Olympus PEN-F - Podsumowanie

PEN-F to najnowsze i na pewno najbardziej stylowe dziecko w rodzinie Olympusa. To klasyczny, ponadczasowy design, ale też możliwości, które sprawiają, że aparat staje na równi z topowymi modelami w ofercie. Jak ta oryginalna konstrukcja sprawdza się w praktyce?

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00
Wynik testu
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
9
Cena / Jakość:
6
Wydajność:
8
Funkcjonalność:
7
Spis treści
Olympus PEN-F - test aparatu Specyfikacja Budowa, ergonomia i użytkowanie Osiągi Filmowanie Jakość zdjęć Porównanie z... Podsumowanie Zdjęcia przykładowe

 


Olympus PEN-F to jeden z ciekawszych aparatów jakie przyszło nam w ostatnim czasie testować. Naszym zdaniem to idealny model dla ambitnych amatorów, oraz zaawansowanych użytkowników, którzy szukają stylowego narzędzia do codziennej fotografii. Które pomoże im w realizacji kreatywnych projektów, sprawdzi się w podróży i w fotografii miejskiej.Ciężko doszukać się w nim poważniejszych wpadek. Matryca ma nareszcie większą rozdzielczość, otrzymujemy też szybki autofokus, dobrej jakości wizjer elektroniczny, obracany, dotykowy ekran, najlepszą na rynku stabilizację obrazu i świetną ergonomię, która mimo drobnych zastrzeżeń przypadła nam do gustu. Wszystko to okraszone wyjątkowym, ponadczasowym wzornictwem, które sprawia, że od aparatu ciężko oderwać wzrok.

Olympus PEN-F Olympus PEN-F Olympus PEN-F Olympus PEN-F

Największym problemem na jaki się natknęliśmy jest kwestia wybudzania wizjera. Za każdym razem przez kilka sekund patrzymy w pustkę, co irytuje i skutecznie uniemożliwia szybkie fotografowanie w przypadku, gdy zdecydujemy się zamknąć ekran LCD. Mamy nadzieję, że uda się rozwiązać ten problem wraz z aktualizacją firmware’u. Zaletą byłby także większy bufor pamięci, chociażby dla samych JPEG-ów. Szkoda też, że producent ponownie nieco po macoszemu potraktował w aparacie tryb filmowy.

Pozostaje też pytanie o szanse jakie nowy PEN-F ma w starciu z konkurencją. To bez wątpienia bardzo udany produkt, ale jednocześnie nie jest najtańszy. Wyposażony w większa matrycę APS-C, hybrydowy wizjer i do tego uszczelniony X-Pro2 to ciekawa propozycja ale jest jeszcze o prawie 2 tys. zł droższy. Z kolei Panasonic GX8 wydaje się bardziej wszechstronny i oferuje zaawansowany tryb 4K, ale w porównaniu z dopieszczonym Penem F wydaje się duży i niezgrabny.

Niebawem na rynek trafi też super-szybki Sony A6300 (polska cena nie jest jeszcze znana), ale ponownie nie jest to aparat dla koneserów dobrego designu. Naszym zdaniem PEN-F nie ma dziś bezpośredniego konkurenta i znajdzie swoje miejsce nawet na trudnym, polskim rynku.

Podsumowanie plusów i minusów z poprzednich rozdziałów:
+ ponadczasowy wygląd
+ bardzo dobra ergonomia
+ bogate możliwości personalizacji
+ 4 tryby użytkownika
+ przełącznik trybów kreatywnych
+ dźwignia sterowania krzywymi
+ wizjer elektroniczny 2,36 Mp
+ obracany ekran dotykowy
+ 2 menu podręczne
+ dotykowy AF
+ Wi-Fi
+ tryb High Res Shot
+ czas gotowości 1,3 sekundy
+ brak opóźnienia w wyzwalaniu migawki
+ najlepsza na rynku stabilizacja o skuteczności 4 EV
+ żywotność baterii
+ pomiar punktowy z priorytetem jasności lub cieni
+ szybki i sprawny autofokus
+ tryb seryjny 11 kl./s
+ możliwość manualnego ustawiania parametrów filmowania
+ profile kolorystyczne i tryb monochromatyczny
+ Full HD 1080p 60 kl./s ALL-I
+ filmy w zwolnionym tempie
+ możliwość nagrywania time-lapsów
+ dotykowy AF w trybie filmowym
+ 20-milionowa matryca
+ wysoka jakość obrazu do czułości ISO 1600 -3200
+ niskie zaszumienie dolnych czułości
+ wyostrzanie sytemowe

- oferowane złącza
- bardzo długi czas wybudzania wizjera
- mały joystick na tylnym panelu
- opóźnienia w trybie odtwarzania
- brak możliwości kasowania większej ilości zdjęć
- brak uszczelnień korpusu
- nieco zawikłane menu standardowe
- pojemność bufora
- śledzący AF
- automatyczny balans bieli przy świetle żarowym
- predefiniowane ustawienia balansu bieli
- brak 4K
- brak możliwości regulacji parametrów podczas rejestracji wideo
- brak wejścia mikrofonowego i słuchawkowego
- duże szumy na wyższych czułościach
- odszumianie widocznie obniża szczegółowość obrazu
- nie do końca rzetelna reprodukcja kolorów

Spis treści
Olympus PEN-F - test aparatu Specyfikacja Budowa, ergonomia i użytkowanie Osiągi Filmowanie Jakość zdjęć Porównanie z... Podsumowanie Zdjęcia przykładowe
Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: test aparatu
logo logo
Magazyny
Zamów