Wydarzenia
Vive la Résistance! W oku patrzącego - Marta Bogdańska w IFF
W czerwcu Phase One wzbogaciło swój flagowy program do postprodukcji o tzw. Styles Packs, czyli paczki z presetami na wzór tych, które znamy z Lightrooma. Kwestią czasu było pojawienie się takich, które symulować mają analogowe filmy. Czy oferują coś więcej?
Presety i symulacje filmów, nakładane na zdjęcia na etapie postprodukcji, są chlebem powszednim wielu fotografów, a firmy takie jak VSCO czy RNI Films znane są chyba wszystkim, którzy kiedykolwiek mieli do czynienia z programem Lightroom. I choć ich stosowanie często uważane jest za chodzenie na łatwiznę, trudno nie zauważyć wpływu, jaki ich popularyzacja wywarła na aktualne trendy wizualne. Wpływu najwyraźniej na tyle dużego, że ich swoją wersję postanowili wprowadzić niedawno twórcy używanego głównie przez profesjonalistów programu Capture One.
Zaprezentowane w czerwcu Styles Packs, to paczki z presetami, które pozwolą błyskawicznie nałożyć na zdjęcie określony efekt. Wpływają przy tym jedynie ustawienia krzywych, saturacji i tonów, nie wprowadzając zmian w parametrach ekspozycji, balansu bieli i poziomów, dzięki czemu mają być bardziej przewidywalne w użyciu niż ich odpowiedniki. Do tej pory jednak były to właściwie wyłącznie presety narzucające określone gradacje. Teraz, po raz pierwszy otrzymujemy takie, które symulować mają rezultaty dostarczane przez filmy analogowe.
Producent udostępnia 15 osobnych symulacji, z których każda oferowana jest w 3 wariantach o różnej intensywności. Łącznie 45 możliwych do nałożenia efektów, z czego 12 czarno-białych. Warto przy tym nadmienić, że presety C1 nie starają się symulować konkretnych materiałów światłoczułych, a jedynie przywoływać “charakter i teksturę fotografii analogowej”.
Na pierwszy rzut oka, presety zdają się dobrze spełniać swoje zadanie, subtelnie wpływając na wygląd zdjęcia i nakładając na nie przyjemne dla oka ziarno. Żeby jednak powiedzieć coś więcej, trzeba by sprawdzić ich działanie na większej liczbie zdjęć.
Możecie to zrobić pobierając paczkę z pięcioma darmowymi presetami ze strony producenta. Pełen zestaw nie należy jednak do najtańszych - zapłacimy za niego 70 euro.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem phaseone.com.