DJI Mini 3 - tańszy, ale bez kilku istotnych funkcji

Autor: Maciej Luśtyk

13 Grudzień 2022
Artykuł na: 4-5 minut

DJI zaprezentowało kolejnego ultralekkiego drona z kategorii do 249 g. DJI Mini 3 to uszczuplona wersja modelu Mini 3 Pro, która m.in. nie oferuje systemu wykrywania przeszkód, profilu D-Cinelike i ogranicza rejestrację do 4K 30 kl./s.

Kierując się podobną logiką co w przypadku modelu Mavic 3 Classic, w kilka miesięcy po premierze modelu Pro DJI wypuszcza podstawowy wariant modelu Mini 3. To w dużej mierze ten sam dron, ale w znacznie niższej cenie. Obydwa modele różni jednak kilka niuansów, które mogą wpłynąć na pracę z dronem.

DJI Mini 3 ma niemal identyczną specyfikację, jak wersja Pro. Diabeł jak zawsze tkwi jednak w szczegółach

Podstawowe możliwości rejestracji obrazu są bardzo podobne. Obydwa drony bazują na 1/1.3-calowe matrycy i obiektywie 24 mm f/1.7, zamocowanym na obracanym gimbalu, który umożliwia również filmowanie w pionie. Różnią się natomiast rozdzielczości i same opcje zapisu. Podczas gdy wersja Mini 3 Pro bazuje na 48-megapikselowej matrycy i pozwala na zapis 4K do 60 kl./s z przepływnością 150 Mb/s, w przypadku standardowej wersji Mini 3 jest to matryca 12 Mp, oferująca zapis 4K ograniczony jest do 30 kl./s. Oprócz tego, mamy też brak opcji zapisu 10-bitowego w ramach standardu H.265.

Na razie trudno stwierdzić na ile widoczna będzie różnica w jakości obrazu, ale prawdopodobnie nie będzie można liczyć na identyczne rezultaty, nawet gdyby miała to być jedynie kwestia firmware’u.

Bardziej istotnymi minusami podstawowej wersji mogą być jednak brak płaskiego profilu obrazu D-Cinelike oraz obdarcie konstrukcji z systemu wykrywania przeszkód i trybu śledzenia. Nie otrzymujemy też funkcji Hyperlapse, trybów MasterShots czy zaawansowanych opcji orbitowania w ramach trybów Spotlight i Point of Interest. Otrzymujemy też niższej jakości transmisję obrazu na żywo (720 p vs 1080 p w modelu Pro) Na pocieszenie producent dorzuca jednak nieco dłuższy czas lotu (38 lub 51 minut, w zależności od rodzaju używanej baterii).

Mini 3 należy traktować bardziej jak lekko podrasowaną wersję Mini 2. To jednak nadal świetny dron na początek

Podsumowując, model Mini 3 należy traktować bardziej jak usprawnioną wersję modelu Mini 2 niż bratnią konstrukcję dla modelu Mini 3 Pro. Z pozoru obydwa drony prezentują się identycznie, ale różnice dość widocznie ograniczają pole użycia podstawowej wersji. Mini 3 to więc model dużo bardziej amatorski i to właśnie początkujący twórcy powinni się nim zainteresować.

Cena i dostępność

Cena modelu Mini 3 jest widocznie niższa od wersji Pro, ale nadal dość wysoka. Dron w najtańszej wersji bez kontrolera kupimy za 499 euro, czyli ok. 2350 zł. W zestawie z podstawowym kontrolerem będzie to już jednak 589 euro (ok. 2765 zł).

Więcej informacji o nowym modelu znajdziecie na stronie dji.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Panasonic Lumix - nowe oprogramowanie dla modeli S9, S5II, S5IIX i G9 II
Panasonic Lumix - nowe oprogramowanie dla modeli S9, S5II, S5IIX i G9 II
Panasonic wprowadza szereg poprawek oprogramowania dla najnowszych modeli pełnoklatkowych oraz flagowego przedstawiciela segmentu Mikro Cztery Trzecie. Usprawnienia obejmują m.in....
1
Panasonic Lumix S5D - podstawowy model w odświeżonej wersji
Panasonic Lumix S5D - podstawowy model w odświeżonej wersji
Po 4 latach od premiery modelu S5, na rynku debiutuje jego wersja po liftingu. To w większości ten sam aparat, co wcześniej, który o dziwo nadal bardzo dobrze celuje w zapotrzebowania...
7
Fujifilm X-M5 - pierwsze zapowiedzi amatorskiego modelu producenta
Fujifilm X-M5 - pierwsze zapowiedzi amatorskiego modelu producenta
W internecie huczy od plotek na temat nowego reprezentanta systemu X, który ma być najmniejszym i najbardziej przystępnym cenowo modelem w ofercie producenta. Oto, co o nim wiemy.
7
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (6)