Lomography LomoApparat Alexanderplatz Edition - analogowa zabawa na całego

Autor: Maciej Luśtyk

12 Maj 2025
Artykuł na: 2-3 minuty

Lomography prezentuje specjalną edycję szerokokątnego, analogowego kompaktu typu point and shoot. Jest to konstrukcja szczególna o tyle, że oferuje bogaty zestaw filtrów i modyfikatorów, które pozwolą uzyskać kreatywne efekty na zdjęciach.

Lomography LomoApparat to typowa analogowa małpka na film 35 mm, której obsługa sprowadza się do wciśnięcia spustu migawki i która oferuje efekty zbliżone do aparatów jednorazowych. Aparat oferuje stałą przysłonę f/10 i stały czas ekspozycji 1/100 s z możliwością przełączenia do trybu Bulb (długa ekspozycje). Jest to jednak konstrukcja wyjątkowa o tyle, że oferuje niespotykany w takich aparat, szeroki kąt widzenia (obiektyw 21 mm), a do tego pozwala na uzyskanie interesujących efektów dzięki zestawowi filtrów i modyfikatorów.

W zestawie znajdujemy więc m.in. filtry żelowe, które pozwolą zmienić barwę lampy błyskowej, a także kilka nakładek na obiektyw. Wśród nich adapter „makro”, pozwalający na fotografowanie z odległości 20 cm, modyfikator Splitzer umożliwiający dzielenie kadru w ramach wielokrotnej ekspozycji oraz nakładka z efektem kalejdoskopu.

W efekcie, Lomography LomoApparat staje się urokliwym aparatem imprezowo-pamiątkowym, który pozwoli kreatywnie spędzać czas i uwieczniać chwile w ciekawy wizualnie sposób. Do tego jest to aparat względnie przystępny cenowo, który mieści się jeszcze w kategorii „prezentowej”. Edycja specjalna Alexandrplatz nawiązywać ma swoim wzornictwem i kolorystką do znanego berlińskiego placu.

Zdjęcia przykładowe

Poniżej możecie zobaczyć, jakich zdjęć można oczekiwać po LomoApparacie. 

Cena i dostępność

Lomography LomoApparat Alexanderplatz Edition trafia na rynek w cenie 99 funtów, czyli ok. 500 zł. Na razie nie wiemy ile dokładnie wyniesie cena w Polsce, ale inne edycje LomoApparatu można kupić na polskim rynku już nawet za ok. 400 zł.

Więcej informacji znajdziecie na stronie lomography.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
OM System OM-5 Mark II – nowe funkcje i ergonomia, ta sama cena
OM System OM-5 Mark II – nowe funkcje i ergonomia, ta sama cena
OM-5 II to ewolucyjna, rozwinięta nieco wersja poprzednika. Choć główne podzespoły pozostają niezmienione, zyskujemy m.in. lepszy grip, ładowanie przez USB-C oraz dodatkowe funkcje...
18
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo wyższa cena
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo...
Po 4 latach Fujifilm prezentuje wreszcie kolejny model ze stylizowanej na aparat dalmierzowe serii X-E. Nowy X-E5 w dużej mierze dubluje możliwości modelu X-T50, zamykając. Je w...
9
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens to kolejny aparat, próbujący załapać się na trend zyskujących na popularności prostych aparatów typu point and shoot. Podobnie jak kilka niedawnych konstrukcji, kusi też...
25
Powiązane artykuły