Mikhail Tereshchenko, rosyjski fotoreporter pracujący dla agencji TASS, zdobył nagrodę w w tegorocznym World Press Photo za reportaż dokumentujący masowe protesty antyrządowe w Gruzji, które miały miejsce pod koniec 2024 roku. Jego prace ukazują starcia demonstrantów z policją w Tbilisi, podkreślając użycie fajerwerków jako nowej formy broni miejskiej.
Nagroda w World Press Photo „obrazą dla tych, którzy ryzykowali życie”
Nagrodzenie Tereshchenki wywołało kontrowersje, zwłaszcza wśród gruzińskich dziennikarzy. W otwartym liście opublikowanym 30 marca w mediach społecznościowych gruzińscy fotoreporterzy wyrazili swoje zaniepokojenie faktem, że fotograf powiązany z rosyjską państwową agencją medialną TASS został uhonorowany za dokumentowanie protestów skierowanych przeciwko wpływom Rosji w Gruzji. Uznali to za sprzeczne i obraźliwe wobec tych, którzy ryzykowali życie, sprzeciwiając się rosyjskiej ingerencji w suwerenność Gruzji.
Fot. Mikhail Tereshchenko, TASS Agency, z cyklu: "Protests in Georgia". Zdjęcie z serii nagrodzonej w sekcji europejskiej / World Press Photo 2025
Jak komentują,, „TASS, rosyjska państwowa agencja prasowa, ma długą historię dezinformacji, sięgającą czasów sowieckich. Podczas wojny rosyjsko-gruzińskiej w 2008 roku - i w kolejnych latach - TASS odegrała kluczową rolę w rozpowszechnianiu fałszywych narracji, przedstawiając Gruzję jako agresora. Teraz TASS stosuje te same taktyki, by zniekształcać prawdę na temat wojny w Ukrainie.”
Oburzenie budzi też fakt, że według sygnatariuszy listu wybrany fotograf publicznie poparł rosyjską agresję na Ukrainę, określając inwazję Mariupola mianem „wyzwolenia”. „To nie jest tylko fałszywa narracja - to narracja głęboko szkodliwa, szczególnie dla tych, którzy cierpieli pod rosyjską okupacją i wciąż stawiają opór imperialistycznej agresji. Wynoszenie takiego głosu na globalnej platformie, w konkursie, który ma na celu promowanie prawdy i uczciwości, jest niezrozumiałe” - argumentują.
Oświadczenie World Press Photo: „Nawet fotografowie pracujący w miejscach o ograniczonej wolności prasy mogą tworzyć wartościowe materiały”
Fot. Mikhail Tereshchenko, TASS Agency, z cyklu: "Protests in Georgia". Zdjęcie z serii nagrodzonej w sekcji europejskiej / World Press Photo 2025
Teraz organizatorzy konkursu wydali w tej sprawie oświadczenie. World Press Photo podkreśla, że traktuje poważnie wszystkie skargi dotyczące dziennikarskiego profesjonalizmu i niezależności. Informuje też, że wszczęło postępowanie, którego celem jest zbadanie, czy doszło do naruszenia zasad etyki. Do czasu zakończenia postępowania fundacja podtrzymuje jednak decyzję jury i nie cofa przyznanej nagrody.
„Choć mamy świadomość istnienia propagandy państwowej, wierzymy, że nawet fotografowie pracujący w miejscach o ograniczonej wolności prasy mogą tworzyć wartościowe materiały. Wierzymy również w konieczność wspierania fotoreporterów i fotografów dokumentalnych żyjących i pracujących w krajach, gdzie wolność mediów jest ograniczona. To wyzwanie obecne w zbyt wielu państwach, w tym także w Rosji.” - czytamy na stronie organizatora.
Fot. Mikhail Tereshchenko, TASS Agency, z cyklu: "Protests in Georgia". Zdjęcie z serii nagrodzonej w sekcji europejskiej / World Press Photo 2025
W oświadczeniu zaznaczono, że autentyczność zdjęć oraz ich kontekst nie budzą wątpliwości – wszystkie opisy wydarzeń zostały sprawdzone przez redaktorów i fact-checkerów. Fundacja odcięła się natomiast od wypowiedzi Tereszczenki z 27 marca 2025 roku, w której określił rosyjską okupację Mariupola mianem „wyzwolenia”. Jak zaznaczono, organizacja nie ponosi odpowiedzialności za poglądy nagrodzonych fotografów ani za sposób, w jaki ich prace są później wykorzystywane przez agencje informacyjne.
World Press Photo przypomina również, że zgłoszenia do konkursu oceniane są anonimowo – jurorzy nie mają informacji o autorze ani o jego przynależności redakcyjnej. WPP zaznacza także, fotografowie z Rosji oraz osoby pracujące dla państwowych mediów nie są z góry wykluczane z udziału w konkursie.
Fot. Mikhail Tereshchenko, TASS Agency, z cyklu: "Protests in Georgia". Zdjęcie z serii nagrodzonej w sekcji europejskiej / World Press Photo 2025
Czy rosyjski fotograf może zostać pozbawiony nagrody?
Jak informują organizatorzy, w celu weryfikacji zażaleń powołany zostanie specjalny panel przeglądowy, składający się z czterech członków: dyrektora wykonawczego fundacji World Press Photo, przewodniczącego globalnego jury, przewodniczącego jury regionalnego, w którego obszarze przyznano nagrodę, oraz prawnika specjalizującego się w dziedzinie, której dotyczy zarzut.
Panel ten oceni, czy zgłoszenie naruszyło którykolwiek z regulaminów konkursu, złamało kodeks etyczny lub czy uczestnik dopuścił się dyskryminacji bądź molestowania. Na podstawie ustaleń panel może zdecydować o dyskwalifikacji nagrody lub wydać zalecenia, na przykład dotyczące przeglądu odpowiednich zasad w kolejnych edycjach konkursu.
O rozwoju sytuacji będziemy Was informować na bieżąco.
Pełna treść oświadczenia znajdziecie na stronie worldpressphoto.org
Dobiega końca kolejna edycja najważniejszego konkursu fotografii prasowej na świecie. Jury World Press Photo opublikowało właśnie listę zwycięskich projektów w sekcjach regionalnych. Oto najlepsze zdjęcia pojedyczne, reportaże i projekty długoterminowe ostatniego roku. [Czytaj więcej]