Olympus E-P2 - test

Olympus E-P2 miał premierę w listopadzie 2009 roku, a więc niespełna pół roku od premiery poprzednika E-P1 - pierwszego modelu Olympusa w systemie Micro Cztery Trzecie. Zmian doświadczymy niewiele, podstawową jest wyposażenie aparatu w port akcesoriów, do którego możemy podłączyć m.in. wizjer elektroniczny. Nowością są także dwa nowe filtry artystyczne o nazwach: Diorama oraz Cross Process.

Autor: Damian Bednarzak

15 Styczeń 2010
Artykuł na: 38-48 minut

7. Jakość zdjęć

Szum

W Olympusie E-P2 znajdziemy matrycę o identycznych parametrach jak w poprzedniku : sensor Live MOS o rozdzielczości 12,3 MP. Zdjęcia testowe zostały wykonane na standardowych ustawieniach. Poniżej przedstawiamy wycinki 1:1 z centrum zdjęć wykonanych na wszystkich dostępnych czułościach ISO. Poziom szumów jak na matrycę systemu 4/3 jest stosunkowo niski i do ISO 800 nie będzie raził w oczy. Wyższe czułości już nie wyglądają tak dobrze, szczególnie ISO 3200 oraz ISO 6400 powinniśmy unikać. Wiele osób będzie nurtowało pytanie czy jakość zdjęć poprawiła się w stosunku do poprzednika E-P1, my nie zauważyliśmy znaczących zmian.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400

Olympus E-P2 umożliwia konfigurowanie poziomu odszumiania zdjęć, tzw, filtr szumu ma takie opcje jak: wyłączony, słabo , standard, mocno. Niestety, aby dokonać zmian musimy się dosyć głęboko zagłębić w menu. Poniżej przedstawiamy zestawienie działania filtra szumu dla wysokich czułości ISO:

ISO 1600 od góry redukcja szumu wyłączona, słaba, standardowa, mocna
ISO 3200 od góry redukcja szumu wyłączona, słaba, standardowa, mocna
ISO 6400 od góry redukcja szumu wyłączona, słaba, standardowa, mocna

Jak doskonale widać na powyższych zestawieniach, wysokie ustawienia redukcji szumów są bardzo agresywne i chociaż zdjęcia wyglądają lepiej to zauważalna jest utrata szczegółów. Użycie standardowej wartości odszumiania stanowi optimum pomiędzy ilością szczegółów a redukcją przebarwionych pikseli.

Możemy również włączyć redukcję szumów przy długich czasach naświetlania. Jednak nawet rozgrzana matryca podczas 15 sekundowego naświetlania generowała jedynie pojedyncze świecące piksele, co nie przeszkadza nadmiernie w oglądaniu zdjęć. Po włączeniu redukcji szumów obraz jest zupełnie pozbawiony tego niekorzystnego efektu.

od lewej redukcja szumu przy długich czasach wyłączona, włączona

Reprodukcja szczegółów

Dzięki 12,3 MP matrycy zdjęcia uzyskiwane Olympusem E-P2 charakteryzują się naprawdę bardzo dobrą reprodukcją szczegółów. Trudno się temu dziwić, gdyż pod tym względem chwaliliśmy również poprzednika, pierwszego cyfrowego PEN-a. W zasadzie do ISO 400 włącznie utrata szczegółów jest nie zauważalna, dopiero wysokie czułości oraz wysoki poziom odszumiania powodują rozmycie delikatnych szczegółów. Jak mogliśmy się spodziewać, ISO 3200 oraz 6400 trudno nazwać w pełni używalnymi.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400

Olympus E-P2 oferuje 5 poziomów wyostrzenia. Poniżej prezentujemy zestawienie skrajnych wartości +/-2 i ustawienia domyślnego 0.

od lewej poziom wyostrzenia -2, 0, +2

Reprodukcja kolorów

E-P2 dobrze radzi sobie z reprodukcją szczegółów. Kolory wyglądają naturalnie, również delikatne przejścia tonalne są bardzo dobrze widoczne. W warunkach studyjnych, tak jak większość aparatów, nowy Olympus mocno wysyca czerwień.

fragment tablicy Gretaga z brawami podstawowymi RGB oraz kolorami odpowiadającymi barwom skóry

Podsumowanie działu

Zaletami E-P2 są przyzwoity poziom szumów oraz bardzo dobra reprodukcja szczegółów. E-P2 nie jest podatny również na szumy związane z długimi czasami naświetlania.

+ niski poziom szumów jak na matrycę systemu 4/3

+ bardzo dobra reprodukcja szczegółów

- nieco przesycona reprodukcja czerwieni

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły