Zobacz, jak wygląda praca fotosisty na planach hollywoodzkich produkcji

Autor: Maciej Luśtyk

19 Sierpień 2016
Artykuł na: 2-3 minuty

Zawód fotosisty wielu fotografom może wydawać się pracą marzeń. To jednak ogromna odpowiedzialność i konieczność bycia przygotowanym w każdej sytuacji. Poznajcie Aidana Monaghana, który pracował między innymi na planach filmów “Marsjanin” i “High-Rise”.

Chyba każdy z nas marzył kiedyś o zostaniu fotosistą. Możliwość uczestniczenia przy powstawaniu filmów i różnorodność wyzwań, z którymi trzeba się zmierzyć przy okazji każdej produkcji rozbudzają fantazję. W rzeczywistości to jednak ciężka i na pewno stresująca praca. Zadaniem fotosisty jest przecież wykonanie zdjęć, które “sprzedadzą” film.

Oprócz dokumentacji samej produkcji trzeba też umieć na zdjęciach zawrzeć klimat filmu i poszczególnych postaci. Do tego dochodzi konieczność perfekcyjnego uchwycenia  kluczowych dla filmu scen, a tym samym bycia doskonale przygotowanym na każdą okoliczność. Odpowiedzialność spoczywająca na barkach fotosistów jest więc ogromna.

 

Za kulisy pracy fotografów rezydujących na planach zdjęciowych największych produkcji filmowych na świecie możemy zajrzeć dzięki dwuczęściowemu wywiadowi z serii Out of the Darkroom ,przeprowadzonemu przez serwis Adorama z Aidenem Monaghanem, który pracuje w tym zawodzie od 2009 roku, a na koncie ma między innymi zdjęcia do wypuszczonych niedawno filmów “Marsjanin” i “High-Rise”.

Co ciekawe Monaghanem zaczynał jako fotograf architektury, a po raz pierwszy na plan zdjęciowy dostał się dzięki swoim zdjęciom… krajobrazowym. Wrażenie budzi także ilość pracy, którą fotograf wkłada w przygotowanie się do zdjęć. Każdy scenariusz czyta po kilka razy, dokładnie analizując szczegóły odnośnie każdej sceny, zachowania czy ubioru postaci i już zawczasu wyobraża sobie jak będą wyglądały poszczególne kadry.

 

Nam wydaje się to niemal niemożliwe. Tego, jak udaje się to Monaghanowi i z czym jeszcze wiąże się praca fotosisty dowiecie się z powyższych filmów. Wywiad został przeprowadzony w języku angielskim, niemniej jednak opcja automatycznego tłumaczenia oferowana przez serwis Youtube działa całkiem dobrze i powinna pozwolić zrozumieć sens wypowiedzi wszystkim użytkownikom.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Sylwetki
Nadchodzi 11. Festiwal Fotograficzny W Ramach Sopotu - poznajcie tegorocznych rezydentów
Nadchodzi 11. Festiwal Fotograficzny W Ramach Sopotu - poznajcie tegorocznych rezydentów
Już we wrześniu rusza kolejny FFWRS, którego stałą cześcią są projekty przygotowywane w poprzedzających miesiącach w ramach rezydencji artystycznej. Poznacie trójkę tegorocznych...
7
Człowiek z Marsa. W gabinecie osobliwości Petera Mitchella
Człowiek z Marsa. W gabinecie osobliwości Petera Mitchella
Peter Mitchell przyjechał do Leeds z innego świata i tak się złożyło, że został już na zawsze. Miasto fotografuje po swojemu, z podobnym zapałem od kilkudziesięciu lat. Śladem autorów...
20
„I Am Martin Parr” - nadchodzi film o kultowym fotografie. Zobacz trailer
„I Am Martin Parr” - nadchodzi film o kultowym fotografie. Zobacz trailer
Już niebawem na ekrany kin wejdzie dokument o jednym z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych fotografów. „I Am Martin Parr” zabierze nas w przepełniony kolorem i humorem świat...
19
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)