Optyka

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
9
Cena / Jakość:
8
Wydajność:
7
Funkcjonalność:
7
Marka:
Canon
Nasza ocena:

Już w dwa tygodnie od premiery w nasze ręce trafił najnowszy Canon G5 X. Wyposażono go w 1-calową, 20,2-milionową matrycę, zoom o uniwersalnym zakresie 24-100 mm oraz bogate możliwości personalizacji. Przede wszystkim oferuje on jednak lepszą od swoich najbliższych konkurentów ergonomię. Zobaczcie, jak aparat sprawdził się w praktyce.

Autor: Maciej Luśtyk

30 Październik 2015
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

 

6. Optyka


Canon G5X korzysta z wbudowanego obiektywu zoom o ekwiwalencie 24-100 mm i świetle f/1.8-2.8. Jego układ optyczny został zbudowany z 11 elementów w 9 grupach w tym z trzech soczewek asferycznych i jednego elementu o obniżonym współczynniku dyspersji, co ograniczać ma występowanie dystorsji i oferować wysoką jakość obrazu. Rzeczywiście, wyniki oferowane przez miniaturowy obiektyw są bardzo przyzwoite, jednak przy fotografowaniu na szerokim kącie zobaczymy dość sporą różnicę w rozdzielczości między środkiem, a brzegami kadru, właściwie niezależnie od używanej ogniskowej. Najlepszą jakość obrazu na poziomie 68 lp/mm w centrum i 57 lp/mm na brzegach kadru otrzymamy fotografując z przysłoną f/4 i ogniskową 50 mm.

Zobacz wszystkie zdjęcia (4)

Optyka, bądź wbudowane algorytmy korekty obrazu JPEG, świetnie radzą sobie z dystorsją i winietowaniem, które w żadnym wypadku nie będą widoczne gołym okiem. Gorzej ma się sprawa z aberracją chromatyczną, która potrafi się mocno uwidaczniać w przypadku kontrastowych ujęć. Słabo wypada też kwestia odblasków, zwłaszcza w sytuacjach gdy źródło ostrego światła znajduje się blisko krawędzi kadru. Często zaobserwujemy wtedy dziwne, kolorowe flary, które mogą popsuć ujęcie.
Zobacz wszystkie zdjęcia (5)

Warto jednak wspomnieć, że jasność f/1.8-2.8 umożliwi nam uzyskanie bardzo płytkiej głębi ostrości w przypadku zbliżeń, ale nawet korzystając z zooma, wykonując tradycyjne portrety będziemy w stanie „oddzielić” znajdujący się w niedalekiej odległości, fotografowany obiekt od tła, co zaowocuje plastycznym, miłym dla oka obrazem. Ciekawa głębia ostrości to problem, z którym boryka się większość kompaktów. Dzięki 1-calowej matrycy, i jasnemu obiektywowi nowy Canon w tej kwestii wypada bardzo dobrze.
Zobacz wszystkie zdjęcia (2)


Podsumowanie tej części:
+ Ogólna rozdzielczość optyki
+ światło f/1.8-2.8
+ ładne rozmycie
+ dobrze skorygowana dystorsja

- spora różnica w jakości między środkiem, a brzegami kadru
- aberracja chromatyczna
- bardzo silne odblaski i flary


Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
38
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (9)