Programista stworzył aplikację, która pozwoli błyskawicznie przenieść obrazy z rzeczywistości do Photoshopa

Autor: Maciej Luśtyk

7 Maj 2020
Artykuł na: 4-5 minut

Kopiuj i wklej, tyle że z rzeczywistości. Projekt AR Cut & Paste ma szansę znacznie usprawnić proces szparowania zdjęć i tworzenia makiet.

Przeklejanie obiektów z jednego zdjęcia na drugie to chleb powszedni większości grafików i fotografów. I choć w ostatnich latach twórcy programów graficznych zrobili wiele, by szparowanie stało się tak wygodne, precyzyjne i szybkie, jak to tylko możliwe, wciąż jest to proces dość czasochłonny. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że daną rzecz trzeba jeszcze sfotografować.

Być może jednak już niebawem z całego równania będziemy mogli wykreślić tę ostatnią czynność . Francuski designer i programista Cyril Diagne opracował aplikację na telefon, o roboczej nazwie AR Cut & Paste, która pozwala błyskawicznie „wyciąć” obiekty z otaczającej nas przestrzeni i wkleić do projektu otwartego w Photoshopie. Brzmi ciekawie? Jeszcze lepiej prezentuje się w praktyce.

AR Cut & Paste to fantastyczny przykład tego jak układy AI mogą wspomóc proces obróbki obrazu

Jak można się było spodziewać, wszystko to możliwe było dzięki zaprzęgnięciu do działania układów AI. Diagne oparł swój program o system BASNet, który wyszkolony jest do rozpoznawania obiektów i wycinania ich z tła, a system OpenCV SIFT pozwala oszacować położenie telefonu względem ekranu monitora, co pozwala na precyzyjne wklejanie wyciętych obiektów do Photoshopa.

Jak na razie cały proces nie jest jeszcze błyskawiczny, ale i tak aplikacja wydaje się działać bardzo sprawnie. Wycięcie obiektu trwa około 2,5 sekundy, a jego wklejenie kolejne 4. To nadal wielokrotnie szybciej niż w przypadku konieczności robienia zdjęcia aparatem i zgrywania go na komputer. A sam Diagne twierdzi, że istnieje wiele sposobów na zmniejszenie opóźnienia.

Jak na razie nie jest to jeszcze ogólnodostępna funkcjonalność, ale szybko może się to zmienić. Projektem zainteresowało się samo Adobe

Minusy? Póki co nie jest to aplikacja, którą pobierzecie z App Store’a czy Google Play. Na razie to jedynie prototyp, który zainteresowani mogą spróbować wdrożyć na własną rękę przy pomocy dokumentacji zamieszczonej w serwisie GitHub. Nie jest to bardzo skomplikowane, ale jednak będzie wymagało nieco zacięcia.

Nie jest jednak wykluczone, że aplikacja taka nie pojawi się w bardziej przystępnej formie. Projektem zainteresowało się samo Adobe, które udostępniło dokonania Diagne’a na własnym twitterze. Może się więc okazać, że rozwiązanie już niedługo zostanie zaimplementowane np. do mobilnej wersji Photoshopa. Wielu osobom z pewnością ułatwiłoby to pracę.

Więcej informacji i pełną dokumentację projektu znajdziecie pod adresem github.com/cyrildiagne.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Software
Adobe Premiere otrzyma opcje generatywnej AI - nadchodzi prawdziwa rewolucja w edycji wideo
Adobe Premiere otrzyma opcje generatywnej AI - nadchodzi prawdziwa rewolucja w edycji wideo
Adobe zapowiada szereg nowych, opartych o układy generatywnej AI funkcji programu Premiere, które pozwolą robić rzeczy, jakie wcześniej wydawały się niemożliwe. Rewolucja w edycji...
8
DaVinci Resolve 19 - nowe funkcje AI, dokładniejszy grading, zarządzanie chmurą i setki usprawnień dla zawodowców
DaVinci Resolve 19 - nowe funkcje AI, dokładniejszy grading, zarządzanie chmurą i setki usprawnień...
Blackmagic Design prezentuje najnowszą wersję swojego programu do edycji wideo. W 19. odsłonie DaVinci Resolve znajdziemy masę usprawnień i nowe funkcje, które znacznie przyspieszą...
6
Luminar debiutuje w wersji na iPada i… Apple Vision Pro
Luminar debiutuje w wersji na iPada i… Apple Vision Pro
Konkurent dla Lightrooma, program Luminar, debiutuje w końcu w wersji na iPada. Nowa aplikacja chce odmienić sposób w jaki edytujemy, łącząc zabawę z profesjonalnymi rezultatami.
6
Powiązane artykuły