Dziś niemal każdy bardziej zaawansowany aparat pozwala na rejestrację wysokiej jakości materiałów wideo. Czy jednak mogą one konkurować z profesjonalnymi kamerami pod względem użyteczności na planach filmowych? Coraz częściej słyszy się, że podczas realizacji niektórych produkcji były wykorzystywane popularne bezlusterkowce, jak jednak pokazuje poniższe zestawienie, srebrny ekran to wciąż domena sprzętowych “potworów”, których możliwości daleko wykraczają poza to, co do zaoferowania mają najlepsze nawet aparaty.
Poniżej możecie zobaczyć czym nagrywano tytuły nominowane do tegorocznych Oscarów w kategoriach zdjęć i najlepszego filmu.
Blade Runner 2049
Arri Alexa Mini
Arri Alexa Plus
Arri Alexa XT Studio
Czas mroku
Arri Alexa Mini
Arri Alexa SXT Plus
Dunkierka
IMAX MKIV / IMAX MSM 9802
Panavision 65 HR Camera / Panavision Panaflex System 65 Studio
Mudbound
Arri Alexa Mini
Kształt wody
Arri Alexa Mini
Arri Alexa XT Plus
Tamte dni, tamte noce
Arricam LT
Uciekaj!
Arri Alexa Mini
Lady Bird
Arri Alexa Mini
Nić widmo
Panavision Panaflex Millennium XL2
Czwarta władza
Panavision Panaflex Millennium XL2
Trzy billboardy za Ebbing, Missouri
Arri Alexa XT Plus
Jednoznacznym faworytem okazuje się Arri, co ciekawe także w swojej kompaktowej odsłonie - Arri Alexa Mini, co pokazuje, że nawet zawodowi filmowcy zaczynają skłaniać się ku mniejszym i lżejszym konstrukcjom.
Choć przy produkcji żadnego z filmów nie zostały użyte tradycyjne aparaty, cieszy fakt, że nadal wiele z produkcji realizowanych jest na filmie, co udowadnia, że renesans tradycyjnego medium nie jest jedynie chwilową modą i błona filmowa ciągle dla wielu twórców pozostaje ważnym środkiem wyrazu.