Pixelmator Pro - nowy zaawansowany edytor zdjęć na Maca już niebawem na rynku

Autor: Maciej Luśtyk

7 Wrzesień 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

Pixelmator to edytor grafiki przygotowany specjalnie pod środowisko komputerów Apple. Teraz producent zapowiada wzbogaconą wersję Pro, która pojawić ma się tej jesieni.

Pixelmator już od pewnego czasu stara się być alternatywą dla programu Photoshop dla użytkowników komputerów Mac. Producent zamierza jednak mocniej wgryźć się w rynek aplikacji do obróbki grafiki i prezentuje aplikację Pixelmator Pro, która łącząc ma w sobie zalety Photoshopa i Lightrooma, stać ma się wygodnym, uniwersalnym narzędziem, pozwalającym na obróbkę zdjęć od A do Z.

Prosty interfejs, bogactwo narzędzi

 

Pixelmator Pro oferować będzie dość prosty interfejs, przypominający ten z programu Luminar. Ma przy tym oferować doskonałą większość funkcji, które znajdziemy w zaawansowanych wywoływarkach RAW, o czym możemy przekonać się rzucając okiem na zakładkę opcji edycji. Oprócz podstawowych narzędzi będzie także pozwalał na używanie pędzli, pracę na warstwach, edycję tekstu i oferował bogata bibliotekę filtrów oraz rozbudowane możliwości pracy z kolorem i retuszu.

Program korzystać będzie z przyspieszenia sprzętowego, a wiele z jego funkcji opierać ma się o swojego rodzaju sztuczną inteligencję. Specjalne algorytmy mają pozwolić aplikacji na “uczenie się”, co umożliwi na przykład automatyczne nazywanie, warstw w zależności od ich zawartości, lub bardziej precyzyjną selekcję i usuwanie obiektów ze zdjęcia.

Stworzony z myślą o Macu

Otrzymamy także pełne wsparcie biblioteki ICloud oraz funkcje stworzone specjalnie z myślą o panelu dotykowym i trackpadzie Macbooka Pro. Według obietnic aplikacja działać ma bardzo szybko i płynnie, nie uświadczymy tu jednak możliwości katalogowania zdjęć, która ciągle pozostaje dużą przewagą programu Adobe podczas pracy z większa ilością materiału.

Choć Pixelmator nie stanie się zapewne pełnoprawną alternatywą dla Lightrooma dla zawodowych fotografów, to ma szansę podbić serca mniej wymagających użytkowników. Zwłaszcza, że możemy spodziewać się konkurencyjnej ceny. Obecna wersja programu kosztuje 30 dolarów. Biorąc pod uwagę wycenę takich produkcji jak Affinity Photo czy Luminar, nowy program nie powinien kosztować więcej niż 50 dolarów.

O tym przekonamy się jednak dopiero jesienią, gdy finalna wersja aplikacji trafi ostatecznie na rynek.

Więcej informacji o możliwościach nowego programu znajdziecie pod adresem pixelmator.com.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Software
Fuji symuluje filmy, Leica fotografów - Niemcy mają nowy pomysł na presety
Fuji symuluje filmy, Leica fotografów - Niemcy mają nowy pomysł na presety
Leica rozbudowuje aplikację mobilną o presety kolorystyczne imitujące style znanych fotografów. Pierwszym filtrem w serii Artist Look jest symulacja inspirowana pracą Grega Williamsa....
7
Capture One po rebrandingu i z nowymi funkcjami AI
Capture One po rebrandingu i z nowymi funkcjami AI
Odkąd Capture One przeszło na subskrypcję, o oprogramowaniu słyszymy znacznie mniej. Teraz jednak producent znów daje o sobie znać, wprowadzając funkcje AI i odświeżony branding.
5
Od obrazków AI już nie uciekniemy. Najpopularniejsze generatory już niebawem w Adobe Creative Cloud
Od obrazków AI już nie uciekniemy. Najpopularniejsze generatory już niebawem w Adobe Creative Cloud
W dość nieoczekiwanym ruchu Adobe otwiera się na zewnętrzne generatory. Już niebawem w aplikacjach Adobe skorzystamy z generatora obrazu Chata GPT, Google Image 3, Neo 2 czy fal.ai...
2
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)