżaniem 120 kl/s. Aby udowodnić jakość nowej konstrukcji, firma stworzyła specjalne stanowisko, na którym patrząc na ruchomą scenę jednym okiem przez wizjer na drugim bezpośrednio można ocenić jakość odwzorowania obrazu, a przede wszystkim brak opóźnienia. Musimy przyznać, że nowy wyświetlacz robi wrażenie. Jednak największe kolejki tworzyły się do stanowisk prezentujących okulary z wbudowanym wyświetlaczem Moverio. Mogą mieć kilka zastosowań. Od rozszerzonej rzeczywistości, po odtwarzanie zdjęć i filmów. Przed oczami mamy ekran o rozdzielczości Full HD i symulowanej przekątnej 300 cali (według pracownika Epsona). My postawilibyśmy raczej na 100 cali, co i tak jest sporo.

Epson - stoisko okulary do rzeczywistości rozszerzonej, ale też do oglądania zdjęć i filmów na tym stanowisku można było zaobserwować brak zauważalnego opóźnienia w wyświetlaniu obrazu ...do czego zachęcał producent

Na stoisku firmy Ricoh większość produktów nosi logo Pentax, ale to szczegół. Ważne, że entuzjaści tej marki wreszcie mają na co czekać. Producent pokazał makietę pełnoklatkowej lustrzanki, która ma być zaprezentowana pod koniec roku. To bardzo wczesny prototyp, właściwie wydmuszka - no ale widać, że coś się dzieje. Konkretem był natomiast model K-S2 i nowe obiektywy. Aparat nie jest tak mały jak liczyliśmy, bo producent umieścił go w kategorii "uszczelnione lustrzanki". Tu rzeczywiście może uchodzić za małego. Cieszy natomiast wreszcie nowoczesne estetyczne menu.

stoisko Ricoh Pentax jak widać pełnoklatkowy Pentax jest mocno wyczekiwany jednak na razie jest to bardzo wczesny prototyp baaardzo wczesny

Kolejny obok Sigmy niezależny producent optyki, to Tokina, a właściwie Kenko Tokina. Na stoisku tego koncernu można znaleźć także produkty tak znanych marek jak Metz, Blackmagic, Lensbaby czy Samyang. Najwyraźniej firma zbiera z rynku ciekawe, choć niszowe, projekty i rozwija je pod własnym dachem. Nas oczywiście zainteresowała najnowsza premiera, czyli Tokina AT-X 24-70mm f/2.8 PRO FX przeznaczona do pełnej klatki. Co ciekawe, to jeszcze jeden sygnał, że niezależni producenci optyki po latach umieszczania swoich produktów w popularnym segmencie APS-C coraz częściej atakują rynek semipro i zaawansowanych amatorów posługujących się pełną klatką.

stoisko konglomeratu Kenko Tokina najbardziej interesujące nowości spod marki Tokina zostały specjalnie wyróżnione w gablotce nowa Tokina AT-X 24-70mm f/2.8 PRO FX ma pierścień przełączający na tryb ostrzenia ręcznego a tak wygląda na długim krańcu zakresu ogniskowych

Tę tezę potwierdza również wizyta na stoisku firmy Tamron, która już jakiś czas temu zaprezentował bardzo ciekawy model Tamron SP 15-30 mm F/2.8 DI VC USD, który jednak dopiero teraz trafia do sprzedaży. Tu jednak zakres ogniskowych może zainteresować także użytkowników sprzętu APS-C.

stoisko firmy Tamron stanowiska do testowania optyki i miejsce, gdzie można fachowo wyczyścić swój obiektyw

Wspólne stoisko miały również marki Zeiss i Voiglander. Tu można było obejrzeć i wypróbować całą gamę obiektywów do wszystkich systemów. Najwyraźniej Japonia jest dobrym rynkiem dla drogich, manualnych stałek, bo nie tylko na stoisku było sporo zwiedzających, ale wielu z nich miało już na swoich aparatach założone obiektywy tego typu. Szczególnie fajnie sprawdzają się z bezlusterkowcami.

stoisko Zeiss Voigtlander już sławne Otusy do pełnych klatek Voigtlandery z mocowniem M, również w przekrojach właściciele bezlusterkowców, to wdzięczny klient dla obiektywów manualnych

Na tym kończymy relację z pierwszego dnia targów. Drugiego dnia skupimy się na akcesoriach, pokazanych technologiach i ciekawostkach

Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: CP+
logo logo
Magazyny
Zamów