Gdy wiosną zeszłego roku Nikon przejął RED-a, wiele osób zastanawiało się kiedy zobaczymy pierwsze efekty fuzji, a przede wszystkim co producent postanowi zrobić z kwestią mocowania Canon RF, które natywnie oferowane było w najnowszych modelach kamer. Dziś Nikon ogłasza kluczową informację, która pozwoli wreszcie producentowi wejść do świata poważnego filmowania - kamery RED otwierają się na mocowanie Nikon Z, z którym będą od teraz fabrycznie produkowane.
Na chwilę obecną mocowanie Nikon Z otrzymują kamery RED V-Raptor i Red Komodo. W obydwu przypadkach otrzymamy też możliwość dokupienia opcjonalnego adaptera na mocowanie PL w wariancie zwykłym i wyposażonym w elektroniczny filtr ND, w cenach 1500 i 3500 dolarów. Oprócz tego, producent oferuje też program konwersji dotychczasowych kamer, w ramach którego producent wymieni dotychczasowe mocowanie RF na mocowanie Nikon Z - w cenie 1595 lub 1695 dolarów.
Większa wszechstronność i nowe funkcje
„Integrując mocowanie Z, RED zapewnia większy wybór obiektywów niż kiedykolwiek wcześniej, dając filmowcom jeszcze większą swobodę twórczą. Rozwiązanie to zapewnia filmowcom wszechstronność mocowań Z i PL, a także dostęp do szkieł Nikon F i wielu popularnych obiektywów vintage za pośrednictwem adapterów” - komentuje nowy prezes RED Digital Cinema Keiji Oishi.
Oprócz samej obecności nowego mocowania, kamery otrzymują też nowy firmware, który miał zostać specjalnie zoptymalizowany pod katem współpracy ze szkłami systemu Z i który widocznie poprawiać ma pracę autofokusu, pozwalając m.in. regulować jego czułość. Otrzymujemy też możliwość płynnej, manualnej kontroli przysłony za pomocą pierścieni funkcyjnych obiektywów Nikon.
A co z Canonem?
Póki co, użytkownicy nadal będą mieli możliwość zakupienia wyżej wymienionych kamer w wariancie z mocowaniem Canon RF. Czy jednak będzie ono obecne także w przypadku kolejnych premier ze stajni RED? Tu z pewnością Nikon ma twardy orzech do zgryzienia. Mocowanie Canona od lat jest jednym ze standardów w branży wideo i ze względu na bazę użytkowników producent zwyczajnie nie może z dnia na dzień się od niego odciąć. Nie zdziwiłoby nas jednak gdyby wsparcie dla obiektywów Canona było stopniowo wycofywane.
Cena i dostępność
Kamery RED V-Raptor Z i Red Komodo Z dostępne są w tych samych cenach, co dotychczas, czyli kolejno 29 995 dolarów i 6995 dolarów.
Wraz z premierą nowego mocowania, producent ogłasza przywrócenie programu wymiany starego sprzętu, w ramach którego użytkownicy wcześniejszych modeli kamer RED mogą zostawić je w rozliczeniu przy zakupie modelu V-Raptor
Więcej informacji znajdziecie na stronie red.com.