Helmut Newton „Rue Abriot”, Vogue edycja francuska, Paryż 1975 – historia zdjęcia

Autor: Redakcja Fotopolis

7 Listopad 2020
Artykuł na: 23-28 minut

Nie przestajemy celebrować 100. urodzin Helmuta Newtona. Zebraliśmy sześć kultowych zdjęć Mistrza, by z ich perspektywy spojrzeć na jego życie i twórczość.

Helmut Newton „Rue Abriot”, Vogue edycja francuska, Paryż 1975

fot. Helmut Newton, „Rue Abriot”, Vogue edycja francuska, Paryż 1975. Dzięki uprzejmości Fundacji Helmuta Newtona

Ta licząca 45 lat fotografia modowa jest tak ikoniczna, że nadal pojawia się w różnych kontekstach. Ostatnio została wykorzystana na okładce przekrojowej publikacji dotyczącej XX-wiecznej fotografii mody opublikowanej przez brytyjskie wydawnictwo.

Newton wykonał to zdjęcie do wrześniowego wydania francuskiej edycji Vogue’a w 1975 roku, gdzie pojawiło się ono jako część wielostronicowego artykułu okraszonego fotografiami kolekcji couture Yves Saint Laurent z przełomu 1975 i 1976 roku. Wszystkie zdjęcia to ujęcia nocne – część została wykonana w kolorze, a część jest czarno-biała.

W latach siedemdziesiątych XX wieku Malais słynęło z prostytutek, które przechadzały się nocą ulicami wypatrując potencjalnych klientów.

Newton uwiecznił nocną scenę w wąskiej uliczce, w paryskiej dzielnicy Marais, gdzie mieszkał (w tle jest widoczny jego dom). Modelka z ciemnymi, elegancko zaczesanymi do tyłu włosami ma na sobie garnitur od Yves Saint Laurent – ostatni krzyk mody stanowiący w tamtym czasie rewolucję, której ducha oddaje ta fotografia.

fot. Helmut Newton, „Rue Abriot”, Vogue edycja francuska, Paryż 1975. Dzięki uprzejmości Fundacji Helmuta Newtona

Tutaj również można dostrzec pewną dwuznaczność. W latach siedemdziesiątych XX wieku Malais słynęło z prostytutek, które przechadzały się nocą ulicami wypatrując potencjalnych klientów. Pozornie zdystansowana modelka jest na pierwszy rzut oka bardzo nowoczesną, pewną siebie kobietą z wyczuciem stylu.

Jednak widzowie mogą zastanawiać się, na kogo czeka ta samotna kobieta z papierosem. Tą enigmatyczną inscenizacją Newton nawiązuje do obrazów autorstwa Ernsta Ludwiga Kirchnera przedstawiających Berlin, na których prostytutki z papierosem w ręku czekają na klientów na placu Paryskim.

Zobacz także:
Rusza wystawa Helmuta Newtona w Toruniu. To ponad 200 zdjęć mistrza

Wydarzeniem towarzyszącym 28. edycji Festiwalu EnergaCAMERIMAGE w Toruniu będzie wystawa retrospektywna – “Helmut Newton: Lubię silne kobiety”. Zostanie ona podzielona tematycznie i będzie składało się na nią ponad 200 zdjęć. Fotografie Helmuta Newtona będą prezentowane w przestrzeniach toruńskiego CSW Znaki Czasu, przy ul. Wały gen. Sikorskiego 13, od 17 października 2020 do 28 marca 2021 r. [Czytaj więcej]

Co ciekawe, Newton wykonał również drugie zdjęcie na Rue Abriot – jedną ze swoich kontrowersyjnych „wersji Newtona”, która nie była przeznaczona do publikacji, ale pojawiła się rok później w jego pierwszej własnej publikacji White Women. Na tej fotografii obok modelki ubranej w smoking od Yves Saint Laurent, stoi druga modelka – naga.

Modelka w męskim stroju w naszej wyobraźni staje się mężczyzną – jest to wariacja motywu wielokrotnie używanego przez Newtona na innych zdjęciach dla francuskiej edycji Vogue’a, przedstawiających dwie modelki ubrane w różne sukienki i garnitury.

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Sylwetki
Zamki z zapałek. Danuta Rago i jej fotografia reklamowa
Zamki z zapałek. Danuta Rago i jej fotografia reklamowa
W jej PRL-u sfotografowanym na potrzeby sesji reklamowych chce się zwyczajnie żyć. To rzeczywistość estetyczna, fotogeniczna i modna, a jednocześnie swojska, ciepła i...
31
Nie żyje Elliott Erwitt - żegnamy legendę fotografii ulicznej
Nie żyje Elliott Erwitt - żegnamy legendę fotografii ulicznej
Jego humorystyczne, przepełnione wnikliwością czarno-białe kadry znamy i kochamy chyba wszyscy. W wieku 95 zmarł wieloletni członek agencji Magnum i jeden z najważniejszych fotografów...
17
Nieznane zdjęcia Bolesława Augustisa z życia na emigracji - fantastyczne odkrycie Stowarzyszenia Widok
Nieznane zdjęcia Bolesława Augustisa z życia na emigracji - fantastyczne odkrycie Stowarzyszenia...
Czwórka wolontariuszy przeleciała ponad 20 tys. km, by spotkać się z Polonią w trzech największych miastach Nowej Zelandii. Przeprowadzono 14 wywiadów, zdigitalizowano około 200...
10
Powiązane artykuły