Deszcz pieniędzy z chmury Adobe, czyli ile zarabia na nas producent pakietu Creative Cloud

Autor: Maciej Luśtyk

16 Grudzień 2015
Artykuł na: 2-3 minuty
Od kiedy Adobe wykonało zwrot w stronę usług w chmurze, oferowanych na zasadach płatnych, okresowych subskrypcji, wielu zarzuca producentowi ubezwłasnowolnienie użytkowników. Nie mamy jednak co liczyć na zmianę. Zyski z abonamentów od ponad dwóch lat przekraczają oczekiwania analityków.

Adobe udostępniło wyniki finansowe za czwarty kwartał bieżącego roku fiskalnego firmy. Po raz kolejny podane sumy przekroczyły oczekiwania finansistów. Obroty firmy, względem zeszłego roku wzrosły o 35%, a ostateczne zyski netto wzrosły z 88 do 222 milionów dolarów. Jaki jest powód tak drastycznej poprawy sytuacji firmy? Odpowiedź jest prosta: chmura.

W samym ostatnim kwartale do usługi Creative Cloud zapisało się ponad 800 tys. nowych użytkowników, a jak ujawnia producent, ponad połowa z nich opłaca pełny abonament w wysokości $50 dolarów miesięcznie. (Czy naprawdę ktoś potrzebuje wszystkich aplikacji z pakietu?)

Notujemy szybki wzrost głównie dlatego, że chmura zachęca nowych użytkowników. Z naszych usług zaczynają korzystać konsumenci, którzy nigdy wcześniej nie kupiliby naszych produktów”. - mówi agencji Reuters dyrektor generalny Adobe, Mark Garret.

Zyski firmy od ponad dwóch lat przekraczają najśmielsze oczekiwania analityków rynku. Wygląda więc na to, że mimo wstępnego sprzeciwu przeciwko hegemonii Adobe, jesteśmy skazani na chmurę. Czy to źle? Dla wielu taka forma funkcjonowania otwiera nowe możliwości i pozwala usprawnić pracę. Osobną kwestią pozostaje palący brak alternatywy. Być może to dobry czas na start dla mniejszych producentów? Aplikacje typu Affinity Photo i Polarr Photo Editor 3 zdają się powoli zyskiwać rzeszę oddanych zwolenników.

Więcej informacji znajdziecie na stronie reuters.com

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Software
Luminar debiutuje w wersji na iPada i… Apple Vision Pro
Luminar debiutuje w wersji na iPada i… Apple Vision Pro
Konkurent dla Lightrooma, program Luminar, debiutuje w końcu w wersji na iPada. Nowa aplikacja chce odmienić sposób w jaki edytujemy, łącząc zabawę z profesjonalnymi rezultatami.
6
Nie wiesz jaką kartę wybrać? Pomoże ci ta wyszukiwarka
Nie wiesz jaką kartę wybrać? Pomoże ci ta wyszukiwarka
Wybór właściwej karty pamięci do aparatu, kamery lub drona to konieczność sprawdzenia wielu parametrów. Aby ułatwić ten proces, Lexar przygotował wygodną wyszukiwarkę, która zrobi to...
17
Luminar NEO wprowadza generatywną AI do swoich funkcji. Limitem w edycji będzie już tylko wyobraźnia
Luminar NEO wprowadza generatywną AI do swoich funkcji. Limitem w edycji będzie już tylko wyobraźnia
Twórcy programu Luminar informują o wprowadzeniu nowej funkcji o nazwie GenSwap. Tym samym program dołącza do rosnącego grona aplikacji, które w procesie edycji wykorzystują możliwości...
7
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)