Temat miesiąca

Backup i archiwizacja

HDD czy SSD? Wybieramy dysk twardy zewnętrzny

Autor: Maciej Luśtyk

3 Styczeń 2018
Artykuł na: 6-9 minut

Każdy fotograf staje w końcu przed koniecznością wyboru dysku twardego zewnętrznego : pojemny i niedrogi dysk HDD, czy może szybszy, bezpieczniejszy ale też znacznie droższy SSD?

Zdjęcia w zastraszającym tempie “pożerają” dziś przestrzeń dyskową naszych komputerów. Prędzej czy później każdy fotografujący mierzy się więc z koniecznością zakupu dysku twardego zewnętrznego, który pozwoli archiwizować materiał lub tworzyć kopię zapasową.

Wybór nie jest jednak prosty, a zanim zdecydujemy się na konkretny model danego producenta, musimy podjąć ważniejszą decyzję. Nośniki tworzone są obecnie w dwóch zasadniczo różniących się technologiach: HDD i SSD. Czym różnią się oba rodzaje dysków? Poniżej przedstawiamy główne różnice, pogrupowane według kluczowych dla fotografujących kwestii.

Budowa, a bezpieczeństwo danych

Wnętrze tradycyjnego dysku HDD, fot. Wikimedia Commons

Tradycyjne dyski zewnętrzne HDD (Hard Disk Drive), oprócz widocznie mniejszych gabarytów, nie różnią się znacznie od dysków, w które wyposażone są zwykle jednostki stacjonarne. Tak jak w każdym dysku twardym, tu też dane zapisywane są przy pomocy głowicy na nośniku magnetycznym. I choć technologia ta sprawdza się doskonale w przypadku komputerów stacjonarnych nie zawsze będzie preferowana w przypadku dysków przenośnych. Wszystko z powodu ruchomych, mechanicznych elementów, które przy upuszczeniu lub uderzeniu - o co nie trudno podczas przenoszenia - mogą ulec awarii. Jeśli więc dysku używamy wyłącznie do biurkowego backupu lub transferu zdjęć z kart pamięci podczas sporadycznych sesji wyjazdowych, wydaje się to rozwiązaniem dość bezpiecznym. Inną kwestią jest awaryjność - dyski twarde HDD z biegiem lat po prostu się zużywają, a to sprawia, że wielu fotografów zwraca się w kierunku długowiecznych nośników typu SSD.

Dysk twardy zewnętrzny - co to właściwie jest?

Napędy SSD (Solid State Drive), czyli inaczej dyski półprzewodnikowe, od standardowych dysków twardych różnią się budową monolityczną, opartą o pamięć Flash, co oznacza, że w ich pracy nie biorą udziału żadne mechaniczne elementy. Dyski takie można wyobrazić sobie jako gigantyczne karty SD lub Pendrive’y. Taka budowa zapewnia naszym danym znacznie większe bezpieczeństwo, gdyż w przypadku upadku lub uderzenia - o ile nie jest na tyle mocne by zniszczyć strukturę dysku - w zasadzie nie ma tu elementów które mogłyby ulec awarii. Dodatkowo w nośnikach półprzewodnikowych stosuje się techniki usprawniające pracę i podnoszące trwałość całej pamięci poprzez zaawansowane algorytmy rozpraszania danych po powierzchni dysku. Oprócz tego, dyski te zwykle są znacznie mniejsze, nie generują hałasu i mogą pracować w większym zakresie temperatur. Nie uszkodzi ich też pole magnetyczne, które w przypadków dysków twardych zewnętrznych HDD może wymazać dane zapisane na nośniku.

Wnętrze dysku HDD, fot. Wikimedia Commons

W pierwszych latach istnienia dysków SSD mówiło się o problemie stopniowej utraty danych z biegiem lat, co rodziło wątpliwości odnośnie bezpieczeństwa stosowania tego rodzaju nośników w archiwizacji. Rzeczywiście, żywotność pojedynczych komórki pamięci na dyskach SSD ograniczona jest maksymalną liczbą zapisu i kasowania, jednak jak pokazują liczne testy, integralność danych nie stanowi obecnie problemu, a dzisiejsze dyski pozwalają na transfer ponad 1 petabajta danych (zapis około 300 GB informacji dziennie, przez 8 lat), co przy zwykłym użytkowaniu, przynajmniej w teorii oznacza bezawaryjne działanie nawet przez dziesięciolecia. W przypadku dysków HDD problemy ze spowalnianiem bądź błędami na pewnych obszarach dysku pojawiają zwykle się już po kilku latach użytkowania.

Szybkość i pojemność

Zasadniczą różnicą między obydwoma rodzajami dysków jest także prędkość transferu danych, jaką oferują. Podczas gdy z racji swojej mechanicznej budowy zewnętrzne dyski HDD, w zależności od obsługiwanego standardu USB pozwalają na zapisywanie i odczytywanie na poziomie 40 - 120 MB/s, dyski twarde SSD oferują zwykle prędkości transferu na poziomie 200 MB/s i wyższym. Nie tylko przyspieszy to proces przesyłania materiału z kart, ale także usprawni cały proces obróbki, szczególnie w przypadku pracy z materiałami wideo.

Jeżeli jednak zależy nam głównie na pojemności dysku przenośnego, cały czas prym wiodą tu tradycyjne nośniki HDD, które oferują nawet do 5 TB przestrzeni dyskowej. Istnieją także dyski twarde zewnętrzne o większych pojemnościach, ale zwykle wymagają one podłączenia do zewnętrznego źródła zasilania, co ogranicza ich użyteczność w zasadzie wyłącznie do “biurkowej” archiwizacji. Dla wielu fotografujących właśnie one mogą okazać się jednak najlepszym wyborem.

Natomiast konsumenckich dysków przenośnych SSD póki co raczej nie znajdziemy w wersjach o pojemności większej niż 2 TB, przy czym jeśli nie zamierzamy pozbywać się rocznych oszczędności, będziemy zdani w tym wypadku na bardziej przystępne cenowo warianty o pojemności 256 lub 512 GB. Dyski takie posłużą więc raczej za narzędzie do szybkiej archiwizacji danych podczas pracy w terenie niż docelowe miejsce backupu materiału fotograficznego.

Cena i koszt odzyskiwania danych

Analizując powyższe różnice, szukając wygodnego, bezpiecznego i przenośnego nośnika danych, większość osób skłoniłaby się w kierunku dysków SSD, pozostaje jednak argument ceny, który cały czas sprawia, że wielu użytkowników pozostaje przy napędach HDD. Tu różnice są naprawdę ogromne. Za dysk zewnętrzny SSD o pojemności 512 GB zapłacimy około 700-800 zł. Natomiast w przypadku napędów HDD już za około 500 zł bez problemu kupimy nośnik o pojemności nawet 4 TB. Osoby, które liczą na najlepszy stosunek ceny do możliwości naturalnie zdecydują się więc raczej na tradycyjny dysk twardy, nawet mimo oczywistych minusów.

Osobną kwestią, z którą niestety trzeba się liczyć jest to, jakim kosztem można odzyskać dane z uszkodzonego dysku. Bowiem nawet dyski twarde zewnętrzne SSD, mniej narażone na uszkodzenia, mogą ulec awarii. Niestety nośniki te przysporzą też znacznie więcej kłopotów w przypadku utraty danych lub zepsucia. Podczas gdy ceny odzyskiwania danych z dysków HDD  w przypadku usterek technicznych oscylują w granicach 1000 - 3000 tys. złotych, w przypadku pamięci SSD 2000 - 3000 tys. zł to wartości od jakich zaczynają się cenniki firm zajmujących się odczytywaniem utraconych danych.

Podsumowanie

Kluczową kwestią jest właściwe określenie potrzeb i dobór dysku, który najlepiej będzie odpowiadał naszemu stylowi pracy. Amator, pracujący zwykle w kontrolowanych warunkach prawdopodobnie zaspokoi swoje potrzeby dyskiem HDD. Będzie to rozwiązanie najbardziej uniwersalne i jednocześnie przyjazne dla kieszeni.

Z kolei osoby, których charakter pracy jest bardziej dynamiczny i wymagający - często podróżują, a dysk twardy zewnętrzny będzie służył głównie jako narzędzie chwilowego backupu zwrócą się zapewne w stronę szybszych i zdecydowanie bezpieczniejszych nośników SSD.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (9)