Samsung Galaxy S7 - Jakość zdjęć w praktyce

Gdy wczesną wiosną na rynku debiutował najnowszy flagowiec Samsunga, producent obiecywał, że wyposażył go w najlepszy aparat jaki kiedykolwiek pojawił się w smartfonie. Sprawdźmy więc, czy Samsung Galaxy S7 zasługuje na miano fotograficznego smartfona roku.

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00
Nasza ocena
85%
Spis treści
Samsung Galaxy S7 - test Budowa i wykonanie Tryb fotografowania i użytkowanie Jakość zdjęć (laboratorium DxO) Jakość zdjęć w praktyce Porównanie z iPhonem 6S Podsumowanie Zdjęcia przykładowe

 

JAKOŚĆ ZDJĘĆ W PRAKTYCE

Praktyka potwierdza wyniki, które uzyskaliśmy w naszym studiu. Na niskich czułościach, uzyskamy świetną, jak na smartfony jakość obrazu. Obraz jest klarowny i bogaty w szczegóły, choć w maksymalnym powiększeniu, podobnie jak w przypadku poprzednika zauważymy lekkie rozmydlenie. Na czułościach wyższych niż ISO 200 zauważymy już degradację obrazu, choć jakość dostarczanego obrazu w dużej mierze zależeć będzie od oświetlenia. Powyżej ISO 400 obraz nie będzie już raczej nadawał się do pokazania w powiększeniu większym, niż oglądanym na ekranie smartfona.

ISO 50

ISO 100

ISO 200

ISO 200

ISO 400

Aparat wiernie odwzorowuje kolory, choć w niektórych sytuacjach może mieć problemy z tonami skóry, przez co cera na zdjęciach będzie wychodzić nieco szaro. Na szczęście nie będzie to nagminne i w większości sytuacji otrzymamy konstrastowe i bogate w kolory zdjęcia.

Niestety kontrastowość i nasycenie kolorów znacznie spada w przypadku wysokich czułości.

ISO 800

Aparat bardzo dobrze radzi sobie z pracą pod słońce. Bliki i flary pojawią się jedynie sporadycznie, a względnie duży, jak na małą matrycę zakres dynamiczny sprawi, że zdjęcia będą miłe dla oka.

Dzięki jaśniejszemu obiektywowi (f/1.7) niż w przypadku poprzednika, aparat lepiej ma radzić sobie w warunkach słabego oświetlenia i oferować jeszcze bardziej plastyczne rozmycie w trybie makro. Efekty uzyskane w tym trybie należą do najlepszych, jakie mieliśmy okazję oglądać w przypadku smartfonów. Szkoda jedynie, że minimalna odległość ostrzenia to wciąż około 6 cm, co ze względu na szerokokątny obiektyw (26 mm) uniemożliwi wypełnienie kadru naprawdę małymi obiektami.


Dobrze spisuje się także funkcja HDR, która w większości wypadków da nam przyjemne dla oka efekty, naturalnie rozjaśniając cienie i “wyciągając” informacje z prześwietleń.

Aparat miewa niekiedy niewielkie problemy z pomiarem światła. O ile wszystkie typy pomiaru (matrycowy, punktowy i centralnie ważony) dobrze radzą sobie gdy w centrum kadru znajdują się jasne partie obrazu, to pomiar zdaje się nieco szwankować w sytuacjach odwrotnych - gdy większość kadru jest jasna, a ciemne obiekty pojawiają się w centrum.

Od lewej: pomiar matrycowy, centralnie ważony, punktowy
Spis treści
Samsung Galaxy S7 - test Budowa i wykonanie Tryb fotografowania i użytkowanie Jakość zdjęć (laboratorium DxO) Jakość zdjęć w praktyce Porównanie z iPhonem 6S Podsumowanie Zdjęcia przykładowe
Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: Samsung Galaxy S7
logo logo
Magazyny
Zamów