CIPA podsumowało sytuację na rynku aparatów w 2017 roku. Jest lepiej, ale…

Autor: Maciej Luśtyk

1 Luty 2018
Artykuł na: 4-5 minut

Jak co roku, stowarzyszenie Camera & Imaging Products Association zaprezentowało zestawienie wyników dostaw aparatów za ostatnie 12 miesięcy. Możemy z niego wyciągnąć kilka ciekawych wniosków.

Na początek dobra wiadomość. Choć przez ostatni kwartał 2017 roku dostawy aparatów plasowały się na niższym poziomie niż rok wcześniej, rynek fotograficzny po raz pierwszy od wielu lat urósł względem roku poprzedniego - dokładnie o 5,2 %. Niewiele, ale zawsze. Warto jednak ostudzić entuzjazm. Sytuacja ta jest w dużej mierze rezultatem fatalnych wyników zeszłorocznych, spowodowanych trzęsieniem ziemi w japońskim Kumamoto, które wpłynęło na opóźnienie dostaw aparatów. Wzrost może być więc jedynie pozorny. Warto zwrócić uwagę choćby na to, jak duża przepaść dzieli zeszły rok z rokiem 2015.

Lustrzanki notują spadek, ale nadal są górą

Dostawy aparatów ogółem

Ciekawostkę stanowi fakt, że lepiej ma się także rynek kompaktów, który urósł o 7,6%. Cieszy też niewielki ogólny wzrost rynku aparatów z wymienną optyką (o 2,5 %). Tu zresztą obserwujemy najciekawsze zmiany, które dobitnie pokazują, że przyszłość należy do aparatów bezlusterkowych. Segment ten, względem zeszłego roku urósł aż o 31,2 %, przy czym na rynku lustrzanek obserwujemy niemal 10-procentowy spadek. Co ciekawe, sytuacja wygląda niemal identycznie w przypadku wszystkich rynków lokalnych, a największe spadki rynek lustrzanek notuje w Japonii. Warto jednak pamiętać, że pod względem ilości wyprodukowanych egzemplarzy, lustrzanki cały czas są górą.

Dostawy aparatów z wymienną optyką

Dostawy aparatów kompaktowych

Czy lustrzanki już wkrótce odejdą do lamusa?

Naturalnie pojawia się więc pytanie o to, jak długo lustrzanki jeszcze “pociągną”. Tu też nie należy raczej wyciągać pochopnych wniosków - ich śmierć wieszczona jest od wielu lat, a mimo to nadal są najchętniej wybieranymi aparatami przez zawodowców. Najnowsze dokonania na polu aparatów bezlusterkowych pokazują jednak, że niemal na każdym polu są już one w stanie zastąpić klasyczne konstrukcje.

Ostateczną odpowiedź na to pytanie powinien przynieść bieżący rok. Swoje zaawansowane rozwiązania z segmentu aparatów bezlusterkowych mają bowiem wreszcie zaprezentować Canon i Nikon. Jeśli okażą się godnymi rywalami konstrukcji konkurencji oraz pełnoprawnym zastępstwem dla dotychczasowej, lustrzankowej linii, będziemy mogli mówić o początku końca ery lustrzanek. Rozstrzygającym czynnikiem, będzie jednak to, czy obydwaj producenci zdecydują się pozostać przy dotychczasowych mocowaniach. O tym przekonamy się zapewne już w najbliższych miesiącach.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem cipa.jp.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
Szybko poszło. Mango prezentuje kampanię modową stworzoną przez AI
Szybko poszło. Mango prezentuje kampanię modową stworzoną przez AI
Znana marka odzieżowa wystartowała z pierwszą kampanią modową stworzoną w całości przy użyciu generatorów grafiki AI. I takich sytuacji będzie coraz więcej.
16
Konkurs Magnum Photos i Polaroid - do wygrania aparat I-2, zapas filmów i opieka mentorska agencji
Konkurs Magnum Photos i Polaroid - do wygrania aparat I-2, zapas filmów i opieka mentorska agencji
Polaroid i Magnum Photos wystartowali ze wspólna kampanią, która chce podkreślić wagę opowiadania historii za pomocą fotografii. Towarzyszy jej otwarty konkurs ukierunkowany na...
9
Aparat niedostępny z powodu dużego zainteresowania? To tylko marketingowy spin
Aparat niedostępny z powodu dużego zainteresowania? To tylko marketingowy spin
W ostatnich latach producenci sprzętu fotograficznego coraz częściej informują o niedoborach poszczególnych produktów, rzekomo spowodowanych zbyt dużym zainteresowaniem. To tylko...
25
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)