Samyang 35mm f/1.4 ED AS UMC - test

4. Ustawianie ostrości

W przypadku tego obiektywu ostrość ustawiamy manualnie. Wygodny szeroki pierścień umożliwia precyzyjny ruch, co w przypadku niewielkiej głębi ostrości jest niezwykle istotne. Użytkownicy systemu Nikon czy Pentaxa mają ułatwione zadanie, ponieważ obie wersję tego obiektywu są wyposażone w styki, dzięki czemu mamy potwierdzenie ostrości w puszce. Poza tym wersje ze stykami zapisują informacje o przysłonie w EXIF-ie.

W przypadku Canona są dwa rozwiązania albo kupimy obiektyw dedykowany do bagnetu F i przejściówkę z F na EF, która przeniesie tę informację. Jeżeli brzmi to zbyt skomplikowanie, możemy po prostu wymienić matówkę, na taką z klinem, którą znamy z tradycyjnych lustrzanek analogowych. Jest jeszcze opcja ostrzenia w trybie live view, ale w przypadku tak dużego obiektywu nie jest zbyt komfortowa.

skala głębi ostrości umieszczona na korpusie obiektywu Samyang 35mm f/1.4 ED AS UMC

Oczywiście powyższa sytuacja dotyczy przysłon z zakresu f/1.4-2.8, powyżej tych wartości i w przypadku wizjera pełnoklatkowej lustrzanki ostrzymy już bez dużych kłopotów.

Samyang jak przystało na obiektyw manualny oferuje wyraźną skalę głębi ostrości. Dzięki temu możemy wygodnie fotografować wykorzystując tzw. hiperfokalną lub po prostu ocenić odległość na oko.