Przegląd filtrów Irix Edge. Zobacz, który pasuje do twoich potrzeb

Autor:

28 Sierpień 2017
Artykuł na: 6-9 minut

Niedawno ofertę marki Irix poszerzyły dedykowane filtry z serii Edge. Przyglądamy się bliżej ich rodzajom i zastosowaniom.

Obiektywy Irix to szwajcarski design i koreańska produkcja. Pierwszym szkłem marki, które wprowadzono do sprzedaży we wrześniu zeszłego roku, był model Irix 15mm f/2.4 - ultraszerokokątny obiektyw do pełnoklatkowych lustrzanek cyfrowych, charakteryzujący się wybitną optyką, niespotykaną dotąd funkcjonalnością, a także przystępną ceną. To też jedyny w swojej klasie obiektyw, który daje możliwość stosowania jednocześnie filtrów nakręcanych i żelatynowych, które niedawno pojawiły się w ofercie producenta. Seria Irix Edge oferuje aż 4 rodzaje filtrów, w kilku wariantach, warto więc dobrać model odpowiedni dla swoich potrzeb.

Stosując filtry uzyskamy nieosiągalne innymi sposobami rezultaty. W ofercie Irix znajdziemy zestaw filtrów ochronnych UV, szarych i polaryzacyjnych. Filtry Irix Edge są zbudowane ze szkła optycznego, z naniesionymi warstwami zabezpieczającymi przed powstawaniem odbić i wzmacniającymi odporność na zarysowania oraz zabrudzenia. Każdy filtr wyposażony jest w gwintowaną ramkę, dzięki której można go przykręcić do modelu Irix 15 mm. Dodatkowo przód filtra umożliwia założenie dekielka na czas, gdy nie robimy zdjęć. Z kolei filtry szare o mocach ND 4 – ND 16 występują także w postaci filtrów żelowych (wszystkie obiektywy Irix posiadają system umożliwiający używanie tego rodzaju filtrów).

W praktyce

Filtr polaryzacyjny

Rozległe widoki to pole popisu dla filtrów polaryzacyjnych. Najczęściej bywają używane do wzmacniania barw i przyciemniania błękitu nieba. Zachodnie Tatry zyskały kontrast, zamglone szczyty ostatnich planów stały się bardziej wyraźne. Aby rezultat był najlepszy, po założeniu filtra, należy obracać jego ruchomą część i obserwować zmiany obrazu w wizjerze albo na ekranie aparatu. W osłonach przeciwsłonecznych obiektywów Irix znajduje się specjalne okienko ułatwiające obracanie filtrem.

Filtry szare o małej mocy

W przypadku zdjęć z rozmytym tłem należy otworzyć przysłonę do końca. W słoneczne dni może się zdarzyć, że zdjęcie zostanie prześwietlone, a kolory będą blade, ponieważ nie będzie się dało ustawić tak krótkich czasów ani tak niskiej czułości, aby zachować prawidłową ekspozycję. Z pomocą przyjdzie wtedy filtr szary o niewielkiej mocy. Irix proponuje tutaj filtry ND 4, ND 8 albo ND 16.

Filtry żelowe

Budowa niektórych obiektywów ultraszerokokątnych, wyklucza stosowanie filtrów nakręcanych. Irix proponuje rozwiązanie alternatywne: filtry żelowe. Są to niewielkie kawałki folii optycznej, które osadza się w przeznaczonej do tego kieszonce z tyłu obiektywu. Na zimowym zdjęciu, wykonanym właśnie takim obiektywem, użyto filtru żelowego ND 4, dzięki czemu można było otworzyć przysłonę do końca, bez ryzyka powstania dużej białej plamy na niebie w sąsiedztwie słońca.

Łączenie filtrów

Może się zdarzyć, że osoba fotografująca zechce użyć jednocześnie obu filtrów: polaryzacyjnego i szarego. Polaryzacyjny pozwolił tutaj wydobyć piękny kolor górskiego potoku, redukując odbicia na powierzchni wody, a szary filtr umożliwił długie, wielosekundowe naświetlenie, dzięki czemu spieniona woda rozmyła się w postaci fantazyjnych smug. Jednak założenie dwóch filtrów przy szerokiej optyce może przysłonić rogi zdjęcia, dając charakterystyczną, silną winietę. W tym wypadku filtr polaryzacyjny został przykręcony z przodu obiektywu, a szary, w postaci filtru żelowego, umieszczony został z tyłu.

Filtry ochronne

Filtry zabezpieczające, oprócz swojej podstawowej funkcji, umożliwiają tworzenie własnych masek glicerynowych, dzięki czemu na zdjęciach można uzyskiwać malarskie efekty bez użycia photoshopa. Warto poszukać przykładów użycia filtrów, ponieważ wiele z nich stanowi wciąż niewyeksploatowane pole działań w fotografii.

Oferta Irix Edge

 
Rodzaje filtrów Funkcje

Ochronne

Zabezpieczają przednią soczewkę aparatu, ułatwiają czyszczenie zachlapanej optyki, pozwalają na tworzenie własnych filtrów efektowych w postaci ręcznie naniesionych warstw gliceryny.

UV

Jak ochronne, poza tym odcinają promieniowanie UV, które na dużej wysokości może powodować spadek kontrastu.

Polaryzacyjne

Redukują odblaski na niemetalicznych powierzchniach odbijających światło, takich jak szyby, woda, liście, mokre płaszczyzny. Wzmacniają kolor i kontrast nieba, zieleni. W pozycji neutralnej osłabiają ekspozycję ponad dwukrotnie.

Szare niskiej mocy (ND 4 – ND 16)

Umożliwiają otwieranie przysłony do końca w słoneczne dni (rozmywanie zdjęć), zapobiegając prześwietleniom zdjęć. Pozwalają wykonywać pierwsze, najsłabiej eksponowane ujęcia serii HDR. Zabezpieczają przed przepaleniami nocnych świateł przy długich ekspozycjach. Zabezpieczają przed niekorzystnym zjawiskiem dyfrakcji

Szare średniej mocy (ND 32 – ND 64)

Umożliwiają rozmywanie płynącej bądź falującej wody. Rozmywają poruszające się sylwetki i samochody. Pozwalają wykonywać zdjęcia HDR bardzo jasnych obiektów, jak np. włókno żarówki, ogień. Pozwalają na wykonywanie długich nocnych ujęć przy otwartej przysłonie, dzięki czemu mocne światła nie pozostawiają na zdjęciu niepożądanych efektów gwiazdek.

Szare dużej mocy (ND 128 – ND 1000)

Pozwalają na stosowanie bardzo długich czasów w ciągu dnia (rzędu kilkudziesięciu sekund). Eliminują zupełnie obiekty ruchome ze zdjęć. Rozmywają chmury na niebie. Umożliwiają rejestrację wyładowań burzowych. „Zamrażają” powierzchnie mórz i jezior.

 

Więcej informacji o filtrach z serii Irix Edge znajdziecie pod adresem irixlens.pl.

Artykuł powstał we współpracy z marką Irix.

 

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
Anja Niemi: In Character. Przekleństwo perfekcjonizmu [RECENZJA]
Anja Niemi: In Character. Przekleństwo perfekcjonizmu [RECENZJA]
Precyzyjnie budowane napięcie rodem z dreszczowców Hitchcocka, literackie inspiracje i kinowe wizualne tropy. Pierwsza retrospektywna książka Anji Niemi to fantastyczna podróż do świata jej...
7
Kraj w kolorze ziemi. Gruyaert i jego „Morocco” [RECENZJA]
Kraj w kolorze ziemi. Gruyaert i jego „Morocco” [RECENZJA]
Jeżeli o stopniu fascynacji danym miejscem decydowałaby liczba poświęconych mu książek fotograficznych, Harry Gruyaert mógłby śmiało pretendować do tytułu honorowego obywatela Maroka....
18
Inny czas. Przeczytaliśmy nową książkę Sage Sohier [RECENZJA]
Inny czas. Przeczytaliśmy nową książkę Sage Sohier [RECENZJA]
W okresie pandemicznego zawieszenia Sage Sohier otwiera na nowo swoje archiwa. Rolka po rolce przygląda się materiałom sprzed kilkudziesięciu lat, by później ułożyć z nich Passing...
15
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)