Poniżej przedstawiamy porównanie zaszumienia i szczegółowości obrazu z głównymi konkurentami nowego kompaktu Sony, czy modelemami Panasonic Lumix LX15 oraz Canonem G7 X Mark II.
Zaszumienie obrazu (LX 15 / Canon G7 X Mark II/ Sony RX100 V):
Jak widzimy, w przypadku najnowszego aparatu Sony zauważalne szumy uwidocznią się szybciej niż w modelach konkurencji (już przy ISO 800) i są znacznie bardziej agresywne, ale w mniejszym stopniu wpływały będą one na ogólna degradację obrazu. Niestety kolorowe przebarwienia na wyższych czułościach będą doskwierać nam bardziej niż w konkurencyjnych modelach.
Reprodukcja szczegółów (Lumix LX 15, Canon G7 X Mark II):
Na niskich czułościach, różnica w szczegółowości obrazu będzie właściwie niezauważalna, choć Sony RX100 V wydaje się oferować najbardziej naturalny dla oka obrazek jeśli chodzi o kolorystykę zdjęć. I choć tendencja ta będzie utrzymywać się także ze wzrostem czułości, a już przy czułości ISO 1600 zauważymy przewagę nad kompaktem Canona to jednak przy górnej granicy natywnych czułości bardziej szczegółowego obrazu dostarczy nam Panasonic Lumix LX15.