Obiektywy
Voigtlander Portrait Helier 75 mm f/1.8 - portretówka z regulowanym charakterem bokeh. To pierwszy taki obiektyw w ofercie
Ciąg dalszy afery wokół ikonicznego zdjęcia z Wietnamu. Tym razem oliwy do ognia oliwa organizacja World Press Photo, która po zaznajomieniu się z zarzutami postanowiła przestać przypisywać autorstwo fotografowi, który zdobył dzięki niemu nagrodę WPP w 1973 roku.
Zimą 2024 roku, za sprawą premiery filmu dokumentalnego The Stringer na światło dzienne wypłynęły rewelacje podważające kwestię autorstwa słynnego zdjęcia „The Terror of War”. Według producentów filmu, zdjęcie miał wykonać inny pracujący na miejscu i nieznany z nazwiska korespondent, którego fotografie trafiły tego dnia do biura AP i - w wyniku pochopnej decyzji wydawców - zostały błędnie podpisane nazwiskiem etatowego fotografa agencji - Nicka Uta - który zgarnął za nie nagrodę World Press Photo.
Rezultatem była dyskusja, w której centrum stanęli Nick Ut (fotograf, któremu pierwotnie przypisano autorstwo) oraz jego prawnicy, Kim Phuc (dziewczynka ze zdjęcia), Thanh Nghe (fotograf, który rzekomo naprawdę wykonał zdjęcia) oraz Associated Press i producenci filmu, którzy w kolejnych występach i artykułach przerzucali się argumentami mającymi potwierdzić ich rację. Problem w tym, że wszystko wydarzyło się tak dawno, iż wielu faktów nie da się już dzisiaj potwierdzić. Od tamtego momentu minęło już jednak prawie pół roku i wyglądało na to, że „Napalm Gate” przycichło, a wszyscy zaakceptowali, że nigdy nie poznamy całej prawdy na temat autorstwa zdjęcia. Teraz jednak temat podsyca na nowo World Press Photo, które postanowiło odebrać Nickowi Utowi autorstwo zdjęcia.
Po premierze filmu World Press Photo przeprowadziło własne dochodzenie, które wykazało, że "fotografowie Nguyễn Thành Nghê lub Huỳnh Công Phúc mogli być lepiej usytuowani do wykonania fotografii niż Nick Út". W związku z tym organizacja zawiesiła autorstwo fotografa, zaznaczając, że "poziom wątpliwości jest zbyt znaczący, aby utrzymać dotychczasowy konsensus”
„Gdy organizacja ma za zadanie ocenić dziesiątki tysięcy fotografii nadsyłanych z całego świata na nasz coroczny konkurs, kluczowe znaczenie ma rygorystyczny, sprawiedliwy i przejrzysty proces oceny. W World Press Photo nasze procedury są zaprojektowane właśnie z myślą o tych wartościach — i obejmują również protokoły umożliwiające ponowną ocenę nagrodzonych prac, gdy pojawią się nowe dowody lub poważne wątpliwości.” - komentuj Joumana El Zein Khoury, prezeska World Press Photo.
Autor nieznany?, Terror of War, 1972 / Associated Press
„W tym duchu, po premierze filmu dokumentalnego The Stringer wyprodukowanego przez The VII Foundation, który zadebiutował na festiwalu Sundance, rozpoczęliśmy własne dochodzenie w sprawie autorstwa zdjęcia The Terror of War. Film, wspierany analizą wizualną paryskiej grupy badawczej INDEX, podważa tradycyjne przypisanie autorstwa Nickowi Útowi i przedstawia przekonujące dowody sugerujące, że fotografia mogła zostać wykonana przez Nguyễn Thành Nghệ, wietnamskiego freelancera współpracującego z agencją AP. Nasza analiza obejmowała dokładny przegląd zarówno ustaleń zawartych w filmie, jak i szczegółowego wewnętrznego śledztwa przeprowadzonego przez AP. Co istotne, nasze dochodzenie zostało przeprowadzone w sposób kolegialny, przejrzysty i z intencją zrozumienia - a nie oskarżania.” - dodaje.
Co ważne, organizacja nie planuje odebrać przyznanej nagrody ani przypisywać autorstwa innemu fotografowi, dopóki nie pojawią się nowe, jednoznaczne dowody.
„Sprowadzone do sedna, uderzające jest to, że wszystkie trzy dochodzenia - przeprowadzone przez World Press Photo, Associated Press oraz twórców filmu — zgodnie wskazują, że kwestia autorstwa zdjęcia wciąż budzi wątpliwości. (…) Film dokumentalny opowiada się za tym, że autorem zdjęcia jest Nguyễn Thành Nghệ. Associated Press doszło do wniosku, że ponieważ nie istnieją jednoznaczne dowody na to, iż Nick Út nie zrobił tego zdjęcia, przypisanie autorstwa powinno pozostać bez zmian. W World Press Photo obraliśmy jednak inną drogę. Kierując się naszymi procedurami oceny, uznaliśmy, że poziom wątpliwości jest zbyt duży, by utrzymać dotychczasowe przypisanie. Jednocześnie, wobec braku rozstrzygających dowodów wskazujących jednoznacznie na innego fotografa, nie możemy również przypisać autorstwa komuś innemu. Zdjęcie będzie po prostu opatrzone adnotacją informującą o zawieszeniu przypisania autorstwa.” - podsumowuje Joumana El Zein Khoury.
Jak już wspomnieliśmy, ocena stanu faktycznego poza granice wątpliwości jest dziś praktycznie niemożliwa i prawdopodobnie sprawa autorstwa zdjęcia nie zostanie nigdy definitywnie rozstrzygnięta. Kwestię autorstwa zdjęcia będzie mógł jednak ocenić każdy z nas, gdy film trafi w końcu do dystrybucji. „Cała historia jest tutaj, wszyscy możecie ją zobaczyć” - komentują twórcy. Na chwile obecną nie znamy jeszcze jednak harmonogramu dystrybucji, a materiał nie jest dostępny w ofercie platform streamingowych.
Źródło: https://www.worldpressphoto.org/news/2025/authorship-attribution-suspended-for-the-terror-of-war